Polska Wielkopolskie: pożar elektrowni wiatrowej 22 lipca 2020 Polska Wielkopolskie: pożar elektrowni wiatrowej 22 lipca 2020 Przeczytaj także Polska To pierwszy taki ciągnik w Polsce. Obrobi pole… bez kierowcy Na polach uprawnych w okolicach Głubczyc (woj. opolskie) zobaczyć można nietypowy pojazd, wyciągnięty żywcem z filmów science-fiction. Urządzenie to ciągnik na gąsienicach, który jednak… nie posiada kabiny dla kierowcy. Wyprodukowany przez holenderską firmę AgXeed pojazd całkowicie samodzielnie porusza się po polu. Polska Smólsk: znaleziono kilkadziesiąt ciał martwych zwierząt W miejscowości Smólsk, na terenie powiatu włocławskiego (woj. kujawsko-pomorskie) dokonano makabrycznego odkrycia. Na obszarze prywatnego gospodarstwa odnaleziono ciała kilkudziesięciu martwych krów. W poniedziałek 20 lipca około 18.30 Straż Pożarna otrzymała zawiadomienie o pożarze na jednej z elektrowni wiatrowych w gminie Ciołkowo w okolicach Gostynia i Leszna. Strażacy nie mogli ugasić ognia, gdyż wystąpił on w szczytowym miejscu płatu – ponad 160 metrów nad ziemią. Reklama Pożar płatu turbiny wiatrowej Około godziny 18.30 do gminy Ciołkowo wezwano Straż Pożarną, aby ugasiła pożar śmigła jednego z wiatraków. Prawdopodobnie w instalację uderzył piorun podczas przechodzącej tam burzy. Problemem okazało się umiejscowienie ognia, gdyż śmigło znajdowało się w szczytowej pozycji – ponad 160 metrów nad ziemią (później padały komunikaty o 180 metrach). Do pracy wezwano specjalistyczną poznańską jednostkę wysokościową, jednak jej podnośnik mógł dosięgnąć maksymalnie 53 metrów. Pomoc śmigłowca z Bielska-Białej Ponieważ strażacy nie mogli ugasić ognia z ziemi, około godziny 23.00 wezwali do pomocy śmigłowiec ze zbiornikiem wodnym. Najbliższy jednak znajdował się w Bielsku-Białej, około 300 km od miejsca pożaru. Odległość była na tyle duża, że pierwszy zrzut wody zaplanowano dopiero na godzinę 1:00. Zakończenie akcji gaśniczej na elektrowni wiatrowej Jak wynika z relacji oficera prasowego wielkopolskiego komendanta PSP, choć umiejscowienie ognia utrudniało jego ugaszenie, to jednocześnie zapobiegało szybkiemu rozprzestrzenianiu się. – Ułożenie łopat tego wiatraka jest dla nas korzystne i ten pożar nie rozwija się zbyt dynamicznie. Nie wieje zbyt intensywnie, więc to śmigło powoli się wypala – relacjonował oficer prasowy wielkopolskiego komendanta PSP bryg. Sławomir Brandt. Ostatecznie akcja zakończyła się w godzinach porannych. Ogień spalił około 1/3 śmigła o długości 57 metrów. Rusza budowa największej farmy fotowoltaicznej w Polsce Źródło: rmf24.pl, niezależna.plFot.: Ochotnicza Straż Pożarna w Poniecu/fb Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.