Polska Wegeburgery z Holandii na polskich stołach? Vion wkracza na rynek28 lutego 2020 Polska Wegeburgery z Holandii na polskich stołach? Vion wkracza na rynek28 lutego 2020Przeczytaj także Energetyka Dyrektywa metanowa vs. polskie górnictwo. Czy obawy przed zamknięciem kopalni są uzasadnione? Polscy górnicy wybrali się pod siedzibą Komisji Europejskiej w stolicy, aby zaprotestować przeciwko dyrektywie metanowej. Związkowcy są przekonani, że Bruksela próbuje zamknąć polskie górnictwo. Tymczasem analizy przekonują, że to szansa na wyczekiwaną modernizację sektora, a los polskich kopalni zależy do decydentów w Warszawie. Polska Ubóstwo zaczyna się od wody, czyli o suszy w Polsce Kiedy wyobrażasz sobie suszę, co widzisz? Pękniętą od braku wody szarą ziemię, której nie przełamuje żadna plama zieleni? Obszar zupełnie pozbawiony życia? A może ręce, które próbują złapać kilka ostatnich kropli czystej wody kapiącej z kranu? Obecnie około 4 miliardy ludzi żyje w obszarach, które doświadczają niedoborów wody przez przynajmniej jeden miesiąc w roku. Czy dopuszczasz do siebie myśl, że to wyobrażenie może być twoją rzeczywistością? Polscy producenci ociągają się z ofertą zamienników mięsa, gdy tymczasem do 2030 roku globalny rynek roślinnych substytutów mięsa ma być wart ponad 250 mld dolarów. Miejsce dla siebie na polskim rynku znaleźli Holendrzy z firmy Vion. Firma Vion zatrudnia 12 tys. osób, jest dużą holenderską grupą mięsną. Zajmuje się produkcją mięsa wołowego, wieprzowego i daniami gotowymi. Jest też największym producentem mięsa ekologicznego w Europie. W 2019 roku zarząd firmy zdecydował o rewolucji i postanowił ruszyć z produkcją zamienników mięsa. W tym celu przekształcono cały zakład w Leeuwarden, w którym wcześniej produkowano wołowinę. – Zależy nam na tym żeby w zakładzie nie było żadnego zwierzęcego DNA. Uważamy, że aby móc nazwać produkt wegetariańskim czy wegańskim, trzeba produkować go w odrębnym zakładzie. Wiemy, że istnieją firmy, które wytwarzają obie te kategorie obok siebie w jednej fabryce, ale według nas tak się nie da – mówi Portalowi Spożywczemu Willem Cranenbroek, dyrektor generalny Vion.Firma planuje podbić polski rynek, na którym zamienniki mięsa wciąż zajmują miejsce marginalne. Tymczasem w tej chwili wartość globalnego rynku wynosi już 5 mld dolarów, a według prognoz do 2030 roku ma być wart już 250 mld dolarów. Nowy zakład Vion ma produkować 6 tys. ton substytutów roślinnych rocznie. Część z nich trafi na polski rynek. – Półki w sieciach handlowych uginają się tam od różnego rodzaju produktów, przez co na ten rynek jest już bardzo ciężko wejść. Dlatego postanowiliśmy się skupić na trzech innych kierunkach: Holandii, Niemczech i Polsce. Z zainteresowaniem patrzymy zwłaszcza na Polskę, która rozwija się szybko, ale w sklepach nie ma jeszcze zbyt wielu produktów tego rodzaju. W naszej ocenie cena jest główną barierą sprzedażową. W Holandii Beyond Meat sprzedaje dwa kotlety po 6 euro. Uważamy, że taki produkt powinien być o połowę tańszy – dodał Cranenbroek.Na początek będą produkowane roślinne burgery, „sznycel drobiowy” i „mięso mielone”. W planach jest bekon w plastrach, a także kiełbaski. Zamienniki produkowane są na bazie soi, z kolei „mielone” i „sznycel” powstał z białka grochowego i pszennego. Źródło: portalspozywczy.plArtykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.