Wiadomości OZE Świecący labirynt z plastikowych odpadów powstał w Buenos Aires 03 lipca 2018 Wiadomości OZE Świecący labirynt z plastikowych odpadów powstał w Buenos Aires 03 lipca 2018 Przeczytaj także Wiadomości OZE Puszcza Białowieska – czyli jak polski rząd, chroniąc granicę, zabija bioróżnorodność W 2022 roku na granicy polsko-białoruskiej został postawiony płot, którego zadaniem miała być ochrona przed nielegalną migracją. 186-km zasieków ze stalowych przęseł zwieńczonych drutem, w samym środku pierwotnych lasów. Jak ingerencja człowieka wpłynęła na tamtejszą faunę i florę? Wiadomości OZE Czy ceny energii elektrycznej w Polsce wzrosną w 2025? Zapytaliśmy eksperta Zamrożenie cen energii elektrycznej w 2025 roku stoi pod znakiem zapytania. Jakie czynniki mogą mieć wpływ na wzrost rachunków za prąd oraz ponoszone przez użytkowników koszty? O te kwestie zapytaliśmy eksperta – Damiana Różyckiego, Prezesa Columbus Obrót. Ponad 15 tysięcy plastikowych butelek złożyło się na instalację artystyczną – świecący labirynt, jaka została ustawiona na Placu Watykańskim w stolicy Argentyny, Buenos Aires. Wybrana lokalizacja to jeden z głównych punktów tego miasta. Reklama Instalacja zaprojektowana została przez kolektyw artystyczny Luzinterruptus i nazwana „Labirynt Plastikowych Odpadów”. Całość ma wizualizować ogromną ilość produkowanych przez nas plastikowych odpadów. Instalację sponsoruje samorząd Buenos Aires. „Labirynt Plastikowych Odpadów” otwarty jest 24 dni na dobę w ramach Światowych Dni Recyclingu. Poprzednio instalacja wystawiana była już w Madrycie i Katowicach. W każdym z tych miejsc labirynt konstruowany jest z śmieci zebranych lokalnie, aby pokazać jakie marki pozostawiają po sobie najwięcej odpadów. Tak samo było w Buenos Aires – zebrano z terenu miasta ponad 15 tysięcy plastikowych butelek w ramach specjalnej akcji, w której brało udział kilka miejskich kooperatywów zajmujących się recyklingiem odpadów. Po zebraniu butelki zostały umyte i posortowane. Umieszczono je w plastikowych workach i podświetlono na biało. Labirynt zajmuję powierzchnię 144 m2 i ma długość niemalże 200 metrów. „Stworzyliśmy immersyjny labirynt, w którym odwiedzający mogą poczuć dezorientację i mogą nawet się zgubić”, mówią przedstawiciele artystów „Te uczucia mają zaszczepić w ludziach myśl na temat plastikowych odpadów lub nawet chęć poprawy środowiska dookoła siebie. Chcemy w ten sposób zwrócić uwagę na niekontrolowane wykorzystanie jednorazowych, plastikowych opakowań na świecie”. Labirynt podświetlony jest białymi LEDami, dzięki którym można zwiedzać go nawet w nocy. Po zakończeniu wystawy labirynt zostanie rozebrany, a butelki po posortowaniu kolorami trafią do recyklingu. Nawet jednorazowe reklamówki użyte do ich ekspozycji trafią z powrotem do producenta, który przetopi je na nowe. Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.