Elektromobilność Samochód elektryczny w Polsce – fanaberia czy troska o środowisko? 28 sierpnia 2020 Elektromobilność Samochód elektryczny w Polsce – fanaberia czy troska o środowisko? 28 sierpnia 2020 Przeczytaj także Elektromobilność Małopolska stawia na elektromobilność: miasta inwestują w autobusy elektryczne Wraz z wiosną zielenią się nie tylko drzewa, ale także drogi w Małopolsce dzięki inwestycjom w nisko i zeroemisyjny transport zbiorowy. Większe miasta regionu zdecydowały się sięgnąć po środki z publicznych pieniędzy i zmodernizować flotę swoich pojazdów. Takie zakupy to większe zużycie energii, ale wpisują się w europejskie plany klimatyczne. Elektromobilność Co piąty nowy samochód na świecie jest elektryczny. Rewolucja na kołach przyspiesza – ale nie wszędzie W 2024 roku sprzedaż aut elektrycznych przekroczyła 17 milionów sztuk. To nie są już dane z działu „innowacje”, ale brutalna rzeczywistość motoryzacyjna: elektryki masowo wyjeżdżają z salonów. Jak wynika z raportu Międzynarodowej Agencji Energetycznej (IEA), aż 1 na 5 nowo zarejestrowanych pojazdów na świecie to EV. Tyle tylko, że tempo tej rewolucji – choć nieodwracalne – jest bardzo nierówne. Według raportu instytutu IFO z Monachium, posiadanie pojazdu elektrycznego wcale nie jest ekologiczne w kraju, którego głównym źródłem energii elektrycznej są paliwa kopalne. Czyli w Polsce. A co mówią rzetelne badania? Reklama Polski rynek energii elektrycznej W Polsce głównym źródłem energii ciągle pozostaje węgiel kamienny i brunatny (84,2%), przy niskim wykorzystaniu OZE (7,5%). Wśród tych ostatnich dominują głównie elektrownie wiatrowe (3,3%) i fotowoltaiczne (1,5%). Plany rządu zakładają wzrost udziału OZE w strukturze źródeł produkcji energii elektrycznej do 20% w 2030 r. W tym celu wykorzystane zostaną m. in. obszary rolnicze i urządzenia piętrzące stanowiące własność Skarbu Państwa. Elektryk ciągle na prowadzeniu W raporcie brukselskiej organizacji Transport & Environment przedstawiono analizę cyklu życia (LCA) samochodu elektrycznego, benzynowego i diesla. Badanie obejmowało eksploatację i produkcję pojazdów, w tym produkcję baterii. Naukowcy wzięli pod uwagę miks energetyczny każdego z krajów Unii Europejskiej. Okazało się, że elektryki jeżdżące po polskich drogach emitują o 29% mniej dwutlenku węgla niż pojazdy benzynowe i diesle. A jednak. Diesel bardziej ekologiczny niż elektryk? Lepsza zielona przyszłość W przyszłości, dzięki zwiększeniu udziału OZE w strukturze źródeł energii elektrycznej, uda się zredukować emisję gazów cieplarnianych przez wszystkie pojazdy. Auke Hoekstra z Uniwersytetu Technicznego w Eindhoven uważa, że diesle będą wtedy wydzielać 40% mniej dwutlenku węgla. Według naukowca wartość ta wyniesie aż 95% dla aut elektrycznych. Tezę Hoekstry potwierdza przykład Szwecji. Przy 60-procentowym wykorzystaniu czystej energii, emisja elektryka jest mniejsza o 79% niż emisja aut spalinowych. Źródło: climatenow.eu, elektrowoz.pl Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.