Ochrona środowiska Ponad 200 opon wyrzuconych do lasu 22 kwietnia 2021 Ochrona środowiska Ponad 200 opon wyrzuconych do lasu 22 kwietnia 2021 Przeczytaj także Ochrona środowiska Inwazyjny szop pracz w polskich miastach. Jak się zachować przy spotkaniu? Szopy pracze coraz śmielej wkraczają do polskich miast i wsi, stając się poważnym zagrożeniem dla rodzimych ekosystemów i bezpieczeństwa sanitarnego. W województwie lubuskim, gdzie populacja jest jedną z największych w kraju, samorządy apelują o wsparcie finansowe i organizacyjne, by móc zwalczać ekspansję tego inwazyjnego gatunku. Ochrona środowiska Hałas statków w Arktyce. Jak żegluga zakłóca życie narwali? Ocieplenie klimatu otwiera arktyczne szlaki żeglugowe, ale wraz z masowcami i lodołamaczami do jednego z najcichszych ekosystemów świata wdziera się nowy rodzaj zanieczyszczenia: hałas. Naukowcy i inżynierowie apelują o pilne działania, zanim pod naporem odgłosów działalności człowieka całkowicie zamilknie morska przyroda. Na terenie Nadleśnictwa Lubsko znaleziono ponad 200 zużytych opon. Śmieci mogły być wcześniej przetrzymywane w innym miejscu nawet przez kilka lat. Leśnicy apelują o pomoc w znalezieniu sprawcy. Reklama Odpady w lesie Odpady odkrył jeden z pracowników leśnictwa Marianka, około 100 m od drogi Brody – Zasieki. Wśród nich są przede wszystkim zużyte opony różnego rodzaju – od dużych samochodów ciężarowych, samochodów osobowych po mniejsze pojazdy rolnicze, a także zużyta wełna mineralna, stara papa rozbiórkowa oraz folia. Śmieci zajmują całą szerokość drogi leśnej. – Sterta tych odpadów ma długość ok. 20 metrów, szerokość 6 metrów i wysokość ok. 1,20 metra. Naliczyliśmy tam ponad 200 opon. To pierwszy tego typu przypadek w naszym nadleśnictwie. Śmieci to niestety leśna codzienność, ale znaleziska na taką skalę jeszcze nie mieliśmy – powiedział nam Paweł Mrowiński, rzecznik nadleśnictwa. fot. Paweł Mrowiński Stan odpadów wskazuje na to, że zanim zostały podrzucone do lasu, mogły być przechowywane w innym miejscu nawet przez kilka lat. Na jednej widoczna jest data – 29.03.2013. Sprawa została zgłoszona na Policję. Przez padający w ostatnim czasie deszcz, nie udało się zidentyfikować śladów opon samochodu sprawców. Leśnicy zwrócili się o pomoc za pomocą kanałów w mediach społecznościowych. Każda informacja na ten temat może być pomocna. – Na zdjęciach jest parę szczegółów. Może ktoś z czytelników je rozpozna, albo skojarzy, że gdzieś widział tego typu składowisko. Każdy trop jest ceny. Prosimy o kontakt – dodaje Paweł Mrowiński, rzecznik nadleśnictwa. fot. Paweł Mrowiński Bieżąca kontrola Nadleśnictwo Lubsko to jedno z największych w Polsce. Liczy ponad 32 hektary. Teren na bieżąco jest monitorowany za pomocą kamer, jak i przez miejscowych leśników czy Straż Leśną. W razie potrzeby – zaśmiecone miejsca są sprzątane, głównie przez Zakłady Usług Leśnych. W sprzątanie włączają się też sami leśnicy. Wiele ze śmieci to odpady wyrzucane z przejeżdżających samochodów. Trafiają do przydrożnych rowów, a stamtąd do lasów. W 2020 roku w lubuskich lasach zebrano 403 m3 śmieci. Dla Nadleśnictwa Lubsko to koszt 50 tys. złotych. Kolejne śmieci wyrzucone do lasu. Tym razem po sprzątaniu warsztatu samochodowego Lasy pełne śmieci Każdego roku z lasów w całej Polsce wywożone jest ok. 115 tys. m3 odpadów. To ponad 1000 wagonów kolejowych wypełnionych po brzegi śmieciami! – Ochrona lasów nie może spoczywać tylko na barkach leśników. Dlatego zwracamy się z apelem do Państwa o odpowiedzialne zachowanie podczas przebywania w lesie i odpowiednią reakcję w razie zauważenia wyrządzanych szkód, szczególnie w zakresie ochrony przed pożarami, zaśmiecaniem, niszczeniem urządzeń leśnych czy turystycznych – czytamy na stronie Nadleśnictwa Lubsko. Możesz pomóc w tej sprawie? Zadzwoń!– biuro Nadleśnictwa Lubsko: 68 372 04 00– Straż Leśna: 601 629 783– rzecznik Nadleśnictwa Lubsko: 607 133 384 źródło: lubsko.zielonagora.lasy.gov.pl, fot. Paweł Mrowiński Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.