1200x628 6
Reklama

Instalacja fotowoltaiczna z magazynem energii

Poznaj orientacyjne koszty

To pierwszy taki podatek na świecie. Duńscy hodowcy krów zapłacą za… emisje CO2

To pierwszy taki podatek na świecie. Duńscy hodowcy krów zapłacą za… emisje CO2

To pierwszy taki podatek na świecie. Duńscy hodowcy krów zapłacą za… emisje CO2

Dania, jako pierwszy kraj na świecie, ma zamiar wprowadzić podatek od emisji gazów cieplarnianych w sektorze rolnictwa. Opłatami zostaną objęci głównie hodowcy bydła, którzy rocznie zapłacą 672 koron duńskich (388 zł) za każdą krowę. Ponadto będą również obowiązywać opłaty za wyemitowany ekwiwalent dwutlenku węgla.

CFF OPP 450 250 1CFF baner poziom B3 CFA 8.02
Reklama

Nowy podatek dla duńskich rolników

Rząd Danii zdecydował o wprowadzeniu nowego podatku od emisji CO2. Jest to pierwsza tego typu opłata na świecie, która obejmie sektor rolnictwa. Prawo będzie obowiązywać od roku 2030. Wtedy też rolnik za każdą tonę wyemitowanego przez hodowlę zwierząt gospodarskich ekwiwalentu dwutlenku węgla zapłaci 300 koron (173 zł). Od 2035 roku stawka ta ma wzrosnąć do 750 koron (433 zł). Warto jednak podkreślić, że ten konkretny podatek będzie objęty wynoszącą 60% ulgą. Rząd podkreśla też, że stosowanie rekomendowanych rozwiązań klimatycznych w hodowli może sprawić, że dany rolnik całkowicie uniknie opłat.

Oprócz tego podatkiem zostaną objęte również konkretne krowy mlecze. W 2030 roku hodowca za każdą sztukę będzie musiał zapłacić 672 korony (388 zł) rocznie, pięć lat później kwota ta wzrośnie do 1680 koron (971 zł).

Według ministry gospodarki Stephanie Lose, wprowadzenie podatku spowoduje, że tona mielonej wołowiny wzrośnie na rynku duńskim o 2 korony na kilogram (ok. 1,16 zł). Aktualnie 1 kg tego produktu kosztuje w Danii ok. 70 koron (40 zł). Dania jest największym europejskich eksporterów wieprzowiny, wołowiny oraz nabiału.

Jak opłaty wpłyną na emisje?

Wymienione wyżej podatki muszą teraz zostać przegłosowane w parlamencie. Zgromadzone za ich pomocą pieniądze przez pierwsze dwa lata obowiązywania zostaną przeznaczone na wsparcie zielonej transformacji rolnictwa, a następnie zostaną przeszacowane. Warto podkreślić, że nowe przepisy to nie tylko obowiązek opłat dla rolników – rząd zobowiązał się do przeznaczenia dodatkowych 5,3 mld euro na ponowne zalesienie 250 tys. hektarów gruntów rolnych do 2045 roku, a także odłogowanie gruntów nizinnych i wykup niektórych gospodarstw w celu ograniczenia emisji azotu.

Przepisy mają zbliżyć Danię do spełnienia swoich celów klimatycznych. Państwo to chce do końca dekady zmniejszyć swoje emisje gazów cieplarnianych o 70% względem poziomów z 1990 roku. Do tego czasu rolnictwo ma być odpowiedzialne za 46% emitowanego przez kraj CO2. Według szacunków ekspertów, wprowadzenie nowego podatku może zmniejszyć tę wartość o nawet 1,8 mln ton w ciągu pierwszego roku obowiązywania.

Nowy podatek dla rolników i hodowców to niejedyna strategia duńskich władz, aby walczyć z emisjami w rolnictwie. W kwietniu donosiliśmy o decyzji tamtejszego rządu, który postanowił przeznaczyć 518 mln koron (300 mln złotych) na kupno specjalnego suplementu, który dodawany do paszy dla krów ma stanowczo zmniejszyć ilość emitowanego przez nie metanu. Środek został opracowany przez holenderskich naukowców, a potem przetestowany przez badaczy z duńskiego Uniwersytetu w Aarhus. Może on ograniczyć emisję metanu u bydła nawet o 30%.

– Więcej o tej sprawie przeczytacie tu: Dzięki temu suplementowi krowy będą wydzielać mniej metanu

Źródła: next.gazeta.pl, reuters.com, cenyrolnicze.pl, energetyka24.com

Fot. Canva (stevepb, ulleo)

Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.