Wodór nie waży wiele, a gęstość jego energii jest trzy razy większa niż paliw kopalnych. Co zatem stoi na przeszkodzie rozwoju technologii wodorowych w transporcie? Znalezienie materiału, który pozwoli na przechowanie potrzebnych ilości tego pierwiastka. Toyota Motor opracowała nowy sposób na przechowywanie i transport wodoru.
Wodór w transporcie
Sprężony wodór w postaci gazowej oraz skroplony wodór nie mają wystarczającej gęstości objętościowej. Dlatego japoński producent samochodów wyszedł z inicjatywą, opracowując technologię wysokociśnieniowego zbiornika wodoru z żywicy. Toyota Motor podała, że moduł do magazynowania wodoru sprawdzi się w przypadku pojazdów napędzanych wodorowymi ogniwami paliwowymi. W zależności od wielkości wysokociśnieniowe zbiorniki mają pojemność od 2,7 kg do 18,7 kg, a masy zbiornika wynoszą od 43, kg do 243,8 kg.
Wysokociśnieniowy zbiornik na wodór jest pożądany nie tylko w branży motoryzacyjnej. Zarówno transport uliczny (autobusowy), kolejowy, jak i morski, potrzebują niskoemisyjnego źródła napędu. Zbiornik 70 megapaskali (MPa) sprawdzi się w każdej z tych form mobilności. Jednak używanie tych samych zbiorników w różnych formach transportu wymaga spełnienia różnych norm bezpieczeństwa. Nad tym mają czuwać specjalne urządzenia zabezpieczające.
– Silnik opracowany dla samochodów jest obecnie przedmiotem wielu próśb ze strony tych, którzy chcieliby go używać w kolejnictwie, transporcie morskim i przeładunkach portowych, a także w generatorach ogniw paliwowych. Toyota opracowała ten moduł do przechowywania wodoru, aby odpowiedzieć na te wymagania i rozszerzyć wykorzystanie wodoru – podała firma.
Testowanie
Pierwsze testy nowego rozwiązania odbyły się z udziałem (FCEV) Toyoty Mirai z ogniwami paliwowymi. Pierwszy samochodowy zbiornik na wodór zaprezentowała ponad 20 lat temu w 2001 roku. Flagowym pojazdem wodorowym Toyoty, jest Mirai wykorzystująca reakcję chemiczną w ogniwach paliwowych do generowania energii.
Toyota chce, aby wydajne i bezpieczne magazynowanie wodoru było możliwe w wielu miejscach, w których napełnianie wodorem jest trudne lub praktycznie niemożliwe – np. w portach albo na terenach górskich. Koncern chce rozszerzać technologię wodorową na szeroką skalę i aktywnie pracuje nad rozwijaniem propozycji dla pojazdów napędzanych ogniwami paliwowymi.
– Wyobrażam sobie, że za 10 lat sprawy będą wyglądać trochę inaczej i mam nadzieję, że ludzie spojrzą wstecz i zobaczą, jak pozytywnie podeszliśmy do wyzwania i cieszyliśmy się każdą jego chwilą – mówi Akio Toyoda, prezes Toyota Motor Corporation.
źródło: newsroom.toyota.eu, greencarcongress.com
fot. główna Canva
Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.