Północnoamerykański oddział firmy motoryzacyjnej Toyota oraz Kenworth Truck Company rozpoczęły współpracę, mającą na celu stworzenie nowej generacji elektrycznych ciężarówek, które zasilane byłyby wodorem. W dziesięciu pojazdach T680 Kenwortha zainstalowano napęd elektryczny i wodorowe komórki paliwowe Toyoty.

Reklama

Japoński gigant przetestował już swoje elektryczne rozwiązania dla tego sektora, tworząc Alpha Truck. Pozwoliło to na przeskalowanie napędu elektryczno-wodorowego z samochodu osobowego do półciężarówki. W Alpha Truck znalazły się zasadniczo dwa systemy z Toyoty Mirai, co w zupełności wystarczyło do napędzenia tego auta dostawczego. Teraz firma zrobiła krok dalej.

– To doskonała okazja do współpracy Kenwortha i Toyoty, by wspólnie eksplorować sektor pojazdów bezemisyjnych, które będą pełniły kluczową rolę w transporcie komercyjnym w przyszłości – komentował Mike Dozier, główny menedżer Kenwortha.

– To nie jest tylko eksperyment naukowy. Celem jest zmienienie czegoś w społeczeństwie. Usuwając zanieczyszczenia, poprawiamy jakość powietrza w porcie w Los Angeles, jak i dookoła niego – mówił Bob Carter, wicedyrektor amerykańskiego oddziału Toyoty.

Toyota i Kenworth wspólnie realizować mają projekt ZANZEFF dotyczący rozwoju bezemisyjnych i niskoemisyjnych środków transportu towarów. Na ten cel grant w wysokości 41 milionów dolarów przyznała Rada Zasobów Powietrznych stanu Kalifornia.

Grant ten przyznany został w ramach większego pakietu środków. Łącznie do firm trafiło 82 miliony na rozwój systemów redukujących zanieczyszczenie generowane przez ciężarówki w portach w Los Angeles i Long Beach. Oba porty są miejscem emisji niewspółmiernie dużej ilości zanieczyszczeń, co ma bardzo zły wpływ na otaczające go społeczności.

Nowe ciężarówki Y680 użytkowane będą w porcie i do transportu towarów do samego Los Angeles. Pozwoli to przetestować napęd wodorowy w realnych sytuacjach na drogach tego regionu. Rozwój transportu wodorowego pozwoli także zebrać dane na temat tego, gdzie i jakie budować należy stacje tankowania tego paliwa.

Obecnie większość stacji tego rodzaju przeznaczona jest do tankowania niewielkich pojazdów małymi objętościami wodoru. Ma się to zmienić wraz z wprowadzaniem ciężarówek, takich jak opisane powyżej. W ramach przyznanego grantu powstać mają dwie nowe stacje tankowania wodoru, za które odpowiadać będzie Equilon Enterprises LLC (spółka Shell Oil Products US).

Ciężarówki z napędem wodorowym mają mieć ponad 450 km zasięgu, co sprosta wymaganiom transportu towarów w całym subregionie Los Angeles.

Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.