2048x270 webinar Z 1
Reklama

Instalacja fotowoltaiczna z magazynem energii

Poznaj orientacyjne koszty

Dolina Dolnej Odry: ministerstwo deklaruje ochronę, sąd ogranicza pobór wody 

Dolina Dolnej Odry: ministerstwo deklaruje ochronę, sąd ogranicza pobór wody 

Po wecie Karola Nawrockiego w sprawie utworzenia Parku Narodowego Doliny Dolnej Odry, Ministerstwo Klimatu i Środowiska (MKiŚ) deklaruje walkę o objęcie Międzyodrza pełną ochroną. Jednocześnie Sąd Administracyjny w Warszawie wskazuje na realne zagrożenia dla rzeki, wynikające z eksploatacji elektrowni PGE Gryfino na podstawie decyzji środowiskowych resortu. Różnica między deklarowanymi celami ochrony przyrody a decyzjami dotyczącymi eksploatacji Odry pokazuje, że polityka wodna i ekologiczna wymaga lepszego zintegrowania.

925x200 5
Reklama

Weto dla Parku Narodowego Doliny Dolnej Odry

Prezydent Karol Nawrocki zawetował ustawę z dnia 17 października o utworzenie Parku Narodowego Doliny Dolnej Odry, który miał zostać pierwszym nowym parkiem narodowym w Polsce od 24 lat. Plan zakładał objęcie ochroną ponad 3,8 tys. ha cennych terenów przyrodniczych w zachodniopomorskim Międzyodrzu, włączając torfowiska i ważne fragmenty przybrzeżnej rzeki. Rzecznik Prezydenta RP poinformował, że argumentem za odrzuceniem ustawy było możliwe ryzyko dla transportu rzecznego oraz działalności gospodarczej regionu. Posłowie Prawa i Sprawiedliwości podkreślali, że Odra jest kluczowym elementem lokalnego potencjału inwestycyjnego. W uzasadnieniu weta pojawiły się także zarzuty co do zaniedbania kwestii konsultacji społecznych – brak referendum wśród mieszkańców Gryfiny, którzy mieli obawiać się ograniczeń w gospodarowaniu ziemią i infrastrukturą. 

W odpowiedzi na argumenty posłów oraz prezydenta Ministerstwo Klimatu i Środowiska zapowiedziało szereg działań zastępczych, które zakładają dążenie do objęcia Międzyodrza ochroną.

Ministerstwo pracuje nad alternatywą

Resort zapewnił, że rozważa kilka alternatywnych rozwiązań, by Dolina Dolnej Odry doczekała się pełnej ochrony. W grę wchodzi m.in. utworzenie części rezerwatu przyrodniczego na Międzyodrzu, włączenie części terenów do istniejących parków narodowych lub skorzystanie z obywatelskiego projektu ustawy. MKiŚ podkreśla, że kluczowe będzie wypracowanie konsensusu z samorządami i zapewnienie ochrony przyrody przy jednoczesnym umożliwieniu korzystania z rzeki dla transportu i lokalnych przedsiębiorstw.

W Szczecinie odbyło się spotkanie z udziałem ministry Pauliny Hennig-Kloski, wojewody zachodniopomorskiego Adama Rudawskiego oraz przedstawicieli gmin, które wyraziły poparcie dla powstania na ich terenie Parku Narodowego Doliny Dolnej Odry, podczas którego dyskutowano o możliwych działaniach ochronnych po wecie prezydenta. Ministra Klimat i Środowiska podkreśliła, że decyzje dotyczące ochrony Międzyodrza będą podejmowane w ścisłej współpracy z lokalnymi społecznościami ekspertami, tak aby pogodzić ochronę przyrody z prowadzeniem działalności gospodarczej i transportu rzecznego. 

Omówiono m.in. możliwość włączenia części terenów do istniejących parków narodowych, utworzenie rezerwatów przyrodniczych oraz wdrożenie obywatelskiego projektu ustawy. Resort klimatu ma zamiar przeznaczyć na działania ochronne 450 mln zł, przeznaczone dla parków narodowych i RDOŚ z możliwością dofinansowania 100% kosztów.

Wyrok w sprawie Odry Wschodniej

Równolegle z działaniami ministerstwa na rzecz ochrony Międzyodrza, Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie uchylił decyzję resortu, która zezwalała na pobór 55 m³/s wody dla elektrowni gazowej PGE Gryfino. Decyzja ta wynikała z zaskarżenia organizacji Towarzystwa na rzecz Ziemi, a głównym punktem spornym był potencjalny wpływ elektrowni na przepływ i stan wód rzeki. Sąd podkreślił, że w postępowaniu nie uwzględniono obowiązku ochrony Odry Wschodniej, a tak duży pobór mógłby zagrażać lokalnemu ekosystemowi w okresach niskiego stanu wody. Resort ma w planach ponowne rozpatrzenie sprawy oraz wprowadzenie mechanizmów ograniczających pobór wody podczas suszy.

Problem z elektrownią PGE Gryfino dotyczy przede wszystkim chłodzenia jej wodą z rzeki, która po użyciu wraca do naturalnego obiegu – z podwyższoną temperaturą. Eksperci podkreślają, że w wyniku tego Dolna Odra doświadcza stresu wodnego przez niemal cały rok. Działacze domagają się, by pozwolenie na pobór wody było ograniczone w okresach niskich stanów wody, aby zapewnić utrzymanie przepływu nienaruszalnego. Obecne przepisy nie przewidują jednak takich limitów, co oznacza, że gdyby w 2022 roku, podczas wielkiego kryzysu wodnego na Odrze, obowiązywałyby przepisy uchylone przez Sąd, elektrownia mogłaby pobierać nawet 80% przepływu, który wówczas wynosił zaledwie 70-80 m³/s.

Ochrona czy zezwolenie na degradację?

Decyzja, o którą walczy MKiŚ, budzi wątpliwości co do spójności polityki resortu. Z jednej strony ministerstwo deklaruje priorytet ochrony przyrody i pracuje nad powołaniem Parku Narodowego Doliny Dolnej Odry, mimo weta prezydenta. Z drugiej – zezwala na eksploatację elektrowni PGE Gryfino, która w okresach niskiego stanu wody może znaczący obniżać przepływ i podnosić temperaturę rzeki, zagrażając lokalnemu ekosystemowi. Sprzeczność między działaniami ochronnymi a inwestycyjnymi wywołuje krytykę organizacji ekologicznych i podkreśla potrzebę wprowadzenia ścisłych limitów poboru wody.

Eksperci podkreślają, że brak integracji polityki energetycznej z wodną, ignorowanie ograniczeń hydrologicznych i scenariuszy niedoboru wody w dokumentach strategicznych oraz praktykach spółek energetycznych może prowadzić do konfliktów między innymi sektorami środowiskowymi. Dodatkowo dane GUS wskazują, że większość poboru wody w Polsce odbywa się z wód powierzchniowych, co dodatkowo wskazuje na to, jak istotne jest zrównoważone gospodarowanie zasobami wodnymi. Dolina Dolnej Odry powinna w pierwszej kolejności zostać zabezpieczona przed szkodliwymi praktykami w ramach poboru wody w celu chłodzenia elektrowni. Ustalenie sztywnych ram prawnych w tym zakresie powinno być dla resortu równie ważne, jak utworzenie nowego parku narodowego.

Zobacz też: Nielegalne wyloty ścieków w Polsce. Połowa rur nadal zatruwa środowisko

Źródła: MKiŚ, gov.pl, Portal Samorządowy, PAP, Portal Morski, Szczecin.pl

Fot: Canva

Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.