Polska Naukowcy o drewnie energetycznym: to nie jest zielona energia 31 lipca 2020 Polska Naukowcy o drewnie energetycznym: to nie jest zielona energia 31 lipca 2020 Przeczytaj także Ekologia Deweloperska masakra piłą mechaniczną na Śląsku Od 2017 roku deweloper Green Park Silesia starał się o uzyskanie zgody na zabudowę własnej działki. Jednak przed postawieniem na niej 8 budynków mieszkalnych musiałby wyciąć ponad 1000 drzew. Chorzowski magistrat przez 7 lat nie chciał wydać zgody na wycinkę, dlatego deweloper postanowił wziąć sprawy w swoje ręce. Ekologia Które ptaki śpiewają najwcześniej? Poznaj ptasi zegar W słynnym “Ptasim radiu” Julian Tuwim pokazał nam, jak ptaki mogą “ćwierkać, świstać, kwilić, pitpilitać i pimpilić”. Kiedy jednak w tej wyjątkowej rozgłośni można usłyszeć poszczególne audycje? Okazuje się, że poszczególne gatunki ptaków odzywają się o różnych porach dnia. Nowelizacja ustawy o OZE na temat “drewna energetycznego” obecnie czeka na obrady w senacie. Naukowcy krytykują wprowadzenie nowego prawa i podkreślają, że jest ono szkodliwe zarówno dla klimatu, jak i środowiska leśnego. Reklama Konferencja naukowców 30 lipca odbyła się konferencja prasowa organizacji Greenpeace Polska, podczas której wystąpili polscy naukowcy, specjalizujący się w badaniach lasów. Profesor Tomasz Wesołowski z Pracowni Biologii Lasu Uniwersytetu Wrocławskiego zaznaczył, że przez współspalanie paliwa drzewnego i węglowego, rosną emisje dwutlenku węgla: – Współspalanie, traktowanie drewna jako wsadu pod kotły elektrowni – jest nonsensem, jeśli chodzi o ograniczenie wytwarzania dwutlenku węgla. Mniej dwutlenku węgla produkujemy, paląc w elektrowni węglem kamiennym – niż gdy współspalamy drewno. Jeśli traktujemy sprawę poważnie, to ani jedna szyszka, ani jedna gałąź z lasu nie powinna trafiać do elektrowni, do produkcji energii elektrycznej – przekonywał profesor. Nieużytki drzewne powinny zostać w lesie Z kolei profesor Bogdan Jaroszewicz, kierownik Białowieskiej Stacji Geobotanicznej Uniwersytetu Warszawskiego wyjaśnił, że zostawiając drewno w lesie, obieg węgla w przyrodzie jest dłuższy i nie wyrządza szkód środowisku. Wynika to z faktu, że w procesach biologicznych, z drewna jest on wchłaniany przez inne organizmy, np. grzyby. W ten sposób węgiel zostaje w ekosystemie bardzo długo. Natomiast przy spalaniu drewna, trafia on bezpośrednio do powietrza i atmosfery. – O spalaniu drewna mówi się, że to produkcja zielonej energii, ale można to nazwać jedynie greenwashingiem tejże energii. Ale na pewno nie jest to zielona energia – wyjaśniał prof. Jaroszewicz. – Usuwając martwe drzewa, jakbyśmy amputowali połowę lasu. To, co zostaje, to atrapa lasu. To, co traktujemy trochę z odrazą, jako gnijące, murszejące, rozkładające się, śmierć – jest pełne życia. Martwe drzewa po śmierci są bardziej żywe, niż gdy były zielone – dodał prof. Wesołowski. Skorzystają Lasy Państwowe Wprowadzenie definicji “drewna energetycznego” umożliwia zagospodarowanie materiału gorszej jakości, nieużytków drzewnych, czy pozostałości po mechanicznej obróbce surowca jako paliwa. Ustawę popierają Lasy Państwowe, tłumacząc, że chodzi o zagospodarowanie drewna niższej jakości, którego nikt nie kupuje, a i tak jest pozyskiwany, ze względów przyrodniczych i bezpieczeństwa (po klęskach żywiołowych, suszy, chorobach, nawałnicach). Nowelizacja ma być szansą na zdobycie przez LP nabywców na wcześniej pomijany “produkt”. Sejm przyjął nowelizację ustawy OZE źródło: PAP/Nauka w Polsce Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.