Ochrona środowiska Katastrofa ekologiczna na rzece Barycz 09 lipca 2020 Ochrona środowiska Katastrofa ekologiczna na rzece Barycz 09 lipca 2020 Przeczytaj także Ekologia Czy Kokosanka zostanie najlepszym pingwinem świata? Mieszkanka gdańskiego zoo deklasuje przeciwników Kokosanka jest wyjątkowym pingwinem i to nie tylko dlatego, że żyje daleko od typowych dla swojego gatunku obszarów południowej Afryki. Mieszkanka gdańskiego zoo jest prawdopodobnie jedynym żyjącym w niewoli pingwinem albinosem. Teraz ta wyjątkowa nielotka walczy o zwycięstwo w międzynarodowym konkursie na najlepszego pingwina świata. Ochrona środowiska Nowe gatunki wchodzą na listę inwazyjnych gatunków obcych UE Od 2 sierpnia 2024 kolejne gatunki znajdą się na liście inwazyjnych gatunków obcych Unii Europejskiej. Co to oznacza? W Dolinie Baryczy doszło do katastrofy ekologicznej. Co najmniej 60-kilometrowy odcinek przepływającej tam rzeki został poważnie zanieczyszczony. Wyniki wstępnych badań pokazują, że źródłem skażenia jest obornik składowany na sąsiednich polach. Reklama Śmierdząca woda i śnięte ryby O niepokojącym stanie rzeki zaalarmowali wędkarze, którzy zgłosili miejscowej Ochotniczej Straży Pożarnej w Gądkowicach „duszące się, pływające przy powierzchni ryby”. Rzeka zmieniła swój naturalny brunatny kolor na czarny, w jej pobliżu czuć było nieprzyjemny zapach, a na powierzchni unosiły się śnięte ryby. – Po południu dotarły do nas informacje o zatruciu wody w rzece Barycz. Udaliśmy się zatem do miejscowości Lelików, gdzie wędkarze zaobserwowali duszące się, pływające przy powierzchni ryby – napisali strażacy na swoim profilu facebookowym. Złożono zawiadomienie Natychmiast po zauważeniu skażenia zostały poinformowane Wody Polskie, a inspektorat ochrony środowiska od pierwszego dnia pobierał próbki wody do badań. Regionalna Dyrekcja Lasów Państwowych we Wrocławiu poinformowała o złożeniu zawiadomienia do prokuratury w sprawie zanieczyszczenia rzeki Barycz. Przyczyna skażenia Ze wstępnych badań wynikało, że zanieczyszczenie jest pochodzenia organicznego. Pojawiają się spekulacje, jakoby trucizna miała pochodzić z pryzm nawozów sztucznych i organicznych znajdujących się między korytami pobliskich rzek – Kuroch, Barycz oraz Złotnica. Wyniki badań potwierdziły tę hipotezę. Ciągle jednak sprawdzane są inne możliwe źródła zanieczyszczeń. – Wstępne wyniki próbek pobranych przez WIOŚ wskazują, że źródłem głównego zanieczyszczenia wody są tereny rolnicze pomiędzy Kurochem, Baryczą i Złotnicą, na których stwierdzono rozmyte z powodu intensywnych opadów deszczu pryzmy nawozów naturalnych. Możliwe są także inne źródła zanieczyszczeń, których inspektorzy WIOŚ nadal poszukują – informuje rzeczniczka wrocławskiego oddziału Wód Polskich Anna Tarka. Pozew przeciwko ministrowi rolnictwa. Chodzi o środki szkodliwe dla pszczół Źródło: gazetawroclawska.pl, wp.plFot. OSP w Gądkowicach Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.