Instalacja fotowoltaiczna z magazynem energii

Poznaj orientacyjne koszty

Nowe czeskie El Dorado. U naszych sąsiadów odkryto największe europejskie pokłady litu

Nowe czeskie El Dorado. U naszych sąsiadów odkryto największe europejskie pokłady litu

Według badań geologicznych w pobliżu wsi Cínovec, leżącej tuż obok czesko-niemieckiej granicy, znajduje się od 3 do 5% światowych pokładów litu. Materiał ten może wkrótce zająć miejsce w szeregu najbardziej rozchwytywanych surowców na świecie, zaraz obok złota, węgla czy ropy naftowej. Czy Republika Czeska zmieni się w lokalne mocarstwo litowe?

CFF OPP Baner poziom mobile450 x 250CFF OPP Baner poziom 6.03.2023 1
Reklama

Białe złoto w małej wsi

W Cínovcu według danych sprzed dwóch lat mieszka zaledwie 120 osób. Po drugiej stronie granicy mieści się znacznie większe miasteczko Altenberg, a konkretnie jego najdalej wysunięta na południe dzielnica Zinnwald-Georgenfeld. Jednak to właśnie po czeskiej stronie badania wykazały występowanie znacznej ilości złóż litu. Jeżeli miałoby dojść do eksploatacji, Cínoviec z małej, niepozornej miejscowości mógłby stać się centrum europejskiej rewolucji energetycznej. Lit już teraz nazywany jest białym złotem, a niektórzy eksperci wskazują, że za kilkanaście lat może być istotniejszym materiałem niż ropa naftowa.

Nie byłyby to pierwsze wydobycia w tym miejscu. Cínoviec swoją nazwę bierze od cyny, która wraz z wolframem była eksploatowana w okolicy w latach 40. XX wieku. Teraz przyszła pora na lit. Zgodnie z wstępnymi badaniami, w tym miejscu możliwe byłoby wydobycie nawet 2,25 mln ton rudy tego pierwiastka rocznie. Do czego może być użyty materiał? Oprócz licznych zastosowań w produkcji paliw jądrowych czy medycynie (używa się go w leczeniu chorób psychicznych, na przykład choroby afektywnej dwubiegunowej), lit przede wszystkim używany jest do produkcji baterii litowo-jonowych. Na te z kolei zapotrzebowanie będzie tylko rosnąć. Baterie montowane są między innymi w samochodach elektrycznych. Ten rynek z kolei rozwija się wyjątkowo dynamicznie, szczególnie w Unii Europejskiej, gdzie przepisy zakładają całkowite odejście od sprzedaży samochodów spalinowych do 2035 roku. Technologie oparte na licie są również wykorzystywane w magazynach energii, a więc segmencie istotnym dla OZE.

Czeskie kopalnie litu szansą dla krajowej gospodarki

Zgodnie z analizą Czeskiej Izby Handlowej kraj ten wyczerpał wszystkie dotychczasowe źródła wzrostu gospodarczego. Republikę Czeską może więc czekać stagnacja, która najpewniej skończyłaby się kryzysem. Lit ma być receptą na ten problem, tak przynajmniej twierdzi premier Czech Petr Fiala. Wydobycie cennego surowca miałoby też ożywić ekonomicznie kraj ustecki. Jest to jeden z 14 obszarów, na które Czechy są podzielone administracyjnie (odpowiednik polskich województw). To drugi najbiedniejszy z czeskich krajów, leży na północny zachód od Pragi, a od północy graniczy z Niemcami. Gospodarka, ale również środowisko kraju usteckiego naznaczone są przede wszystkim przez wydobycie różnych surowców, w tym występującego tu niegdyś w bardzo dużych ilościach węgla brunatnego.

Niestety zasoby tego paliwa powoli się kończą, a długoletnia eksploatacja pozostawiła w regionie problemy strukturalne, gospodarcze i środowiskowe. Oprócz faktu, że powoli wygasająca gałąź przemysłu powoduje utratę pracy, to z powodu odkrywkowego wydobywania surowca zlikwidowane zostało ponad 100 miejscowości. Oczywiście przy okazji ucierpiało też środowisko naturalne.

Zgodnie z szacunkami specjalistów, lit miałby być wydobywany w Czechach przez 25 lat, a w ciągu tego okresu pracę znalazłoby około 1000 górników. Oprócz samej kopalni jest jeszcze kwestia użytkowania wydobytego kruszca. Premier Czech zapowiada budowę gigafabryki na terenie likwidowanej właśnie kopalni odkrywkowej w rejonie Chomutova, 50 km od Cínovca. Miałyby być w niej produkowane akumulatory do samochodów elektrycznych. Wydobyciem surowca, który potem trafiałby do fabryki, zajęłaby się spółka skarbu państwa – Czeskie Zakłady Energetyczne (České Energetické Závody – ČEZ)

Głosy powątpiewania

Chociaż wydobycie litu teoretycznie stanowi olbrzymią okazję dla gospodarki zarówno Czech, jak i kraju usteckiego, nie brakuje głosów sceptycznych, a nawet całkowicie przeciwnych temu pomysłowi. Deutsche Welle w swoim artykule dotarło do Michala Kolečki, profesora na Uniwersytecie Jana Ewangelisty Purkiniego w Uście nad Łabą (stolica kraju usteckiego), który stanowczo sprzeciwia się wydobyciu i uważa, że cały region powinien przestać opierać się na górnictwie. Sprzeciw wśród społeczności lokalnej zdaje się być duży, o czym świadczy wypowiedź Pavla Cyraniego, wiceprezesa ČEZ:

– Staramy się wyjaśnić, że jest to inny rodzaj wydobycia, niż niektórzy mogą pamiętać przed 1989 rokiem. Wierzę, że przekonamy wszystkich – powiedział Cyrani.

Według przedstawicieli spółki, kopalnia ma być podziemna, a nie odkrywkowa, tak jak większość dotychczasowych zakładów w regionie. ČEZ nadal prowadzi rozmowy z lokalnymi władzami i mieszkańcami. Według szacunków wydobycie mogłoby rozpocząć się w przeciągu najbliższych 4 lat, możliwe że już w 2026 roku. Premier Fiala podpisał umowę w sprawie współpracy przy eksploatacji z władzami Saksonii, gdzie również znajduje się część złóż litu, znacznie mniejsza niż po czeskiej stronie granicy. Oprócz gigafabryki w okolicach Chomutova podobny zakład miał powstać na dawnym lotnisku wojskowym w miasteczku Líně (okolice Pilzna, 150 km od Cínovca) z inicjatywy Volkswagena. Po licznych protestach mieszkańców fabryka jednak prawdopodobnie nie powstanie.

Deutsche Welle porozmawiało na ten temat z Janem Schillerem, starostą kraju usteckiego z opozycyjnej partii ANO.

– Postrzegam możliwość wydobycia litu jako szansę – mówi Schiller. – Wiele zależy jednak od tego, jakie warunki ramowe zostaną wynegocjowane przed rozpoczęciem wydobycia. Wciąż mamy żywe wspomnienia konsekwencji wydobycia węgla w regionie. Wszelkie szkody i pogorszenie warunków życia muszą zostać odpowiednio zrekompensowane gminom.

Warto zwrócić uwagę na inne miejsca eksploatacji litu. W tak zwanym “trójkącie litowym” (pogranicze Boliwii, Chile i Argentyny) znajduje się 70% światowych zasobów tego pierwiastka. Z powodu wypompowywania zawierającej lit solanki poziom wód gruntowych w tym regionie gwałtownie spadł. W Czechach lit występuje nie w wodzie, a w litej skale, więc być może skutki dla środowiska nie będą tak katastrofalne. Z drugiej strony wydobywanie drogocennego materiału ze skały jest o wiele bardziej wodochłonne i energochłonne niż pozyskiwanie go z solanki. Procedura związana ze zgodą na wydobycie litu ma ruszyć do końca bieżącego roku. ČEZ jednak nie marnuje czasu i za miliard koron (ok. 185,5 mln zł) zakupił działkę pod zakład przetwórstwa surowca.

– Czytaj także: Wymień baterię do elektryka na pełną w 30 sekund. Allegro i Hop.City prezentują Swap&Go

Źródło: dw.com, novinky.cz, plzensky.denik.cz, globenergia.pl

Fot. Canva

Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.