Energetyka Islandia: 20 tys. ludzi bez dostępu do ciepłej wody po erupcji wulkanu 09 lutego 2024 Energetyka Islandia: 20 tys. ludzi bez dostępu do ciepłej wody po erupcji wulkanu 09 lutego 2024 Przeczytaj także Energetyka Do 30 listopada trwa nabór wniosków o dodatek do energii elektrycznej. Kto i ile może dostać? Do 30 listopada 2024 roku trwa nabór wniosków o dodatek do prądu dla osób korzystających z respiratora lub koncentratora tlenu. Tym sposobem można uzyskać 100 złotych miesięcznie. OZE Ciepło z kanałów? Już wkrótce to możliwe Charakterystyczne londyńskie obiekty, takie jak Pałac Westminsterski i Downing Street, będą ogrzewane za pomocą nadmiaru ciepła wytwarzanego przez metro, kanały i rzekę Tamizę. “Te nowe niskoemisyjne sieci ciepłownicze będą korzystać z lokalnych źródeł ciepła odpadowego, dostarczając czystą i niedrogą energię” – zapowiedział radny Partii Pracy. Wczoraj, tj. 8 lutego ok. godz. 5:30 czasu lokalnego nastąpił wzrost aktywności sejsmicznej na półwyspie Reykjanes. Niedługo potem miała miejsce erupcja wulkanu. Lawa zalewająca drogi uszkodziła wodociąg, odcinając 20 tys. osób od ciepłej wody i ogrzewania. Reklama Spis treści ToggleSzósty wybuch od 2021 rokuElektrownia i kłopoty z ciepłą wodąProblemy z energią elektrycznąNagranie wybuchu Szósty wybuch od 2021 roku Islandzka Służba Meteorologiczna poinformowała, że wstrząsy były odczuwalne ok. godz. 5:30 czasu lokalnego (w Polsce to ok. 6:30). Wybuch rozpoczął się pół godziny później w tym samym miejscu, co ten z 18 grudnia 2023 r., czyli na półwyspie Reykjanes. W okolicach znajduje się miasto Grindavik i słynne uzdrowisko Blue Lagoon. W listopadzie, z obawy przed wybuchem ewakuowano z Grindavik ok. 4 tysięcy mieszkańców. Podobnie było też w styczniu tego roku. 14. dnia nowego roku nastąpiła erupcja wulkanu, a lawa z niego dopłynęła aż do tego nadmorskiego miasta, paląc kilka domów. Tym razem badacze twierdzą, że miasto nie znajduje się w niebezpieczeństwie. Kultowy kurort został jednak zamknięty, a jego los zależy od tego, ile lawy wypłynie z ziemi. Na nagraniu poniżej można zaobserwować jak lawa zalewa islandzkie ulice. Elektrownia i kłopoty z ciepłą wodą Poza luksusowym spa Blue Lagoon w okolicy znajduje się coś jeszcze. Chodzi o elektrownię geotermalną. Już w grudniu 2023 roku opisywaliśmy sytuację Svartseng, wokół której planowano wówczas wybudowanie muru obronnego, ze względu na jej stosunkowo niedalekie położenie od wulkanu, a co za tym idzie, grożące jej niebezpieczeństwo. Temat źródeł energii odnawialnej na Islandii i ich przyszłości w kontekście wybuchu wulkanu rozwijaliśmy tu: Wybuch wulkanu na Islandii – jakie skutki przyniesie energetyce? Podczas wczorajszego wybuchu, szczelina erupcyjna osiągnęła długość ok. 3 kilometrów. Lawa wylała się na ulice miast, topiąc to, na co trafiła i stanowiąc niebezpieczeństwo m.in. dla dróg dojazdowych do miasta oraz właśnie elektrowni, do której jej strumień zbliżył się na odległość zaledwie jednego kilometra. Kolejnym skutkiem erupcji wulkanu jest częściowe odcięcie mieszkańców od dostępu do ciepłej wody i ogrzewania. Pozbawiono ich około 20 tys. ludzi. To skutek naruszenia rur z ciepłą wodą, który zasila Suðurnes, region położony w południowo-zachodniej części wyspy. Zobacz też: To susza wszech czasów. W Katalonii zakazane nawet mycie samochodów Problemy z energią elektryczną Pracownicy elektrowni pracują w pełni sił, aby móc ją zabezpieczyć i uchronić przed przedostaniem się na jej teren strumieni lawy. W międzyczasie pracownicy Departamentu Ochrony Ludności apelują do mieszkańców o oszczędzanie energii elektrycznej. – Sieć elektryczna nie jest w stanie wytrzymać większego obciążenia. Jeśli wszyscy uruchomią grzejniki w tym samym czasie, system może zawieść. Dlatego ważne jest, aby mieszkańcy postępowali zgodnie z instrukcjami i do ogrzewania używali tylko jednego grzejnika elektrycznego – czytamy w wydanym oświadczeniu. Nagranie wybuchu To już szósty wybuch wulkanu na Islandii od 2021 roku. Naukowcy obawiają się, że mogą one pojawiać się częściej. Podczas wczorajszej eksplozji, lawa tryskała na wysokość 80 metrów. W sieci nie brakuje filmów i zdjęć dokumentujących to niezwykłe zjawisko. Poniżej zamieszczamy jeden z nich, pochodzący z kanału Forbes Breaking News. Czytaj także: Trzęsienie ziemi w Japonii. Co z elektrownią atomową? Źródło: ruv.is, rp.pl, tvn.pl Fot.: RÚV, Ragnar Visage; canva.com/@gettyimages Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.