Na wodór „Latający jacht” produkuje wodór na morzu po raz pierwszy na świecie 18 lipca 2022 Na wodór „Latający jacht” produkuje wodór na morzu po raz pierwszy na świecie 18 lipca 2022 Przeczytaj także Na wodór Sztuczna fotosynteza produkuje wodór. W jaki sposób? Naukowcy z Japonii zaprojektowali hydrożele, które naśladują procesy fotosyntezy, umożliwiając bezpośrednie wykorzystanie światła słonecznego do rozkładu wody na wodór i tlen. Co to oznacza? Na wodór Światło zamiast spalin, czyli ekologiczna produkcja wodoru Naukowcy opracowali metodę, która pozwala na produkcję wodoru w sposób bardziej wydajny, przyjazny środowisku i nieemitujący dwutlenku węgla. Co to za metoda? Firma DRIFT Energy jako pierwsza na świecie wyprodukowała zielony wodór na specjalnie zbudowanej żaglówce wodolotowej. Na czym polega ta nietypowa metoda wytwarzania ekologicznego wodoru? Reklama Zielony wodór z „latającego jachtu” Wodolot to jednostka pływająca charakteryzująca się zainstalowanymi pod kadłubem płatami nośnymi, które powodują wynurzanie się kadłuba z wody wraz ze wzrostem prędkości jednostki. Dzięki wynurzeniu kadłuba opór powietrza ulega zmniejszeniu. Wodór jest doskonałym paliwem, ponieważ jest lekki i wydajny. Zielony wodór można wytwarzać w sposób zrównoważony dla środowiska, wykorzystując energię słoneczną do jego ekstrakcji z wody. Spalanie wodoru nie emituje dwutlenku węgla, więc w znacznie mniejszym stopniu przyczynia się do globalnego ocieplenia. Wodór może być wykorzystywany do wytwarzania energii elektrycznej w systemach ogniw paliwowych, lub jako zwykłe paliwo użyteczne w procesach spalania. Pierwsze próby energetycznego wodolotu zaczęły się na początku lipca u wybrzeży Brightlingsea w Wielkiej Brytanii. Podczas dwugodzinnej próby na morzu wodolot zdołał wyprodukować około sześciu litrów zielonego wodoru. Próba technologii okazała się sukcesem, a energetyczny jacht przewyższył oczekiwania – wyprodukował ponad dziesięciokrotnie więcej zielonego odnawialnego gazu, niż przypuszczali wcześniej twórcy technologii. Jak to możliwe? Wodór, żaglówka i sztuczna inteligencja Jacht o długości 5,5 m jest w stanie osiągnąć prędkość 25 węzłów (46,3 km/h) Ma podwodne śmigło, które obraca się z dużą prędkością i napędza turbinę wytwarzającą energię elektryczną. Energia elektryczna jest następnie wykorzystywana do rozbijania wody na wodór i tlen. Kluczowym składnikiem tej technologii, która może okazać się przełomowa w produkcji energii odnawialnej na morzu, jest algorytm sztucznej inteligencji. Korzystając z danych, pozwala na znalezienie optymalnych warunków pogodowych, w których najlepiej nawigować jachtami na morzu. Algorytm pomaga w ten sposób znaleźć najlepsze warunki wiatrowe, aby zmaksymalizować wydajność statku. Analiza prognoz pogody i warunków na morzu pozwala na dostosowanie kursu łodzi w czasie rzeczywistym. Wykorzystanie sztucznej inteligencji do znalezienia najlepszej trasy żeglarskiej, aby wygenerować jak najwięcej energii w jak najkrótszym czasie, oznacza, że ta nowa metoda wytwarzania energii odnawialnej może wnieść znaczący wkład w przejście w niskoemisyjną przyszłość.Sztuczna inteligencja to siła dobra i będziemy nadal pomagać społeczeństwu i naszym klientom w sprostaniu ich wyzwaniom dzięki transformacyjnej sile tej technologii – powiedział Andy Perry, Dyrektor ds. Transformacji Energetycznej i Środowiska w firmie Faculty, odpowiadającej w projekcie za sztuczną inteligencję. Startup z Wielkiej Brytanii zamierza kontynuować próby morskie i zwiększyć liczbę statków dostępnych do generowania energii. W ciągu roku planuje wypróbować tę technologię na większych jednostkach pływających, w tym na 130-metrowym jachcie. Zbiornik na statku tej wielkości byłby w stanie wyprodukować ponad 250 000 litrów zielonego wodoru na godzinę. Pierwszy na świecie statek na wodór do obsługi morskich farm wiatrowych źródło i zdj. główne – drift.energy Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.