Instalacja fotowoltaiczna z magazynem energii

Poznaj orientacyjne koszty

Cietrzewie w Polsce na skraju wyginięcia 

Cietrzewie w Polsce na skraju wyginięcia 

Jego głos, zwany bełkotaniem, słyszalny jest z odległości nawet 4 kilometrów. To cietrzew, jeden z najpiękniejszych polskich ptaków. Żyje licznie w Eurazji, ale w Polsce, głównie z przyczyn człowieka, grozi mu całkowite wyginięcie.

CFF OPP Baner poziom mobile450 x 250CFF OPP Baner poziom 6.03.2023 1
Reklama

Ponad 29 000 osobników mniej

Populacja cietrzewia w naszym kraju zmieniła się na przestrzeni kilkudziesięciu lat i z niemal 30 tysięcy zmalała do ok. 300. W Polsce już niedługo może zaniknąć, dlatego potrzebujemy podjęcia pilnych działań, aby temu zapobiec, chociażby poprzez wytyczenie stref ochronnych dla miejsc rozrodu tego ptaka.

–  Populacja cietrzewia, zwłaszcza w Środkowej i Zachodniej Europie, wykazuje tendencję spadkową i powoli wymiera. W Polsce zlokalizowana jest południowo-zachodnia granica ciągłego występowania tego gatunku – opowiada w rozmowie z PAP biolog Michał Adamowicz z Wydziału Biologii Uniwersytetu Warszawskiego

Cietrzewie zamieszkują tereny górskie i nizinne. Na tych pierwszych, tempo zaniku populacji jest wolniejsze. Góry są bowiem nadal uważane za tereny, które najtrudniej jest zniszczyć człowiekowi.

cietrzew 1
Fot.: Adobe Stock, naukawpolsce.pl

Wpływ zmian klimatycznych

Przyczyn wyginięcia cietrzewia w Polsce biolog Michał Adamowicz doszukuje się między innymi w ociepleniu klimatu.

– Już na pierwszy rzut oka widać, że cietrzew występuje liczniej w północnej i północno-wschodniej Europie: w Skandynawii, na Syberii, na Białorusi i w Estonii. A im dalej na południe i zachód, tym jego populacje stają się mniej liczne albo wręcz wymierają – tłumaczy biolog Jeszcze niedawno nie było takiej różnicy, więc wniosek, który nasuwa się sam, jest taki, że odpowiadają za to zmiany klimatu. Inny niż 30 lat temu rozkład temperatur, inne ukształtowanie krajobrazu powodują, że cietrzew traci swoje siedliska i bazę pokarmową. Staje się też bardziej dostępny dla coraz większej liczby drapieżników; także tych, które zwiększyły swoją liczebność m.in. za sprawą ocieplenia klimatu i tych, które są gatunkami inwazyjnymi – dodaje Adamowicz.

Rośnie liczba drapieżników

Kolejnym czynnikiem, który ma wpływ na zagładę polskich cietrzewi, są wspomniane gatunki drapieżne, których obecność nierzadko jest wynikiem działań człowieka. Przykładem są lisy, które zjadają jaja ptaków, a których liczebność zwiększyła się nawet 3-4 krotnie w naszym kraju. Jest to efekt masowych szczepień tych zwierząt przeciwko wściekliźnie.

Dodatkowo z powodu ocieplenia klimatu, zmieniają się warunki przyrodnicze na korzystne dla niektórych drapieżników, na przykład jenotów, przez co chętniej zamieszkują one teren naszego kraju, siejąc spustoszenie wśród cietrzewi. 

Działalność człowieka

W ostatnich latach siedliska cietrzewi ulegają przekształceniu. Mokradła są odwadniane, zmienia się też sposób gospodarowania polami, w którym nie pozostawia się zadrzewień w sąsiedztwie lasu i mechanizuje się rolnictwo. To wszystko ma wpływ na możliwości przetrwania cietrzewi. Należy też zwrócić uwagę na fakt, że jeszcze do 1995 roku w Polsce dozwolone było polowanie na te ptaki. Ludzie zabijali je dla rozrywki, a z powodu niezwykłej urody charakteryzującej cietrzewie, również w celu zdobycia trofeum.

Szansa na ratunek

To, co człowiek zniszczył, w tym przypadku ma jeszcze szansę naprawić. Zdaniem Adamowicza kluczem do ochrony cietrzewia jest mówienie o nim, pokazywanie go ludziom, edukowanie ich. Podejmowane są także próby introdukcji, czyli wprowadzania ptaków z hodowli do środowiska naturalnego. 

– Są prowadzone różne projekty nacelowane na wspomaganie populacji cietrzewia. Próbuje się na przykład przerzedzać brzezinki na podmokłych łąkach, żeby tworzyć dogodne dla ptaków warunki. Jednak przy postępujących zmianach w krajobrazie, odwadnianiu terenów i ociepleniu klimatu jest to bardzo trudne – podkreśla biolog.

Źródła: lasy.gov.pl, informacja prasowa PAP, naukawpolsce.pl

Fot.: canva.com/p/chingdesignart, bing.com

Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.