Instalacja fotowoltaiczna z magazynem energii

Poznaj orientacyjne koszty

Wielki popyt na ekogroszek. Ceny i emisje idą w górę

Wielki popyt na ekogroszek. Ceny i emisje idą w górę

Ostatnie miesiące związane są w ogromnymi podwyżkami za surowce i dostawy energii elektrycznej. Mierzyliśmy się już ze znaczną podwyżką za gaz. Użytkownicy pelletu także wyczyścili magazyny do zera, płacąc za niego więcej niż w zeszłym roku. Podrożał także ekogroszek.

Reklama

Wzrost cen surowców energetycznych

Chociaż sezon grzewczy już za nami to wciąż możemy mówić o rozgrzanym do czerwoności rynku surowców energetycznych. Ze względu na napaść Rosji na Ukrainę, rynek surowców od kilku miesięcy przeżywa kryzys, który prawdopodobnie będzie się pogłębiał. Zdrożał zarówno gaz, jak i pellet oraz ekogroszek. 

Ekogroszek zdrożał

Pomimo kontrowersji, jakie wywołuje ekogroszek pod względem wątpliwej ekologii (pochodzi z węgla kamiennego albo brunatnego), jego ceny poszybowały wysoko w górę. W maju ceny ekogroszku wyniosły ponad 3 tys. zł za tonę. Wzrost tej kwoty względem poprzednich miesięcy jest co najmniej dwukrotny. 

Kilka miesięcy temu tona workowanego surowca kosztowała 1300 lub 1500 zł, donosi portal ekogroszek.pl. W zależności od hurtowni i producenta wzrost cen waha się od 700 do 1500 zł. Jeszcze drożej płaci się za ekogroszek klasy premium. Według producentów towar ten odznacza się wysoką wartością opałową przy niskim zużyciu. Najtańszy ekogroszek oferują spółki węglowe, takie jak Tauron czy PGG.

Ekogroszek można zakupić zarówno w stacjonarnych hurtowniach, jak i w sieci. W wielu sklepach, także tych e-commerce, popyt na ekogroszek przerósł możliwości podaży. Magazynowany ekogroszek szybko się wyczerpuje lub już dawno nie ma go na stanie. Sytuacja dotyczy także kurczących się zapasów węgla. Izba Gospodarcza Sprzedawców węgla Polskiego już teraz obawia się o sezon grzewczy 2022/23.

Ekogroszek nie jest eko

Spalanie węgla nie jest przyjazne dla środowiska, a ekogroszek to nic innego, jak forma węgla kamiennego lub brunatnego. Fundacja Client Earth od dawna przyglądała się, jak kształtuje się rynek ekogroszku. Zauważyła, że reklamom często towarzyszy kolor zielony oraz grafika odwołująca się np. do przyrody. “To wprowadzanie klientów w błąd” – mówiła fundacja. Ekogroszek był stosunkowo tanim źródłem energii, z którego korzystali zwłaszcza mieszkańcy mniejszych miejscowości i wsi. Specjalne piece do ekogroszku pozwalały na szybki wsad surowca i stosunkowo szybkie rozpalenie.

Problem tkwi w emisyjności ekogroszku. Podczas spalania węgla do środowiska przenikają szkodliwe związki, m.in. benzopireny, a także dwutlenek siarki, tlenki azotu i węgla, pyły oraz metale ciężkie (kadm, ołów, rtęć). Związki te znajdują się w smogu.

“Tempo zwrotu Polski w kierunku odnawialnych źródeł energii jest powolne, a używając określenia ekogroszek, ludzie są wprowadzani w błąd” – podaje Kamila Drzewicka radczyni prawna Client Earth. Jeżeli sytuacja na rynku energii odnawialnej będzie stać w miejscu, a nowe projekty będą realizowane bez pośpiechu, będziemy musieli przestawić się na prawdziwe oszczędzanie energii.

źródło: farmer.pl, ekogroszek.pl

fot. canva

Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.