Wiadomości OZE Świecący labirynt z plastikowych odpadów powstał w Buenos Aires 03 lipca 2018 Wiadomości OZE Świecący labirynt z plastikowych odpadów powstał w Buenos Aires 03 lipca 2018 Przeczytaj także Energia jądrowa Koniec 40-letniego zakazu? Dania rozważa powrót do atomu Po czterech dekadach zakazu wykorzystywania energetyki jądrowej w skandynawskim kraju, toczą się polityczne dyskusje by dokonać ponownego przełomu w polityce energetycznej. Rząd Dani w zeszłym tygodniu ogłosił, że rozpocznie analizę wykorzystania SMR-ów, jako uzupełnienia dla imponującej w tym kraju produkcji OZE. Energia jądrowa Najwięksi gracze chcą potrojenia mocy atomu – wśród nich spółka Orlenu Amazon, Google, Meta i inne duże firmy energetyczne podpisały zobowiązanie do potrojenia globalnej mocy elektrowni jądrowych do 2050 roku. Deklaracja została ogłoszona podczas konferencji CERAWeek 2025 w Hudson, a jednym z sygnatariuszy jest Orlen Synthos Green Energy (OSGE). Przełom dla polskich SMR-ów? Ponad 15 tysięcy plastikowych butelek złożyło się na instalację artystyczną – świecący labirynt, jaka została ustawiona na Placu Watykańskim w stolicy Argentyny, Buenos Aires. Wybrana lokalizacja to jeden z głównych punktów tego miasta. Reklama Instalacja zaprojektowana została przez kolektyw artystyczny Luzinterruptus i nazwana „Labirynt Plastikowych Odpadów”. Całość ma wizualizować ogromną ilość produkowanych przez nas plastikowych odpadów. Instalację sponsoruje samorząd Buenos Aires. „Labirynt Plastikowych Odpadów” otwarty jest 24 dni na dobę w ramach Światowych Dni Recyclingu. Poprzednio instalacja wystawiana była już w Madrycie i Katowicach. W każdym z tych miejsc labirynt konstruowany jest z śmieci zebranych lokalnie, aby pokazać jakie marki pozostawiają po sobie najwięcej odpadów. Tak samo było w Buenos Aires – zebrano z terenu miasta ponad 15 tysięcy plastikowych butelek w ramach specjalnej akcji, w której brało udział kilka miejskich kooperatywów zajmujących się recyklingiem odpadów. Po zebraniu butelki zostały umyte i posortowane. Umieszczono je w plastikowych workach i podświetlono na biało. Labirynt zajmuję powierzchnię 144 m2 i ma długość niemalże 200 metrów. „Stworzyliśmy immersyjny labirynt, w którym odwiedzający mogą poczuć dezorientację i mogą nawet się zgubić”, mówią przedstawiciele artystów „Te uczucia mają zaszczepić w ludziach myśl na temat plastikowych odpadów lub nawet chęć poprawy środowiska dookoła siebie. Chcemy w ten sposób zwrócić uwagę na niekontrolowane wykorzystanie jednorazowych, plastikowych opakowań na świecie”. Labirynt podświetlony jest białymi LEDami, dzięki którym można zwiedzać go nawet w nocy. Po zakończeniu wystawy labirynt zostanie rozebrany, a butelki po posortowaniu kolorami trafią do recyklingu. Nawet jednorazowe reklamówki użyte do ich ekspozycji trafią z powrotem do producenta, który przetopi je na nowe. Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.