Wiadomości OZE Smak szampana zagrożony zmianami klimatycznymi? 22 sierpnia 2018 Wiadomości OZE Smak szampana zagrożony zmianami klimatycznymi? 22 sierpnia 2018 Przeczytaj także Energia jądrowa Koniec 40-letniego zakazu? Dania rozważa powrót do atomu Po czterech dekadach zakazu wykorzystywania energetyki jądrowej w skandynawskim kraju, toczą się polityczne dyskusje by dokonać ponownego przełomu w polityce energetycznej. Rząd Dani w zeszłym tygodniu ogłosił, że rozpocznie analizę wykorzystania SMR-ów, jako uzupełnienia dla imponującej w tym kraju produkcji OZE. Energia jądrowa Najwięksi gracze chcą potrojenia mocy atomu – wśród nich spółka Orlenu Amazon, Google, Meta i inne duże firmy energetyczne podpisały zobowiązanie do potrojenia globalnej mocy elektrowni jądrowych do 2050 roku. Deklaracja została ogłoszona podczas konferencji CERAWeek 2025 w Hudson, a jednym z sygnatariuszy jest Orlen Synthos Green Energy (OSGE). Przełom dla polskich SMR-ów? Zmiany temperatur pór roku w Szampanii, gdzie tradycyjnie produkuje się szampana, są coraz bardziej ekstremalne, co ma wpływ na uprawę winogron. Dotyczy to oczywiście nie tylko tego regionu Francji, ale także całego świata. Reklama Winogrona, z których robi się szampana, potrzebują dosyć chłodnego klimatu i kredowej ziemi. Inaczej wyprodukowane z nich wino musujące nie będzie miało swojego charakterystycznego smaku. Zmiany klimatyczne sprawiają, że pogoda jest coraz mniej stabilna, a producenci szampana coraz mocniej zmartwieni. „Zbiór zaczyna się obecnie dwa tygodnie szybciej niż 20 lat temu”, mówi Antoine Malassagne, współwłaściciel A.R. Lenoble, jednej z firm produkujących ten napój we Francji. „Zazwyczaj trwał on od połowy do końca września, teraz często zaczynamy w sierpniu, tak jak i w tym roku. Dojrzewanie podczas gorących dni, zmniejsza poziom kwasowości owoców, co przekłada się na gorszy smak wina”. Plantatorzy i producenci widzą różne rozwiązania problemu. A.R. Lenoble miesza nowe partie wina z starszymi rezerwami. Inny producent – spółka Louis Roederer – eksperymentuje ze zmianami genetycznymi drożdży i inżynierią biodynamiki kultury, by zmienić smak wina. Jak mówi Jean-Baptiste Lecaillon przedstawiciel Louis Roederer, wszystkie starania mają na celu „ocalić to, co zapracowało na reputację szampana”. Pomimo ogromnych wyzwań przed producentami, Lecaillon jest optymistą. „Wynaleźliśmy bąbelki, by skompensować smak niedojrzałych winogron. Nasza praca, nasze życia i nasza pasja to adaptowanie się od setek lat do zmian klimatu. Jeśli klimat dalej będzie się zmieniał, po prostu przerzucimy się na burgunda”. Obrazek: Anthony Delanoix, Unsplash Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.