Instalacja fotowoltaiczna z magazynem energii

Poznaj orientacyjne koszty

Fotowoltaika w Ukrainie. OZE buduje odporność energetyczną w czasie wojny

Fotowoltaika w Ukrainie. OZE buduje odporność energetyczną w czasie wojny

W warunkach wojny tradycyjna infrastruktura energetyczna staje się łatwym celem. Dlatego to niewielkie elektrownie, lecz rozproszone źródła energii, w szczególności fotowoltaika, coraz częściej zapewniają Ukraińcom dostęp do prądu. Instalacje PV wspierają szpitale, szkoły i lokalne społeczności, dając realną szansę na funkcjonowanie w sytuacjach zagrożenia i kryzysu.

925x200 1
Reklama

Forum, które wybrzmiało aktualnością

O strategicznym znaczeniu inwestycji w OZE mówił Dawid Zieliński, prezes Columbus Energy, podczas I Forum Ekspansji Międzynarodowej „Jak zwiększać eksport w erze niepewności geopolitycznej” (11 czerwca 2025 r.). W panelu „Biznes w czasach niepokoju – Ukraina w realiach wojennych. Ograniczenia, ryzyka i strategiczne możliwości.”, Zieliński podkreślał, że odnawialne źródła energii są dziś nie tylko odpowiedzią na kryzys energetyczny, ale też sposobem na wzmocnienie niezależności i odporności całych społeczności.

Rozproszona energetyka – warunek bezpieczeństwa

Ataki dronowe, zniszczone linie przesyłowe i przerwy w dostawach energii to codzienność wielu ukraińskich miast. Z tego powodu rośnie znaczenie lokalnych źródeł zasilania

Według byłego prezesa Ukrenergo, Volodymyra Kudrytsky’ego, Ukraina potrzebuje dziś 12–13 GW rozproszonej mocy – instalacji, które mogłyby zastąpić scentralizowane systemy. To krok w stronę bardziej elastycznego i odpornego systemu energetycznego. Już teraz, jak pokazują dane, na koniec 2023 r. funkcjonowało ok. 1,5 GW prosumenckich instalacji PV. Wciąż za mało, ale to dowód na to, że oddolne i lokalne systemy zaczynają przejmować funkcję „bezpiecznej rezerwy”.

OZE w praktyce: montaż mimo ryzyka

W wielu miejscach Ukrainy instalowane są systemy fotowoltaiczne zintegrowane z magazynami energii. Pozwalają one zasilać budynki nawet w warunkach całkowitego blackoutu – bez potrzeby korzystania z sieci centralnej. Działają na dachach szpitali, szkół, urzędów i punktów ewakuacyjnych.

Montaż tych instalacji to jednak ogromne wyzwanie – brakuje rąk do pracy, bo wielu ukraińskich inżynierów i instalatorów zostało powołanych do armii. Do tego dochodzi nieustanne ryzyko bombardowań i przerwane łańcuchy dostaw. Mimo to inwestycje w fotowoltaikę są kontynuowane również we współpracy z polskimii firmami.

Działanie w warunkach, których nie przewiduje żadna strategia

Realizacja projektów PV w Ukrainie to codzienne zmaganie z warunkami, których nie przewidziałby żaden biznesplan. Jak podkreślał podczas forum Dawid Zieliński, Columbus Energy rozpoczął działalność na miejscu w 2023 roku – w czasie, gdy 25–30% terytorium Ukrainy było okupowane, objęte działaniami wojennymi lub znajdowało się w strefie wysokiego zagrożenia. Audyty lokalizacyjne wciąż często wymagają użycia dronów, a nawet na terenach prywatnych zdarzają się incydenty przejęcia kontroli. Przykłady takich sytuacji zaprezentowano podczas forum, na podstawie dokumentacji terenowej firm wykonawczych, jak również doświadczeń własnych Columbus Energy.

AD 4nXdnYSz3J jCkDg8vRxBsdxB3TvXdfIjscf8gKB8ZHJFQ81pq0hbLYGL sdqeQ3WaGf6BCeLwx7gJm5 75WjtEdju0nIX3DzcXo aKz9QnFW2sJB76VYv2PZCUGE1SnmdztoyuMvsA?key=OzrBrky A2Yp5ih6EGq7tQ

W takich warunkach każde zlecenie to logistyczne wyzwanie. Brakuje instalatorów w wieku produkcyjnym, wielu z nich zostało wcielonych do armii, a niejednoznaczne przepisy i częste zatrzymania w drodze np. do klienta – wydłużają realizację projektów. Dochodzi do tego trudność w transporcie komponentów, zmienność prawa i konieczność szybkiego reagowania na zagrożenia lokalne. Mimo tego do czerwca 2025 roku zamontowano już 1,6 MW mocy PV, a zakontraktowano kolejne 7 MW. Cel na koniec 2025 roku to 10 MW – skala niewielka w porównaniu z pokojowymi warunkami, ale ogromna w świetle realiów wojennych.

Solidarność zapisana w panelach PV

Fotowoltaika w Ukrainie to dziś coś więcej niż technologia. To narzędzie odporności, lokalnego bezpieczeństwa i nadziei – zwłaszcza tam, gdzie centralne dostawy przestają funkcjonować.

Polskie zaangażowanie w rozwój odnawialnych źródeł energii u naszego wschodniego sąsiada pokazuje, że transformacja energetyczna może być również formą wsparcia – nie tylko materialnego, ale wspólnotowego. Bo gdy wojna uderza w codzienność ludzi, odpowiedzią nie jest wyłącznie pomoc humanitarna, ani zwykła ekspansja biznesowa. To bliskość, która zobowiązuje i która dziś znajduje swój wyraz w instalacjach PV na dachach ukraińskich budynków.

Zobacz też: 130 mln zł za magazyn energii w Chrzanowie. Columbus sprzedał projekt ukraińskiemu partnerowi

Źródło: Forum RPPG 2025, Columbus Energy, Atlantic Council, Novaya Gazeta Europe, pvknowhow.com, 

Fot.: Canva, Columbus Energy

Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.