2048x270 webinar Z 1
Reklama

Instalacja fotowoltaiczna z magazynem energii

Poznaj orientacyjne koszty

Czyste Powietrze podzielone na województwa. Chaos interpretacyjny uderza w beneficjentów

Czyste Powietrze podzielone na województwa. Chaos interpretacyjny uderza w beneficjentów

Różnice w interpretacji przepisów, niespójne systemy rezerwacji i brak ujednoliconych procedur – to realia programu Czyste Powietrze w wielu województwach. Mimo wspólnego celu, jakim jest walka ze smogiem i poprawa efektywności energetycznej domów, beneficjenci napotykają zupełnie odmienne przeszkody – w zależności od miejsca zamieszkania. Program Czyste Powietrze okazuje się trudny w praktyce, dlatego liczba składanych wniosków rośnie zbyt wolno.

925x200 5
Reklama

Decentralizacja programu

Program Czyste Powietrze jest realizowany w całym kraju. Dla wszystkich beneficjentów powinny obowiązywać takie same warunki i w teorii obowiązują, ale do realizacji programu zostały wyznaczone Wojewódzkie Fundusze Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej (WFOŚiGW) oraz gminni operatorzy. Wynika to z nowego regulaminu, który wszedł w życie 31 marca 2025 roku. 

Strukturalnie każdy oddział WFOŚiGW jest niezależną jednostką, która interpretuje zasady samodzielnie. Prowadzi to do niespójności w procedurach, stawkach i terminach. Największy problem stanowi to dla przedsiębiorców, którzy świadczą usługi związane z udziałem w programie ,,Czyste Powietrze” na skalę ogólnopolską. Spotykają się z utrudnieniami wynikającymi ze sprzecznego interpretowania reguł pomiędzy różnymi Wojewódzkimi Funduszami. Na przeszkody w realizacji programu beneficjenci natrafiają już na etapie umawiania wizyty – o ile w ogóle jest to możliwe.

Utrudnienia dla wykonawców

Problem umawiania wizyt oprócz braku terminów jest związany z zupełnie innymi nawykami i możliwościami technicznymi. Podczas gdy postępująca cyfryzacja przyzwyczaja nas do możliwości załatwienia większości spraw urzędowych przez internet, to w niektórych województwach internetowe strony WFOŚiGW nie oferują możliwości rezerwacji terminu wizyty.

We Wrocławiu po prostu nie będą przyjmować. Interesant, jeśli chce się umówić – może dzwonić, ale szansa, że się dodzwoni telefonicznie jest bardzo niska. Nie ma systemu rezerwacji na godzinę, czy dzień, co sprawia, że nie można mieć pewności, że zostanie się przyjętym. W Opolu zapisy można dokonywać tylko telefonicznie i mailowo. Taki system zamiast ułatwić składanie wniosków skutecznie je blokuje. W innych województwach, gdy istnieje internetowy system rezerwacji, to nie jest on ujednolicony. Niektóre ośrodki pozwalają umówić wizytę dwa tygodnie do przodu inne dwa miesiące.

W Rzeszowie konsultacje trwają aż 90 minut, co może tłumaczyć długi czas oczekiwania na termin. W lipcu pierwsze wolne terminy są widoczne na koniec sierpnia. Jednocześnie województwo podkarpackie nie jest liderem liczby wniosków – w połowie lipca uplasowało się na ósmym miejscu w rankingu województw z 819 wnioskami z czego 37,6% składano przez gminy. 

Z drugiej strony w Gdańsku urzędnicy rezerwują tylko 20 minut dla jednego interesanta, więc w przypadku przedłużenia spotkania poszkodowani będą kolejne osoby w kolejce. Statystyki plasują jednak województwo pomorskie dopiero na dziesiątym miejscu w rankingu liczby składanych wniosków. Było to 649 wniosków z czego 19,9% przez gminnych operatorów. Pokazuje to, że zarówno zbyt krótkie oraz zbyt długie konsultacje wcale nie przekładają się na efektywność programu. 

W większości WFOŚiGW jeśli jednak istnieje możliwość umówienia wizyty online, to w przypadku wolnych terminów trudności się kończą. We Wrocławiu chęć umówienia się na wizytę wiąże się z wypełnieniem kwestionariusza zawierającego bardzo szczegółowe pytania. Jeśli spotkanie umawia pełnomocnik musi wcześniej dowiedzieć się jaki jest przeciętny miesięczny dochód klienta, czy na miejscu był już audytor, czy jaki model pieca jest zainstalowany. Później te same informacje należy powtórzyć podczas konsultacji.

Na zagrodzie równi wojewodzie

Chociaż program Czyste Powietrze miał być prostym i ogólnodostępnym narzędziem wspierającym wymianę źródeł ciepła i walkę ze smogiem, to w praktyce jego realizacja natrafiła na problem zbytniej decentralizacji, ograniczeń organizacyjnych oraz nadmiernej swobody interpretacyjnej. Dlatego każda próba skorzystania z rządowego programu zmienia się w biurokratyczną walkę.

Przedstawione rozbieżności występują tylko na poziomie Wojewódzkich Funduszy. Jednak operatorami programu jest także gminy, których jest 2479 w Polsce – nie wszystkie pełnią rolę operatorów i wtedy tę funkcję przejmują WFOŚiGW, ale ich liczba prowadzi do kolejnych rozbieżności. Utrudnia to próby złożenia wniosku zarówno przedsiębiorcom, jak również prywatnym osobom, bo nawet doświadczenie z sąsiedniej gminy może nie być pomocne. 

Bez reformy organizacyjnej i centralnego systemu koordynacji i raportowania , program może nie osiągnąć swoich celów środowiskowych. Założenia pozostaną ambitną deklaracją, bo nie uda się wypracować celów na czas z powodu urzędniczego wielogłosu.

Zobacz też: ,,Czyste Powietrze” czy czysta fikcja? Statystyki ujawniają nierówną skuteczność operatorów

Źródła: NFOŚiGW, WFOŚiGW, 

Fot. Canva (meteo160)

Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.