Ochrona środowiska Wycinka 250 drzew w Pszczynie a budowa ścieżki pieszo-rowerowej. Konflikt interesów 03 lutego 2021 Ochrona środowiska Wycinka 250 drzew w Pszczynie a budowa ścieżki pieszo-rowerowej. Konflikt interesów 03 lutego 2021 Przeczytaj także Polska Jak zachować bezpieczeństwo nad Bałtykiem? Pogoda sprzyja wyjazdom nad morze, a Bałtyk w tym roku cieszy się wyjątkową popularnością. Aby wakacje zakończyły się jedynie pozytywnymi wspomnieniami, należy zachować ostrożność, zwłaszcza podczas kąpieli w morzu. Jak zadbać o swoje bezpieczeństwo? Ochrona środowiska Czy mocz może spowodować katastrofę ekologiczną? Pomyśl, nim załatwisz się pod krzaczkiem Znamy to doskonale – lato, ciepło, jesteśmy w lesie czy nad morzem, a do najbliższej toalety daleko. W takiej sytuacji, jeśli zajdzie potrzeba, najczęściej oddajemy mocz pod drzewo lub krzak. Czy to jednak na pewno zdrowe dla środowiska? Jak nasz mocz może wpłynąć na naturę? Budowa nowej ścieżki rowerowej – choć plan brzmi obiecująco, to nie dla każdego wydaje się dobrym pomysłem i przemyślaną inwestycją. Szczególnie jeśli aby zbudować ścieżkę, potrzeba wycinki ponad 250 starych drzew, pełniących nie tylko funkcje estetyczne przy drodze wojewódzkiej, ale i zdrowotne dla ogółu mieszkańców regionu i całego ekosystemu. Reklama Spis treści UstaleniaMieszkańcyNaturaMiastoFinał Ustalenia We wrześniu 2020 roku odbyło się spotkanie radnych w sprawie budowy nowej ścieżki rowerowej. W Starostwie Powiatowym w Pszczynie samorządowcy analizowali kwestię budowy ścieżki rowerowej z Wisły Wielkiej do Strumienia. Planowana trasa ma przebiegać przy DW 939. W sierpniu br. Urząd Marszałkowski Województwa Śląskiego w Katowicach wystąpił do trzech samorządów, aby wspólnie zrealizować tę inwestycję. W jej ramach miałby powstać ciąg dla pieszych i rowerzystów o długości 5,4 km od skrzyżowania DW 939 z ul. Dębową i Brzozową w Wiśle Wielkiej, aż do mostu na Wiśle w Strumieniu. Budowę zaplanowano na lata 2022 i 2023. Mieszkańcy Tymczasem na odcinku drogi w miejscu ronda Miast Partnerskich w Pszczynie wzdłuż DW 939 do ul. Fitelberga w Łące oraz do ul. Brzozowej w Wiśle Wielkiej rozpoczęto niedawno wycinkę drzew. Członkowie Stowarzyszenia Pszczyna Miasto Zielone, ubolewają, że mieszkańcy nie zostali włączeni w konsultacje społeczne dot. tej wycinki, dlatego zorganizowali się na rzecz odwrócenia urzędowej decyzji. – Protest wobec wycinki, zorganizowany przez mieszkańców jest efektem tego, że zabrakło dialogu pomiędzy miastem a mieszkańcami. Mieszkańcom nie został przedstawiony szczegółowy projekt ścieżek rowerowych, nie zostali również poinformowani o wycince tak dużej liczby drzew. Dowiadujemy się o tak dużych ingerencjach w nasze środowisko i otoczenie w momencie kiedy piły idą w ruch. Czy mogliśmy reagować wcześniej, skoro nie znaliśmy konkretnych zamierzeń miasta? – powiedziała Światu OZE Dorota Brauntsch w imieniu Stowarzyszenia Pszczyna Miasto Zielone. Sprawie wycinki drzew w Pszczynie przyjrzał się działacz społeczny i europoseł Łukasz Kohut, który złożył w tej sprawie interpelację do Komisji Europejskiej. Natura Przeznaczone do wycinki 252 drzewa na terenie odcinka budowy ścieżki, stanowią ważny element krajobrazu i pełnią liczne funkcje w ekosystemie – pomagają oczyszczać powietrze, rozprowadzają tlen, mogą być schronieniem dla ptaków i zwierząt (w tym gatunków chronionych) i wreszcie, służą ludziom, oferując wiele walorów, w tym cień i inne wartości sentymentalne. Członkowie stowarzyszenia podkreślają, że przynajmniej 117 drzew jest w dobrym stanie fitosanitarnym. Ponadto, wiele z drzew, które przeznacza się do usunięcia to przypadki, które niedługo mogą zostać pomnikami przyrody. Wśród takich okazów znalazły się lipy i topole osiki. Drzewa rosną przy granicy chronionego obszaru Natura 2000 „Dolina Górnej Wisły” w pobliżu Jeziora Goczałkowickiego. W zgłoszonej 1 lutego petycji do Burmistrza Pszczyny, Stowarzyszenie Pszczyna Zielone Miasto wymienia, że budowa ścieżki przy drodze połączona z wycinką drzew i zabetonowaniem zielonej przestrzeni jest co najmniej nieprzemyślana i razi mieszkańców pobliskich terenów. Członkowie grupy podkreślają fakt, że mieszkańcy nie zostali włączeni w rozmowy na temat projektu, który utrudnia też walkę ze smogiem. Co na to Burmistrz i miasto Pszczyna? Miasto W planach związanych z inwestycjami na 2021 rok na oficjalnej stronie Urzędu Miasta w Pszczynie pojawiała się wzmianka o planowanej budowie ścieżek rowerowych, ale bez szczegółów wycinki i budowy ścieżki przy DW 939. – W 2021 roku przeprowadzone zostaną kolejne przedsięwzięcia, których celem będzie zwiększenie bezpieczeństwa i komfortu pieszych, rowerzystów i kierowców. […] Kontynuowana w 2021 roku będzie także budowa ścieżek rowerowych w ramach inwestycji „Budowa zintegrowanego centrum przesiadkowego wraz z niezbędną infrastrukturą towarzyszącą – podaje na stronie Pszczyna.pl burmistrz Dariusz Skrobol. Radni rady miejskiej w Pszczynie w 2016 roku składali do Burmistrza interpelację w sprawie budowy ścieżki rowerowo-pieszej, która miałaby być rozwiązaniem dla wzmocnienia bezpieczeństwa pieszych i rowerzystów na tej drodze. Radni zamieścili wówczas informację o wielu wypadkach – w tym śmiertelnych – na tym odcinku trasy DW 939. W niespełna 5 miesięcy w okolicach planowanej budowy ścieżki rowerowej odnotowano 328 zdarzeń, w tym ponad 270 kolizji. Miasto zapewnia jednak, że planuje zasadzić nowe drzewa w ilości 4 razy większej, niż wycięte, zatem około 1000 sztuk. Nowe sadzonki miałyby rekompensować wycinkę starych okazów. „Trasę rowerową prowadzono w taki sposób, aby zminimalizować konieczność wycinki istniejących drzew” – cytuje w lokalnej grupie w mediach społecznościowych wypowiedź Urzędu Miejskiego jeden z mieszkańców Pszczyny i przytacza historię innej wycinki drzew przy ul. Korfantego. Zamiast zieleni, została betonowa pustynia, a nowych drzew do tej pory nie zasadzono. Finał Miasto Pszczyna nie ustosunkowało się na razie do pytań redakcji Świata OZE na temat tego, czy planowane jest wypracowanie konsensusu pomiędzy mieszkańcami a Urzędem. Autorzy petycji, pod którą podpisało się już ponad 2350 osób, chcą zaprzestania wycinki i przeniesienia tej inwestycji kawałek dalej, z dala od drogi, co pozwoli uniknąć usunięcia starych i ważnych dla mieszkańców drzew. Jeden z mieszkańców miasta nie przyjmuje faktu, że wycinka kilkuset drzew przywróci bezpieczeństwo na drogach. Bo, jak twierdzi, za nie odpowiedzialni są kierowcy, a nie drzewa. – Biorąc powyżej wymienione informacje pod uwagę, domagamy się natychmiastowego wstrzymania podjętych prac. Wzywamy do rozpoczęcia powtórnych konsultacji z mieszkańcami – ostatnie odbyły się w 2017 roku. Chcemy dowiedzieć się, czy istnieją inne warianty poprowadzenia ścieżki rowerowej, tak by chronić istniejący drzewostan i czy zostały one przedstawione do konsultacji społecznych. Ponadto pragniemy dowiedzieć się, czy program dofinansowania, w ramach którego realizowana jest inwestycja, zakłada ochronę przyrody, w tym istniejącego drzewostanu – czytamy w podsumowaniu petycji. Czy Burmistrz miasta Pszczyna rozpatrzy pozytywnie petycję złożoną do Urzędu, a mieszkańcy odetchną z ulgą, że zachowa się cenne elementy ekosystemu, a ścieżkę wybuduje w innym, dogodnym miejscu? Będziemy śledzić tę sprawę. Petycja Uratujmy drzewa w powiecie pszczyńskim . Wypadki z udziałem zwierząt Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.