Ochrona środowiska Tereny dziewicze nie istnieją? 26 czerwca 2020 Ochrona środowiska Tereny dziewicze nie istnieją? 26 czerwca 2020 Przeczytaj także Ochrona środowiska Dzikie konie zapobiegają pożarom. Projekty reintrodukcji przywracają równowagę krajobrazów Duzi roślinożercy to nieoczekiwani sojusznicy w naturalnym kształtowaniu krajobrazu stepów, łąk i moczarów. Europejskie projekty podejmują się reintrodukcji stad dzikich koni, by przywracać równowagę ekosystemów i tworzyć siedliska dla rzadkich gatunków zwierząt. Obecność “żywych kosiarek” sprzyja nie tylko bioróżnorodności, ale również ogranicza ryzyko pożarów. Ochrona środowiska Weto dla Parku Narodowego Doliny Dolnej Odry. Co dalej z ochroną Międzyodrza? Park Narodowy Doliny Dolnej Odry nie otrzymał zgody prezydenta. Weto Karola Nawrockiego wywołało dyskusję w środowisku naukowym oraz wątpliwości co do współistnienia obszarów ochrony przyrody z rozwojem gospodarczym i infrastrukturalnym. Ministerstwo Klimatu i Środowiska (MKiŚ) zapowiada dalsze prace nad formalnym wsparciem nadodrzańskich terenów. Czy ochrona środowiska może obejść polityczne decyzje? Termin „teren dziewiczy” nie ma już zastosowania nawet w najodleglejszych i najbardziej niedostępnych miejscach na Ziemi. Ostatnie badania wykazały, że cząsteczki mikroplastiku zanieczyszczają najbardziej chronione obszary w Stanach Zjednoczonych. Reklama Wyniki badań opublikowane w czasopiśmie “Science” pokazują, że wszystkie spośród 11 obszarów objętych w zachodnich Stanach Zjednoczonych ścisłą ochroną, są zanieczyszczone mikroplastikiem. Ten do środowiska przedostaje się razem z opadami deszczu. Nawet 1000 ton mikroplastiku Podczas badań, które trwały 14 miesięcy, naukowcy zgromadzili próbki wody deszczowej z 11 obszarów, które powszechnie uznawane są za wolne od ludzkiej ingerencji. Analizy wykazały jednak, że woda deszczowa spadająca w tych obszarach jest silnie zanieczyszczona cząsteczkami plastiku. Według szacunków na obszary te spada rocznie ponad 1000 ton mikroplastiku. Mikroplastik – mikro problem w makro skali Plastikowy deszcz pada coraz częściej Wyniki badań stanowią kolejne potwierdzenie dla poczynionych już wcześniej obserwacji. W ostatnich latach stwierdzono znaczny wzrost ilości plastikowych cząstek w wodach opadowych. Zjawisko szczególnie widoczne jest w środowiskach chronionych, takich jak francuskie Pireneje czy Arktyka. Przestrzenie zurbanizowane w jeszcze gorszym położeniu Janice Brahney z Utah University, która kierowała badaniami podkreśla, że deszcz tworzyw sztucznych może być znacznie większym problemem w obszarach, które nie są chronione. Niestety wciąż nie udało się opracować technologii, która pozwoliłaby na wychwytywanie cząsteczek mikroplastiku z atmosfery. Nawet jeśli produkcja plastiku zostałaby zatrzymana dzisiaj, wciąż byłoby to jedynie połowiczne rozwiązanie. Źródło: inhabitat.com Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.