Instalacja fotowoltaiczna z magazynem energii

Poznaj orientacyjne koszty

840 tys. samochodów elektrycznych w Polsce – to prognoza na 2030 rok

840 tys. samochodów elektrycznych w Polsce – to prognoza na 2030 rok

840 tys. samochodów elektrycznych w Polsce – to prognoza na 2030 rok

Nawet 840 tysięcy – tyle elektrycznych samochodów osobowych i dostawczych ma jeździć po polskich drogach do 2030 roku. Tak przynajmniej wynika z najnowszej edycji raportu “Polish EV Outlook” opublikowanej przez Polskie Stowarzyszenie Nowej Mobilności. Co jeszcze eksperci i branża uważają o przyszłości elektryków w Polsce?

Reklama

Polski rynek samochodów elektrycznych: liderami firmy i duże miasta

„Polish EV Outlook 2024” potwierdza bardzo dynamiczny rozwój rynku samochodów całkowicie elektrycznych w Polsce. Od 2019 roku (gdy opublikowano pierwszą edycję „PEVO”) udział BEV (z ang. “battery electric vehicle”, a więc całkowicie elektryczny pojazd z baterią) w rejestracjach nowych pojazdów osobowych w naszym kraju wzrósł niemal 14-krotnie. Z najnowszej edycji opracowania PSNM wynika, że elektromobilność w Polsce wciąż koncentruje się przede wszystkim w największych miastach.

– Najwięcej samochodów całkowicie elektrycznych – prawie 23% całej polskiej floty – zarejestrowano w Warszawie. W 2023 roku stolica odpowiadała również za ponad 24% nowych rejestracji BEV w Polsce. Ok. 26% krajowego parku pojazdów zeroemisyjnych zarejestrowano w miastach liczących od 300 tys. do 1 mln mieszkańców – Krakowie, Łodzi, Wrocławiu, Poznaniu, Gdańsku, Szczecinie, Bydgoszczy i Lublinie. Flota w mniejszych ośrodkach miejskich, o liczbie mieszkańców od 150 tys. do 300 tys., stanowi 12% łącznej liczby samochodów z napędem elektrycznym w Polsce, natomiast miast liczących od 50 tys. do 150 tys. osób – 8% – mówi Albert Kania, Senior New Mobility Manager PSNM.

Swój udział w polskim rynku elektromobilności coraz mocniej zaznaczają firmy. Przedsiębiorcy (bez uwzględnienia osób fizycznych prowadzących działalność gospodarczą) odpowiadają za 85% rejestracji nowych samochodów z napędem elektrycznym na krajowym rynku. Udział firm jest zatem jeszcze wyższy niż w latach ubiegłych.

 Co musi się stać, żeby elektromobilność w Polsce zdecydowanie przyspieszyła?

„Polish EV Outlook 2024” prezentuje trzy scenariusze rozwoju rynku samochodów elektrycznych. W wariancie pesymistycznym przedstawiono potencjalne, teoretyczne konsekwencje braku uruchomienia programów subsydiów. Z kolei scenariusz optymistyczny przewiduje wdrożenie najbardziej kompleksowego systemu wsparcia, obejmującego m.in. możliwość odliczenia 100% VAT przy nabyciu samochodów elektrycznych, dopłaty do używanych BEV czy też wprowadzenie instrumentów wpływających na obniżenie cen energii elektrycznej.

– Optymalizację zasad udzielania dofinansowania (w szczególności podwyższenie budżetu programu „Mój Elektryk” oraz wzrost ceny maksymalnej dotowanych pojazdów do 275 tys. zł) przewiduje również scenariusz realistyczny. W naszych prognozach uwzględniliśmy także założenia wspólne dla wszystkich scenariuszy takie jak m.in. wprowadzenia zakazu sprzedaży nowych samochodów spalinowych w UE od 2035 roku, czy też wzrost praktyczności pojazdów zeroemisyjnych (w odniesieniu do zasięgów i mocy ładowania). Absolutnie kluczowym czynnikiem jest wdrożenie zmian regulacyjnych i systemowych wpływających na rozbudowę ogólnodostępnej infrastruktury ładowania. Przyjęliśmy ponadto założenia, które mogą mieć negatywny wpływ na rynek e-mobility, w tym wzrost cen energii elektrycznej. Niezależnie od tego prognozujemy kontynuację wzrostu popytu na BEV wśród nabywców w Polsce. Zakładamy, że do 2030 roku sprzedaż osobowych i dostawczych samochodów całkowicie elektrycznych w naszym kraju będzie ponad 7-krotnie wyższa niż w roku 2023  – mówi Jan Wiśniewski, Dyrektor Centrum Badań i Analiz PSNM.

840 tysięcy elektryków do końca dekady. Potrzebne więcej stacji ładowania

Z prognoz PSNM wynika, że przy spełnieniu odpowiednich warunków udział samochodów całkowicie elektrycznych na polskim rynku nowych pojazdów osobowych może wzrosnąć z zaledwie 3,6% w 2023 roku do prawie 12% w 2025 roku i ok. 22% w roku 2030. W konsekwencji za niecałe 7 lat park BEV o DMC do 3,5 t będzie liczyć w naszym kraju ponad 840 tys. szt.  Flota hybryd typu plug-in (PHEV) do tego czasu wzrośnie do ok. 529 tys. pojazdów.

– Dynamiczna elektryfikacja transportu w kolejnych latach powoduje, że już teraz konieczne jest zdecydowane przyspieszenie rozbudowy stacji ładowania. Unijne rozporządzenie AFIR zakłada, że na każdy samochód całkowicie elektryczny w państwach członkowskich powinno przypadać 1,3 kW mocy w infrastrukturze ogólnodostępnej, zaś na każdą hybrydę typu plug-in 0,8 kW. W konsekwencji, uwzględniając ujęte w raporcie prognozy rozwoju floty, łączna moc stacji ładowania w Polsce powinna wzrosnąć od chwili obecnej o 548%, czyli 6,5-razy do 2030 roku. Innymi słowy, potrzebujemy ponad 1281 MW mocy zainstalowanej w infrastrukturze ogólnodostępnej, co bez zdecydowanego usprawnienia procedur przyłączeniowych będzie niewykonalne. Do tej pory udało się uruchomić łącznie ok. 234 MW – mówi Aleksander Rajch, Członek Zarządu PSNM.

  • Polish EV Outlook 2024 Wyd I Komunikat Grafika Pojazdy 04
  • Polish EV Outlook 2024 Wyd I Komunikat Grafika Pojazdy 02
  • Polish EV Outlook 2024 Wyd I Komunikat Grafika Pojazdy 03
  • Polish EV Outlook 2024 Wyd I Komunikat Grafika Pojazdy 05

– A więcej o dyrektywie AFIR pisaliśmy tu: Wyzwanie dla polskiej elektromobilności. Rozporządzenie AFIR wchodzi w życie w połowie kwietnia

Źródło: informacja prasowa PSNM

Fot. Canva (coffeekai), Bing

Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.