Instalacja fotowoltaiczna z magazynem energii

Poznaj orientacyjne koszty

Bitwa o węgiel w niemieckim Lutzerath. Dokąd zmierza polityka energetyczna Niemiec? [AKTUALIZACJA]

Bitwa o węgiel w niemieckim Lutzerath. Dokąd zmierza polityka energetyczna Niemiec? [AKTUALIZACJA]

Na terenie Lutzerath w Niemczech trwają burzliwe protesty aktywistów. W ciągu najbliższych miesięcy wioska ma zostać zrównana z ziemią, aby na jej miejscu powstała kopalnia odkrywkowa węgla brunatnego. Przeciwko jej budowie protestują aktywiści z całej Europy.  

CFF OPP Baner poziom mobile450 x 250CFF OPP Baner poziom 6.03.2023 1
Reklama

Protest aktywistów przeciwko kopalni węgla brunatnego

Akcja eksmisji aktywistów z terenów budowy rozpoczęła się w środę 11 stycznia, ale jej kumulacja miała miejsce w miniony weekend. Wówczas to doszło do największych starć aktywistów z policją. W akcji protestacyjnej wzięło udział tysiące osób. Zgromadzili się oni w sąsiedniej miejscowości Keyenberg, ponieważ dojazd do Lutzerath nie był możliwy. Na miejscu obecna była także Greta Thunberg.

Szwedzka aktywistka została aresztowana w trakcie protestów.

Niemiecka policja poinformowała o zwolnieniu Grety. Służby jedynie wylegimitowały aktywistkę, a scena zatrzymania widoczna jest na poniższym filmie.

Po sobotniej akcji aktywiści oskarżyli funkcjonariuszy o stosowanie niewspółmiernej przemocy. Według słów rzeczniczki ratownictwa medycznego demonstrantów policja użyła gazu pieprzowego i biła zgromadzonych pałkami oraz pięściami. Nie podała dokładnej liczby rannych aktywistów, ale szacuje się, że wynosi ona ponad setkę. Z danych policji wynika, że od środy do niedzieli rannych zostało ponad 70 funkcjonariuszy, większość to ofiary sobotnich starć z przeciwnikami uruchomienia kopalni węgla. Wielu przedstawicieli prawa doznało urazów i kontuzji z powodu upadków na błotnistym podłożu. Rannych zostało wiele osób z obydwu stron barykady. 

W nocy z soboty na niedzielę sytuacja zaczęła się stabilizować. 

Węgiel potrzebny do zapewnienia bezpieczeństwa energetycznego?

Jak informuje odpowiedzialny za budowę kopalni koncern RWE, inwestycja pozwoli na wydobycie 280 mln ton węgla brunatnego. RWE argumentuje swoją decyzję koniecznością zapewnienia bezpieczeństwa energetycznego Niemiec i uniezależnienia się od rosyjskiego gazu. Spółka ma na to pozwolenie. Sąd administracyjny w Akwizgranie uznał, że węglowe plany RWE nie naruszają konstytucyjnych przepisów o ochronie środowiska. Następnie sąd w Munster nie przychylił się do złożonej apelacji i potwierdził wcześniejszą decyzję.

Pod koniec 2022 roku informowaliśmy, że w związku z koniecznością podjęcia dodatkowych wysiłków, aby zapewnić Niemcom bezpieczeństwo energetyczne, RWE wydłuży pracę dwóch bloków elektrowni w Neurath. W zamian niemiecki koncern energetyczny zapowiedział gotowość całkowitego zamknięcia elektrowni na węgiel brunatny do 2030 roku, czyli 8 lat wcześniej niż zakładały plany rządowe. 

Niemieckie ministerstwo gospodarki osiągnęło w tej kwestii porozumienie z RWE. Plany nie objęły jednak kontrowersyjnej miejscowości Lutzerath. 

Kierunek niemieckiej transformacji energetycznej

Rok 2022 Niemcy rozpoczęły od zamykania elektrowni jądrowych. To decyzja, która była częścią Energiewende (niem. zwrot w energii), czyli niemieckiej transformacji energetycznej mającej na celu m.in. odejście od paliw kopalnych i atomu oraz zwrot ku odnawialnym źródłom energii i oparcie się na gazie.

Decyzja Niemiec zbiegła się z decyzją Unii Europejskiej, która zalicza atom do źródeł zielonej energii i otwiera drogę do finansowania energii jądrowej w najbliższych latach. W tym samym czasie wojna w Ukrainie wymusiła uniezależnienie się od rosyjskiego gazu. A niemiecki węgiel wrócił do łask, jako źródło zapewniające bezpieczeństwo energetyczne kraju. 

Podejmowanymi decyzjami Niemcy znacznie oddalają się od osiągnięcia zeroemisyjności do 2035 roku. Aktywiści oskarżają Berlin o złamanie Porozumienia Paryskiego.

źródło: pap.pl, dw.com, instagram.com/mlodziezowystrajkklimatyczny

fot. główne: Canva

Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.