Przestrojnik jurtina to piękny motyl, który spotykany jest prawie na całym obszarze Europy i Azji. W naszym kraju jest on szczególnie rozpowszechniony i łatwo rozpoznawalny przez charakterystyczne kropki na skrzydłach. Jak jednak wskazują najnowsze badania samice tych owadów wykształcają mniej plam na skrzydłach niż kiedyś. Winne temu mają być… zmiany klimatu i globalne ocieplenie.
Owad zmienia swój wygląd w zależności od temperatury
Odkrycia dokonali naukowcy z Uniwersytetu w Exeter (Wielka Brytania). Według ich obserwacji, samice przestrojnika, które przechodziły przepoczwarzenie w średniej temperaturze 11°C mają przeciętnie 6 kropek na swoich skrzydłach. Tymczasem poczwarki dojrzewające w 15°C wykształcały ich jedynie trzy. Jak więc widać, wzrost temperatur ma wyraźny wpływ na wygląd tych pięknych motyli. Z czego wynika ta różnica?
Przestrojnik jurtina, tak jak inne motyle, zaczyna życie od bycia larwą, popularnie zwaną gąsienicą. Potem zamyka się w kokonie i przechodzi w stan poczwarki, by opuścić go po jakimś czasie już pod postacią pięknego motyla. Motyl ten posiada na skrzydłach charakterystyczne czarne plamki z białymi kropkami w środku. Ten element ubarwienia ma przede wszystkim chronić go przed drapieżnikami. Plamy przypominają bowiem oczy. Dzięki temu drapieżnik patrząc na motyla jest zdezorientowany – wydaje mu się, że widzi twarz, a tak naprawdę są to skrzydła. Nawet jeśli zdecyduje się rzucić do ataku, to w pierwszej kolejności zaatakuje to, co wydaje mu się głową ofiary. Tymczasem prawdziwe organy witalne motyla będą znacznie bezpieczniejsze w środkowej części jego ciała.
Kropki imitujące oczy znajdują się na przednich skrzydłach owada. Na tylnych również występują, jednak są znacznie mniejsze i również służą kamuflażowi. To właśnie tych kropek jest zdecydowanie mniej u motyli przepoczwarzających się w wyższej temperaturze.
To efekt globalnego ocieplenia
Motyla poza charakterystycznymi plamami można rozpoznać po barwie skrzydeł, która u samic jest brunatna z pomarańczowym przejaśnieniem (samce są znacznie ciemniejsze). Najprawdopodobniej to właśnie ich charakterystyczna barwa może być jedną z przyczyn wykształcania się mniejszej ilości plam w wyższych temperaturach.
– Nasze odkrycie pokazuje, że mniej plam na tylnych skrzydłach występuje u samic, które doświadczyły wysokich temperatur podczas bycia poczwarką – powiedział portalowi The Guardian prof. Richard ffrench-Constant z Uniwersytetu w Exeter. – To może oznaczać, że motyle adaptują swój kamuflaż na podstawie warunków. Na przykład: z mniejszą ilością plam łatwiej ukryć się w suchej, brązowej trawie, która jest powszechniejsza na cieplejszych obszarach. Nie zaobserwowaliśmy podobnie mocnego efektu u samców prawdopodobnie dlatego, że ich plamy są istotne w procesie wyboru partnera do rozmnażania – dodaje badacz.
Warto przypomnieć, że średnia roczna temperatura w roku 2023 wyniosła 14,98°C, a więc była bliska tej, przy której naukowcy z Anglii zauważyli zmiany u samic przestrojnika. Przykład tego pospolitego motyla pokazuje, jak natura przystosowuje się do życia na planecie zmienionej przez człowieka – jeżeli klimat nadal będzie rosnąć, a na świecie będzie więcej susz, być może przestrojniki całkowicie stracą swoje kropki, aby łatwiej ukrywać się w suchej trawie?
– Czytaj także: Agresywna mrówka ognista po raz pierwszy zauważona w Europie. Czy czeka nas zasyp gatunków inwazyjnych?
Źródła: theguardian.com, onlinelibrary.wiley.com
Fot. Canva (EstuaryPig)
Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.