Instalacja fotowoltaiczna z magazynem energii

Poznaj orientacyjne koszty

Rosyjscy przedsiębiorcy zaniepokojeni kosztami OZE

Rosyjscy przedsiębiorcy zaniepokojeni kosztami OZE

Rosyjscy biznesmeni sektora prywatnego skupieni w Rosyjskim Związku Przemysłowców i Przedsiębiorców sformułowali szereg zarzutów do rządowego planu wsparcia rozwoju OZE. Krytykują efekty pozostające poniżej oficjalnych prognoz oraz wysokie koszty dla gospodarki.

CFF OPP Baner poziom mobile450 x 250CFF OPP Baner poziom 6.03.2023 1
Reklama

Kilka dni temu odbyło się posiedzenie komisji Rosyjskiego Związku Przemysłowców i Przedsiębiorców. W trakcie posiedzenia próbowano ocenić skuteczność i perspektywy rządowego programu wsparcia rozwoju udziału OZE w miksie energetycznym Federacji. Opinia wystawiona przez członków związku, reprezentująca punkt widzenia większości uczestników rynku hurtowego, wskazuje, że rosyjski biznes nie chce być głównym źródłem finansowania planowanych na najbliższe lata inwestycji w czystą energię. W swojej mocno krytycznej analizie związkowcy przekonują, że przedłużanie programu, który pierwotnie ma zakończyć się w roku 2024, będzie bezcelowe i szkodliwe, ponieważ nic nie zapowiada, by spełniły się dotychczasowe prognozy, a rosnące koszty mogą wpłynąć na całą gospodarkę. Rosyjskie technologie związane z wytwarzaniem zielonej energii nie są konkurencyjne i nie wzbudziły większego zainteresowania nawet na rynku wewnętrznym, a tylko niewielka ich część została sprzedana do UE pod koniec 2018 r.

Rosyjski program wsparcia OZE i jego niedociągnięcia

Największe niezadowolenie budzi jednak mechanizm finansowania programu w ramach tzw. „umów na dostawę mocy” («договорам поставки мощности » – ДПМ), co według szacunków RZPP przenosi niemal 90% kosztów inwestycji z budżetu federalnego na odbiorców hurtowych oraz bezpośrednio i pośrednio również na detalicznych. W liczbach bezwzględnych – oznacza to, że rządowy program rozwoju czystej energetyki może kosztować Rosję ok. 2 trylionów rubli. Niestety, nie wskazano sposobu, w jaki wyliczono tak astronomiczną kwotę.

O tym jak korzystne dla inwestorów rozwiązania zawiera rządowy program wsparcia może świadczyć, że we wstępnych założeniach miał zapewnić budowę obiektów o łącznej mocy 5,4 GW do 2024 r. A już w 2018 r. padła propozycja, by program przedłużyć do 2035 r. i sfinansować jeszcze dodatkowe 10 GW, co w sytuacji, gdy osiągnięcie nawet pierwotnego celu na dzień dzisiejszy jest mało prawdopodobne, wydaje się na wyrost. Nawet uwzględniając istotne reformy z 2017 r., które spowodowały duży wzrost zagranicznych inwestycji w OZE, najbardziej optymistyczne prognozy mówią o pułapie 70% realizacji.

Poważne wątpliwości rosyjskiego biznesu budzi również to, czy rosyjskie firmy z zielonego sektora, produkujące podzespoły i urządzenia dla zielonej energii, będą w stanie przetrwać w warunkach rynkowych. W tym temacie RZPP otrzymało wsparcie w postaci głosu Alishera Kalanova, menedżera ds. rozwoju w państwowej spółce „RosNano”, który przyznał, że bez państwowych gwarancji i zapewnienia gwarancji zbytu firmy te mogą zacząć upadać wraz z końcem programu. A przecież jednym z istotnych argumentów za wprowadzeniem rządowych ułatwień dla inwestorów był punkt mówiący o nawet 200 tys. miejsc pracy w „zielonej energetyce”.

Kalanov dodał, iż cena energii ze źródeł odnawialnych osiągnie pułap tej ze źródeł tradycyjnych najwcześniej w latach 2030-2035 ze względu na 15-letni okres w jakim inwestor ma prawo pobierać narzut „zielonej taryfy”. W chwili obecnej zielona energia w Rosji jest 3-4 krotnie droższa niż w innych krajach. Przy czym należy też pamiętać, że cena za 1 kWh energii elektrycznej w Rosji jest zbliżona do cen jakie obowiązują odbiorców w USA.
Ostro wypowiedział się również zaproszony przez komisję Maksim Balashov, dyrektor w firmie RUSAL (rosyjski producent elementów aluminiowych): […] planowano wzrost cen energii o nie więcej niż 2%, planowano 200 tys. miejsc pracy, każdy zainwestowany 1 rubel miał przynieść 1,4 rubla zwrotu, oczekiwano napływu wydajnych technologii, rozwoju sektora OZE i pełnego uniezależnienia systemu energetycznego FR. Brakuje oficjalnych ocen efektywności programu, nawet rosyjski niezależny think-tank „Rada Rynku” (НП «Совет рынка») nie mógł przeprowadzić stosownych analiz ze względu na brak odpowiedzi od animatorów rynku OZE, ale praktycznie żaden z celów programu nie został osiągnięty. I nie zostanie osiągnięty do 2024 r.

W podsumowaniu RZPP uznało, że świadczy to dobitnie o niewydolności programu w jego obecnym kształcie, nie wyrażając się jednak negatywnie o samej idei OZE. Nie zrealizowano zakładanego 6% udziału OZE w miksie do 2021 r. Udało się stworzyć tylko 5% z zakładanych 200 tys. miejsc pracy w sektorze. Nie udało się przyciągnąć technologii, ponieważ Rosjanie większość prac projektowych i całe wykonawstwo cedują na firmy zagraniczne, które pozostają właścicielami wybudowanych obiektów.

RZPP podkreśla, że program doprowadzi do wyraźnego wzrostu kosztów produkcji, a zatem cen towarów oraz koszt usług na terenie FR, obniżenia się ich konkurencyjności, co w dalszej perspektywie może doprowadzić recesji, a nawet do załamania gospodarki.
W dalszej części swojej wypowiedzi Balashov wskazał na jego zdaniem lepsze rozwiązania dotyczące OZE w Rosji: Priorytetem dla OZE w Rosji powinna być mikrogeneracja, izolowane systemy energetyczne i gospodarstwa domowe. Program powinien też zawierać jednoznaczne regulacje dotyczące lokalizacji urządzeń i wyposażenia. Sto razy taniej i efektywniej jest inwestować w badania wiodących uczelni niż odkupować technologie, które nie są już konkurencyjne wobec swoich zagranicznych odpowiedników. […] Przemysł nie potrzebuje małych elektrowni opartych o odnawialne źródła energii dla samej ich nazwy. Potrzebne są za to rozwiązania konkurencyjne cenowo z tradycyjnymi źródłami, które pozwolą obniżyć koszt energii elektrycznej dla końcowych odbiorców.

Krytyka rządowego programu w Rosji, nie OZE

Zgodnie z danymi przytoczonymi przez Valeriya Dziubenko ze Stowarzyszenia Odbiorców Energii (które też już sygnalizowało władzom FR ryzyko związane z realizacją programu w jego obecnym kształcie) priorytet na mikrogenerację w kraju wielkości Rosji może dać zdecydowanie lepsze rezultaty niż aktualne podejście. Szacowany potencjał rosyjskiej mikrogeneracji to 11 GWh.

Niektórzy przedstawiciele władz federalnych najwyraźniej zdają sobie sprawę z programowych niedociągnięć, ponieważ zapytany o możliwe korekty przedstawiciel komitetu energetyki przy Dumie Państwowej, Valerii Selezniev, stwierdził, że: […] najsensowniejszym mechanizmem wsparcia rozwoju OZE po 2024 r. wydaje się system subsydiowania za pomocą państwowych grantów i dopłat, tak jak obecnie odbywa się to w większości innych krajów.

Wspomniane też zostały możliwe ulgi podatkowe i preferencyjne kredyty dla inwestorów. Obecni na spotkaniu komisji przedstawiciele Ministerstwa Rozwoju, Ministerstwa Energetyki, a nawet Służba Antymonopolowa (w kompetencjach której leży ścisły nadzór nad wszystkimi zagranicznymi inwestycjami na terenie FR) zgodzili się z większością zarzutów jakie wysunięto względem sposobu finansowania OZE.

Wnioski komisji mają zostać przedstawione oficjalnie w formie raportu władzom FR.

źródło: ng.ru

Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.