Elektromobilność Samochód elektryczny w Polsce – fanaberia czy troska o środowisko? 28 sierpnia 2020 Elektromobilność Samochód elektryczny w Polsce – fanaberia czy troska o środowisko? 28 sierpnia 2020 Przeczytaj także Elektromobilność Wojna o elektryki trwa. Kanada ze 100% cłem na auta elektryczne z Chin Kanadyjski rząd oficjalnie zdecydował o nałożeniu ceł w wysokości 100% na samochody elektryczne importowane z Chin. Chodzi nie tylko o marki z Państwa Środka, ale też, na przykład, o Tesle produkowane w położonych tam fabrykach. Kanada dołącza tym samym do USA i Unii Europejskiej, które w przeciągu ostatnich miesięcy znacząco utrudniły Chińczykom zalewanie lokalnych rynków tanimi autami na prąd. Elektromobilność Norwegia: prawie 95% sprzedanych w sierpniu samochodów to elektryki Norwegowie zostawiają daleko w tyle światową i europejską konkurencję, jeśli chodzi o rozwój elektromobilności. W ubiegłym miesiącu aż 94,3% zarejestrowanych w tym kraju aut stanowiły samochody elektryczne. Norweski rząd planuje całkowicie zakazać sprzedaży pojazdów spalinowych już w przyszłym roku i, jeśli aktualne tempo zmian na rynku się utrzyma, przeciętny obywatel może nawet nie zauważyć tej prawnej zmiany. Według raportu instytutu IFO z Monachium, posiadanie pojazdu elektrycznego wcale nie jest ekologiczne w kraju, którego głównym źródłem energii elektrycznej są paliwa kopalne. Czyli w Polsce. A co mówią rzetelne badania? Reklama Polski rynek energii elektrycznej W Polsce głównym źródłem energii ciągle pozostaje węgiel kamienny i brunatny (84,2%), przy niskim wykorzystaniu OZE (7,5%). Wśród tych ostatnich dominują głównie elektrownie wiatrowe (3,3%) i fotowoltaiczne (1,5%). Plany rządu zakładają wzrost udziału OZE w strukturze źródeł produkcji energii elektrycznej do 20% w 2030 r. W tym celu wykorzystane zostaną m. in. obszary rolnicze i urządzenia piętrzące stanowiące własność Skarbu Państwa. Elektryk ciągle na prowadzeniu W raporcie brukselskiej organizacji Transport & Environment przedstawiono analizę cyklu życia (LCA) samochodu elektrycznego, benzynowego i diesla. Badanie obejmowało eksploatację i produkcję pojazdów, w tym produkcję baterii. Naukowcy wzięli pod uwagę miks energetyczny każdego z krajów Unii Europejskiej. Okazało się, że elektryki jeżdżące po polskich drogach emitują o 29% mniej dwutlenku węgla niż pojazdy benzynowe i diesle. A jednak. Diesel bardziej ekologiczny niż elektryk? Lepsza zielona przyszłość W przyszłości, dzięki zwiększeniu udziału OZE w strukturze źródeł energii elektrycznej, uda się zredukować emisję gazów cieplarnianych przez wszystkie pojazdy. Auke Hoekstra z Uniwersytetu Technicznego w Eindhoven uważa, że diesle będą wtedy wydzielać 40% mniej dwutlenku węgla. Według naukowca wartość ta wyniesie aż 95% dla aut elektrycznych. Tezę Hoekstry potwierdza przykład Szwecji. Przy 60-procentowym wykorzystaniu czystej energii, emisja elektryka jest mniejsza o 79% niż emisja aut spalinowych. Źródło: climatenow.eu, elektrowoz.pl Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.