Ekologia Państwo ponosi odpowiedzialność za zanieczyszczenia powietrza. Padł przełomowy wyrok 10 grudnia 2021 Ekologia Państwo ponosi odpowiedzialność za zanieczyszczenia powietrza. Padł przełomowy wyrok 10 grudnia 2021 Przeczytaj także Ekologia Uprawa roślin bez światła? To może być prawda Niedawno naukowcy zaproponowali alternatywne do fotosyntezy, czyli elektro-rolnictwo. Metoda ta ma zastąpić fotosyntezę – nie wymaga światła, a do tego radykalnie ogranicza ilość ziemi potrzebnej do upraw. Ekologia Czy chrząszcze będą rozkładać plastik? Naukowcy odkryli, że larwy pewnego gatunku chrząszcza żywią się… plastikiem. Czy to oznacza, że problem plastiku i jego recyklingu zostanie rozwiązany? 9 grudnia zakończył się długoletni proces, który zainicjował aktywista z Rybnika – Oliwier Palarz. Mężczyzna pozwał Skarb Państwa za brak odpowiednich działań w związku ze smogiem. Sąd Okręgowy w Gliwicach stwierdził, że zanieczyszczenia powietrza mogą wpływać na naruszenie dóbr osobistych. Reklama Spis treści ToggleNajdłuższy proces w sprawie smoguPozbawienie jednostki prawa do oddychania czystym powietrzem jest naruszeniem Skarb Państwa musi zapłacić odszkodowanie w wysokości 30 000 zł Czy to faktycznie przełomowy wyrok? Najdłuższy proces w sprawie smogu Proces sądowy rozpoczął się w 2015 roku. Wtedy Oliwier Palarz, członek Rybnickiego Alarmu Smogowego, pozwał Skarb Państwa za bezczynność w sprawie ochrony powietrza. Z powodu smogu jestem więźniem własnego domu – mówił Palarz. Po dwóch latach wniosek został odrzucony. Dlaczego sprawa została zaniechana w pierwszej kolejności? Sąd skupił się przede wszystkim na argumencie zagrożenia zdrowia. Jego zdaniem trudno jednoznacznie stwierdzić, że to smog ma wpływ na gorsze samopoczucie. Stwierdzono również, że pozywający ma wiele możliwości ochrony przed negatywnymi skutkami zanieczyszczenia powietrza. Polski Alarm Smogowy raczej się z tym nie zgodzi: Jesteś tym, czym oddychasz. Akcja Polskiego Alarmu Smogowego uwidacznia przerażający problem Jak doszło do tego, że finalnie sprawa zakończyła się sukcesem na rzecz aktywisty? Pozbawienie jednostki prawa do oddychania czystym powietrzem jest naruszeniem Pierwsza porażka nie zatrzymała Palarza. Proces trafił do Sądu Najwyższego. W sprawę włączył się nawet Rzecznik Praw Obywatelskich. W ostatecznej ocenie stwierdzono, że prawo do oddychania czystym powietrzem nie jest dobrem osobistym, ale może wpływać na naruszenie innych dóbr, m.in. zdrowia, prawa do swobodnego przemieszczania się oraz poszanowania życia prywatnego. [Powód] ma nieustający kaszel, podrażnienie błon śluzowych oraz spojówek. Był z tymi dolegliwościami u lekarza, który potwierdził, że to z powodu zanieczyszczenia powietrza i że powinien zmienić miejsce zamieszkania. Sąd rejonowy stwierdził, że ma depresję w okresie jesienno-zimowym, ponieważ jest ograniczony w wychodzeniu na wolne powietrze – mówił sędzia. Do wyniku sprawy z pewnością przyczynił się wyrok Trybunału Sprawiedliwości z lutego 2018 roku. Wtedy stwierdzono, że Polska, w której dochodzi do notorycznych przekroczeń poziomu dopuszczalnego stężenia pyłu PM10, naruszyła unijną dyrektywę o jakości powietrza. Więcej przeczytasz tutaj: Trybunał Sprawiedliwości UE wydał wyrok w sprawie Polski. 33 miliony za złą jakość powietrza! Skarb Państwa musi zapłacić odszkodowanie w wysokości 30 000 zł Wydanym dziś wyrokiem sąd potwierdził, że przestrzeganie standardów jakości powietrza to nie jedynie niewiążący postulat, ale obowiązek państwa względem obywateli – skomentowała radca prawny Miłosz Jakubowski z Fundacji Frank Bold – Jeżeli ten obowiązek nie jest realizowany, obywatele mogą domagać się naprawienia powstałych z tego powodu szkód – zarówno majątkowych, jak i niemajątkowych, polegających na naruszeniu zdrowia lub innych dóbr osobistych. Odszkodowanie jakie ma wypłacić Skarb Państwa wynosi 30 000 zł. Wyrok zapadł w drugiej instancji i jest prawomocny. Czy to faktycznie przełomowy wyrok? Sąd podkreślał, że sytuacja jest wyjątkowa, ponieważ dotyczyła lat 2012-2015. Przyszli pozywający nie mogą liczyć na podobne rozwiązania sprawy, ponieważ od tego czasu Polska wprowadziła wiele rozwiązań na rzecz poprawy jakości powietrza. Warto przypomnieć, że Rybnik – miasto, z którego pochodzi Oliwier Palarz, pozywający – został okrzyknięty stolicą polskiego smogu. W 2017 roku odnotowano tam rekordowe przekroczenie normy jakości powietrza – aż o 3126%. Stężenie pyłów PM10 wyniosło wtedy 1563 μg/m3, a średnia dobowa 860 μg/m3. Według standardów Światowej Organizacji Zdrowia nie powinno ono przekroczyć 45 μg/m3. Źródło: materiał prasowy, smogLAB, OKO.press Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.