Wiadomości OZE Woda podrożeje? Wszystko przez zmiany w Prawie wodnym 11 września 2019 Wiadomości OZE Woda podrożeje? Wszystko przez zmiany w Prawie wodnym 11 września 2019 Przeczytaj także Energetyka Od maja w województwie małopolskim nie ogrzejemy domu tzw. kopciuchem oraz niektórymi kominkami na drewno. Zgodnie z uchwałą antysmogową od 1 maja nie użyjemy już kotłów poniżej 3 klasy do ogrzewania budynków. Ograniczenia dotkną też właścicieli kominków na drewno – muszą one spełniać wymogi ekoprojektu lub posiadać sprawność cieplną na poziomie co najmniej 80%. Energetyka Chiński paradoks energetyczny, czyli modernizacja bez modernizmu Chińska gospodarka znajduje się w stanie permanentnej modernizacji. Kraj stoi przed wyzwaniem utrzymania rozwoju, zaspokojenia apetytu na surowce oraz zachowania równowagi ekologicznej. Mnogość problemów zmusza do obierania nieoczywistych rozwiązań, dlatego chińscy decydenci postawili na absolutną maksymalizację. Kraj Środka wyrasta na globalnego lidera transformacji energetycznej, przy jednoczesnym zwiększaniu mocy z paliw kopalnych. Podwyżka cen wody o nawet 50% wydaje się realna ze względu na zmiany, jakie mogą zostać wprowadzone w nowelizowanym prawie wodnym. Samorządy protestują, ministerstwo uspokaja. Reklama Kolejna nowelizacja prawa wodnego Ustawa prawo wodne weszła w życie 1 stycznia 2018 roku. Od tego czasu była już kilkukrotnie nowelizowana. Czekają nas jednak kolejne zmiany związane z naliczaniem opłat za pozwolenia wodnoprawne. W myśl nowych przepisów przedsiębiorstwa zaopatrujące mieszkańców w wodę lub zakłady produkcyjne muszą posiadać specjalne pozwolenie. Sęk w tym, że ustawodawca opisał sposób obliczania opłat stałych w przypadku nowych wniosków. Te złożone wcześniej sprawiają jednak spory kłopot. Brakuje informacji o korzystaniu z wody mierzonym w m3/sekundę, znalazły się za to inne wartości, takie jak maksymalna ilość pobieranej wody w m3 w przeliczeniu na godzinę, dobę czy rok. W rezultacie Wody Polskie naliczały opłatę stałą na podstawie wskazania m3/godzinę. To spowodowało falę spraw sądowych zgłaszanych przez gminy, w wyrokach których nakazywano obniżanie wysokości opłat. Wody Polskie zaczęły więc naliczać opłaty tak, by było to korzystniejsze dla odbiorców. Ustawodawca chce jednak doprecyzować zapisy ustawy. Proponowane jest, by w razie braku wskazania w m3/sekundę opłata obliczana była na podstawie „wyrażonych w m3 na godzinę maksymalnych ilości możliwych”. Doprowadzi to jednak do wzrostu kosztów opłaty stałej, a co za tym idzie do podwyższenia cen taryfowych za wodę i ścieki. Przeciw rozwiązaniu już protestują samorządy i Izba Gospodarcza „Wodociągi Polskie”. Dlaczego? Okazuje się, że opłata stała wzrosłaby średnio aż o 205%, co przełożyłoby się na wzrost cen u odbiorców nawet o 50%. Ministerstwo Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej uważa tymczasem, że proponowany wskaźnik jest właściwy i rekompensuje rezerwację zasobów wód w ilości umożliwiającej korzystanie z nich w dowolnym momencie w maksymalnym rozmiarze. Dodatkowo zapis uzyskał poparcie Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego. Jednocześnie resort uspokaja, że zmiana nie wpłynie na wzrost cen wody, ponieważ w taki sposób naliczano opłaty od 2018 roku. Ponadto według statystyk sporządzonych przez Wody Polskie roczne opłaty za wodę spadły w przeciętnej czteroosobowej rodzinie o 500 zł w porównaniu z rokiem 2015. Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.