Siła żywiołu w ostatnim tygodniu sieje spustoszenie na południu kraju. Intensywne opady wywołały powódź, która uszkodziła wiele posesji i budynków. W takiej sytuacji istotne jest odpowiednie zabezpieczenie urządzeń elektroenergetycznych takich jak magazyn energii. Co zrobić, aby uchronić domową instalację przed żywiołem?

Przede wszystkim bezpieczeństwo

Rosnąca popularność przydomowych instalacji OZE sprawia, że coraz więcej osób montuje również magazyny energii. Urządzenia te pozwalają lepiej zarządzać produkowaną przez fotowoltaikę energią i zaoszczędzić na rachunkach. Niestety ostatnie wydarzenia na południu kraju spowodowały, że wiele tego typu urządzeń mogło znaleźć się pod wodą i ulec uszkodzeniu. Co zrobić w takiej sytuacji?

Magazyn energii nie jest sprzętem tanim, jednak niezależnie od tego, jak bardzo cenimy sobie tę inwestycję, nie warto ratować go za wszelką cenę. Przede wszystkim powinniśmy pamiętać o własnym bezpieczeństwie. Jeżeli urządzenie jest zalane nie należy się do niego zbliżać. Dotyczy to w szczególności akumulatorów o większej pojemności, które działają z wykorzystaniem wyższego napięcia.

Niektórzy posiadają mniejsze magazyny, których napięcie wynosi maksymalnie 50 V. Teoretycznie jest to wartość bezpieczna, jednak nawet w tym przypadku nie warto ryzykować własnym zdrowiem lub życiem. W przypadku częściowego lub całkowitego zalania magazynu energii nie należy pod żadnym pozorem podchodzić do niego, próbować go odłączać czy rozmontowywać. Może się to skończyć porażeniem prądem, a w efekcie uszczerbkiem na zdrowiu lub nawet utratą życia.

Jak zabezpieczyć magazyn energii przed nadchodzącą falą?

Mieszkasz na terenie zalewowym, posiadasz magazyn energii i wiesz, że do Twojego miejsca zamieszkania zbliża się fala powodziowa? Zabezpieczenie tego sprzętu oszczędzi późniejszych zmartwień i strat. Niektóre firmy wysłały do swoich klientów informacje o tym, jak odpowiednio odłączyć magazyn od sieci domowej. Jest to stosunkowo proste i opiera się na wyłączeniu odpowiedniego bezpiecznika i wyjęciu kilku konektorów w formie wtyczek. Następnie można przenieść urządzenie w bezpieczne miejsce.

Warto jednak zaznaczyć, że nie powinno się tego robić samodzielnie, nie korzystając z instrukcji lub porad specjalistów. Najlepiej skontaktować się z firmą, która montowała magazyn energii. Profesjonaliści powinni udzielić kompleksowych porad, jak dokładnie obejść się z tym sprzętem i odpowiednio go zabezpieczyć. Przydatna może się również okazać instrukcja obsługi dołączona do tego produktu. Jeżeli jesteś w stanie, możesz również wezwać fachowca, aby pomógł ci odłączyć ten sprzęt. W sytuacji zbliżającej się fali powodziowej może się to jednak okazać trudne.

Magazyn energii zalany przez powódź. Co zrobić dalej?

Wiemy już, że w momencie gdy magazyn energii pozostaje zanurzony w wodzie, nie powinniśmy się do niego zbliżać. Co zrobić potem? Gdy fala powodziowa opadnie, nie należy od razu podchodzić do urządzenia i próbować go odłączać czy konfigurować. W środku nadal znajduje się wilgoć. Sprzęt należy zostawić, aby mógł spokojnie wyschnąć.

Niestety w większości przypadków magazyn energii po długim przebywaniu w wodzie nie może być już użytkowany. Sprzęty te są zabezpieczone przed polewaniem wodą o mało intensywnym strumieniu (np. deszcz) czy pyłami, ale w przypadku całkowitego lub częściowego zalania przez kilka godzin woda niechybnie dostaje się do środka i dochodzi do zwarcia wewnętrznych baterii.

Niestety w takiej sytuacji konieczna będzie wymiana magazynu. Czy środki na ten cel można uzyskać z ubezpieczenia? Polisy na domy i fotowoltaikę są już standardem na naszym rynku, ale podobne zabezpieczenie magazynu energii to w Polsce nowość. Pierwszą firmą, która wraz ze sprzedażą i montażem tego urządzenia oferowała również specjalną polisę, jest Columbus Energy.

Jeżeli doszło do zalania magazynu, a jest on ubezpieczony, najlepiej jak najszybciej skontaktować się z ubezpieczycielem, przejrzeć dokładnie warunki i zorientować się, czy tego typu zniszczenie zostanie pokryte z polisy. Jeżeli tak jest uzyskanie środków na wymianę magazynu nie powinno być problemem. Warto pamiętać, że większość firm ubezpieczeniowych posiada pewien limit czasu od zdarzenia, w którym powinno się zgłosić daną szkodę. Po jego przekroczeniu uzyskanie środków z polisy może okazać się niemożliwe. Jak najszybszy kontakt jest więc wyjątkowo ważny.

– Dowiedz się co zrobić, jeśli powódź zalała przydomową fotowoltaikę: Zalana fotowoltaika – co robić? 

Źródło: Columbus Energy

Fot. Canva (gdagys, Kittipong Jirasukhanont)

Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.