Ochrona środowiska Z mazurskich jezior znikną betonowe odpady 21 lipca 2020 Ochrona środowiska Z mazurskich jezior znikną betonowe odpady 21 lipca 2020 Przeczytaj także Ekologia Naukowcy wskrzesili biblijne drzewo. Ma ono posiadać lecznicze właściwości Międzynarodowemu zespołowi naukowców udało się wyhodować drzewo ze znalezionego podczas wykopalisk nasiona, które liczy sobie tysiąc lat. Według nich, jest to wymarły gatunek rośliny, którego lecznicze właściwości były znane już za czasów biblijnych. Ekologia Niematerialny pomysł na prezent. Szybko i ekologicznie Święta zbliżają się wielkimi krokami. Część z nas zostawiła zakup prezentów na ostatnią chwilę. Warto w tym wyjątkowym czasie pomyśleć też o środowisku. Może więc, zamiast kolejnego, mniej lub bardziej, trafionego prezentu pod choinkę wesprzyjmy któreś ze stowarzyszeń lub fundacji ekologicznych? Poniżej przedstawiamy wybrane podmioty, które warto wesprzeć w działaniach na rzecz środowiska. Betonowe elementy, które są pozostałościami po nielegalnie montowanych platformach bezpieczeństwa na mazurskich jeziorach, wkrótce znikną. Wody polskie wezwały ich właściciela do uprzątnięcia wód. Reklama Spis treści ToggleSzczytna idea platform bezpieczeństwaNielegalny montażReklama pod przykrywką bezpieczeństwaPlatformy zniknęły, mocowania zostałyWłaściciel deklaruje usunięcie mocowań Szczytna idea platform bezpieczeństwa Tak zwane platformy bezpieczeństwa zostały umieszczone na mazurskich jeziorach na początku czerwca. Ich głównym celem miała być poprawa stanu bezpieczeństwa na wodzie. Zamocowane na nich czujniki w założeniu przesyłały informacje o aktualnej pogodzie ratownikom MOPR. Nielegalny montaż Od razu po ustawieniu platform Wody Polskie poinformowały, że konstrukcje zostały zamontowane nielegalnie. W związku z tym wezwano właściciela do ich usunięcia. Platformy zarejestrowano jako statki, dlatego dodatkowej kontroli poddał je Urząd Żeglugi Śródlądowej. Po przeprowadzeniu inspekcji właściciel instalacji podjął decyzję o ich usunięciu. Reklama pod przykrywką bezpieczeństwa Ustawienie platform na jeziorach od początku spotkało się także z oburzeniem amatorów mazurskich krajobrazów. Wielu z nich twierdziło, że “pod płaszczykiem podnoszenia bezpieczeństwa na jeziora wejdą reklamy”. Podejrzenia te nie były bezpodstawne – rok temu na podobnych konstrukcjach umieszczano reklamy koncernu motoryzacyjnego. Po fali krytyki ze strony mieszkańców i turystów oraz pod naciskiem Wód Polskich, które podkreślały nielegalność takich działań, szybko je usunięto. Platformy zniknęły, mocowania zostały Platformy bezpieczeństwa, po naciskach mieszkańców i władz, zniknęły już z mazurskiego krajobrazu. Niestety w wodach jezior ciągle pozostały betonowe elementy, które służyły do ich zamocowania. Wody Polskie oficjalnie wezwały ich właściciela do natychmiastowego demontażu argumentując, że betonowe odpady stanowią zagrożenie dla żeglujących, ale również negatywnie wpływają na stan wód. – Wezwaliśmy właściciela platform do natychmiastowego usunięcia betonowych elementów zgodnie z Ustawą o odpadach. Betonowe pozostałości stanowią obecnie odpady, które nie tylko stwarzają zagrożenie dla uprawiających żeglugę, ale są elementem wpływającym negatywnie na stan czystości wód – poinformowała rzecznik prasowa Wód Polskich w Białymstoku Agnieszka Giełażyn-Sasimowicz. Wody Polskie są administratorem mazurskich jezior. Wielka Brytania trzykrotnie zwiększa liczbę zwierząt laboratoryjnych Właściciel deklaruje usunięcie mocowań Choć jeszcze niedawno właściciel instalacji i przedstawiciel Fundacji “Bezpieczne Mazury”, Mariusz Pędziński w rozmowach z PAP nie wykluczał, że po modernizacji platformy powrócą na jeziora, teraz potwierdza ich usunięcie. Przyznał także, że betonowe kotwice, do których zamocowane były platformy, ważą po 1,5 tony. – Nie otrzymałem jeszcze pisma w sprawie mocowań platform. Zapewniam, że te mocowania, które są na mniejszej głębokości niż 2 metry zostaną usunięte w trosce o bezpieczeństwo wszystkich użytkowników jezior. Te mocowania, które są na większych głębokościach zostaną oznaczone – poinformował Pędziński. Źródło: pap.pl, portalkomunalny.pl Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.