Ochrona środowiska Wycinka 250 drzew w Pszczynie a budowa ścieżki pieszo-rowerowej. Konflikt interesów 03 lutego 2021 Ochrona środowiska Wycinka 250 drzew w Pszczynie a budowa ścieżki pieszo-rowerowej. Konflikt interesów 03 lutego 2021 Przeczytaj także Ochrona środowiska Aktywiści na rzecz ochrony środowiska walczą z centrami danych Aktywistka ekologiczna Julie Bolthouse wskazuje, że Północna Wirginia posiada najwięcej centrów danych na świecie. Jej zdaniem, nie jest to korzystne dla klimatu. Dlaczego? Polska Zielone miliardy przepadły – NIK ujawnia szokujące fakty Najwyższa Izba Kontroli przedstawiła raport, z którego wynika, że ponad 70 mld złotych ze sprzedaży ETS-ów… rozpłynęło się w ogólnym budżecie państwa. Kontrola wykazała nieprawidłowości w systemie raportowania do KE, procedowaniu wniosków w ramach programu “Mój Prąd” i brak kontroli wewnętrznych w Ministerstwie Klimatu i Środowiska. Budowa nowej ścieżki rowerowej – choć plan brzmi obiecująco, to nie dla każdego wydaje się dobrym pomysłem i przemyślaną inwestycją. Szczególnie jeśli aby zbudować ścieżkę, potrzeba wycinki ponad 250 starych drzew, pełniących nie tylko funkcje estetyczne przy drodze wojewódzkiej, ale i zdrowotne dla ogółu mieszkańców regionu i całego ekosystemu. Reklama Spis treści ToggleUstaleniaMieszkańcyNaturaMiastoFinał Ustalenia We wrześniu 2020 roku odbyło się spotkanie radnych w sprawie budowy nowej ścieżki rowerowej. W Starostwie Powiatowym w Pszczynie samorządowcy analizowali kwestię budowy ścieżki rowerowej z Wisły Wielkiej do Strumienia. Planowana trasa ma przebiegać przy DW 939. W sierpniu br. Urząd Marszałkowski Województwa Śląskiego w Katowicach wystąpił do trzech samorządów, aby wspólnie zrealizować tę inwestycję. W jej ramach miałby powstać ciąg dla pieszych i rowerzystów o długości 5,4 km od skrzyżowania DW 939 z ul. Dębową i Brzozową w Wiśle Wielkiej, aż do mostu na Wiśle w Strumieniu. Budowę zaplanowano na lata 2022 i 2023. Mieszkańcy Tymczasem na odcinku drogi w miejscu ronda Miast Partnerskich w Pszczynie wzdłuż DW 939 do ul. Fitelberga w Łące oraz do ul. Brzozowej w Wiśle Wielkiej rozpoczęto niedawno wycinkę drzew. Członkowie Stowarzyszenia Pszczyna Miasto Zielone, ubolewają, że mieszkańcy nie zostali włączeni w konsultacje społeczne dot. tej wycinki, dlatego zorganizowali się na rzecz odwrócenia urzędowej decyzji. – Protest wobec wycinki, zorganizowany przez mieszkańców jest efektem tego, że zabrakło dialogu pomiędzy miastem a mieszkańcami. Mieszkańcom nie został przedstawiony szczegółowy projekt ścieżek rowerowych, nie zostali również poinformowani o wycince tak dużej liczby drzew. Dowiadujemy się o tak dużych ingerencjach w nasze środowisko i otoczenie w momencie kiedy piły idą w ruch. Czy mogliśmy reagować wcześniej, skoro nie znaliśmy konkretnych zamierzeń miasta? – powiedziała Światu OZE Dorota Brauntsch w imieniu Stowarzyszenia Pszczyna Miasto Zielone. Sprawie wycinki drzew w Pszczynie przyjrzał się działacz społeczny i europoseł Łukasz Kohut, który złożył w tej sprawie interpelację do Komisji Europejskiej. Natura Przeznaczone do wycinki 252 drzewa na terenie odcinka budowy ścieżki, stanowią ważny element krajobrazu i pełnią liczne funkcje w ekosystemie – pomagają oczyszczać powietrze, rozprowadzają tlen, mogą być schronieniem dla ptaków i zwierząt (w tym gatunków chronionych) i wreszcie, służą ludziom, oferując wiele walorów, w tym cień i inne wartości sentymentalne. Członkowie stowarzyszenia podkreślają, że przynajmniej 117 drzew jest w dobrym stanie fitosanitarnym. Ponadto, wiele z drzew, które przeznacza się do usunięcia to przypadki, które niedługo mogą zostać pomnikami przyrody. Wśród takich okazów znalazły się lipy i topole osiki. Drzewa rosną przy granicy chronionego obszaru Natura 2000 „Dolina Górnej Wisły” w pobliżu Jeziora Goczałkowickiego. W zgłoszonej 1 lutego petycji do Burmistrza Pszczyny, Stowarzyszenie Pszczyna Zielone Miasto wymienia, że budowa ścieżki przy drodze połączona z wycinką drzew i zabetonowaniem zielonej przestrzeni jest co najmniej nieprzemyślana i razi mieszkańców pobliskich terenów. Członkowie grupy podkreślają fakt, że mieszkańcy nie zostali włączeni w rozmowy na temat projektu, który utrudnia też walkę ze smogiem. Co na to Burmistrz i miasto Pszczyna? Miasto W planach związanych z inwestycjami na 2021 rok na oficjalnej stronie Urzędu Miasta w Pszczynie pojawiała się wzmianka o planowanej budowie ścieżek rowerowych, ale bez szczegółów wycinki i budowy ścieżki przy DW 939. – W 2021 roku przeprowadzone zostaną kolejne przedsięwzięcia, których celem będzie zwiększenie bezpieczeństwa i komfortu pieszych, rowerzystów i kierowców. […] Kontynuowana w 2021 roku będzie także budowa ścieżek rowerowych w ramach inwestycji „Budowa zintegrowanego centrum przesiadkowego wraz z niezbędną infrastrukturą towarzyszącą – podaje na stronie Pszczyna.pl burmistrz Dariusz Skrobol. Radni rady miejskiej w Pszczynie w 2016 roku składali do Burmistrza interpelację w sprawie budowy ścieżki rowerowo-pieszej, która miałaby być rozwiązaniem dla wzmocnienia bezpieczeństwa pieszych i rowerzystów na tej drodze. Radni zamieścili wówczas informację o wielu wypadkach – w tym śmiertelnych – na tym odcinku trasy DW 939. W niespełna 5 miesięcy w okolicach planowanej budowy ścieżki rowerowej odnotowano 328 zdarzeń, w tym ponad 270 kolizji. Miasto zapewnia jednak, że planuje zasadzić nowe drzewa w ilości 4 razy większej, niż wycięte, zatem około 1000 sztuk. Nowe sadzonki miałyby rekompensować wycinkę starych okazów. „Trasę rowerową prowadzono w taki sposób, aby zminimalizować konieczność wycinki istniejących drzew” – cytuje w lokalnej grupie w mediach społecznościowych wypowiedź Urzędu Miejskiego jeden z mieszkańców Pszczyny i przytacza historię innej wycinki drzew przy ul. Korfantego. Zamiast zieleni, została betonowa pustynia, a nowych drzew do tej pory nie zasadzono. Finał Miasto Pszczyna nie ustosunkowało się na razie do pytań redakcji Świata OZE na temat tego, czy planowane jest wypracowanie konsensusu pomiędzy mieszkańcami a Urzędem. Autorzy petycji, pod którą podpisało się już ponad 2350 osób, chcą zaprzestania wycinki i przeniesienia tej inwestycji kawałek dalej, z dala od drogi, co pozwoli uniknąć usunięcia starych i ważnych dla mieszkańców drzew. Jeden z mieszkańców miasta nie przyjmuje faktu, że wycinka kilkuset drzew przywróci bezpieczeństwo na drogach. Bo, jak twierdzi, za nie odpowiedzialni są kierowcy, a nie drzewa. – Biorąc powyżej wymienione informacje pod uwagę, domagamy się natychmiastowego wstrzymania podjętych prac. Wzywamy do rozpoczęcia powtórnych konsultacji z mieszkańcami – ostatnie odbyły się w 2017 roku. Chcemy dowiedzieć się, czy istnieją inne warianty poprowadzenia ścieżki rowerowej, tak by chronić istniejący drzewostan i czy zostały one przedstawione do konsultacji społecznych. Ponadto pragniemy dowiedzieć się, czy program dofinansowania, w ramach którego realizowana jest inwestycja, zakłada ochronę przyrody, w tym istniejącego drzewostanu – czytamy w podsumowaniu petycji. Czy Burmistrz miasta Pszczyna rozpatrzy pozytywnie petycję złożoną do Urzędu, a mieszkańcy odetchną z ulgą, że zachowa się cenne elementy ekosystemu, a ścieżkę wybuduje w innym, dogodnym miejscu? Będziemy śledzić tę sprawę. Petycja Uratujmy drzewa w powiecie pszczyńskim . Wypadki z udziałem zwierząt Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.