Instalacja fotowoltaiczna z magazynem energii

Poznaj orientacyjne koszty

Czarna historia śladu węglowego

Czarna historia śladu węglowego

Carbon Footprint Foundation powstało, aby zapełnić w polskim słowniku pewną lukę. Jednym z naszych dwóch najważniejszych celów statutowych jest edukowanie społeczeństwa w celu podnoszenia świadomości ekologicznej, która, naszym zdaniem, jest niezbędnym elementem przeprowadzenia potrzebnej zmiany. W ten sposób chcemy burzyć mury między ludźmi i sprawić, że każdy będzie świadomym uczestnikiem dyskusji o środowisku i klimacie.

Reklama

Wkraczając na scenę, wprowadziliśmy ze sobą dosyć enigmatyczne pojęcie – ślad węglowy.  Najwyższy czas zmierzyć się z jego mroczną historią. Zanim stało się ono uniwersalnym współczynnikiem miary ludzkiego wpływu na stężenie gazów cieplarnianych w atmosferze było częścią… kampanii marketingowej. 

Jak ślad węglowy znalazł się w naszym słowniku?

Wszystko zaczęło się od momentu, w którym British Petroleum, jedna z największych niepaństwowym firm naftowych, zatrudniła specjalistów PR Ogilvy & Mather, aby ocieplić swój wizerunek. Efektem tej współpracy stało się hasło “carbon footprint” oraz opracowana wokół niego kampania, zrzucająca odpowiedzialność za zmiany klimatu i degradację środowiska na konsumentów.

bp3
“It’s time to go on a low-carbon diet” – tym hasłem BP chciało przekonać, że globalne ocieplenie jest winą jednostki, źródło: CFF

W 2004 roku światło dzienne ujrzał pierwszy kalkulator śladu węglowego, dzięki któremu każdy człowiek mógł zrozumieć swój wpływ na środowisko w najbardziej wymierny sposób, pod postacią liczb. W ciągu roku ponad 250 tysięcy osób obliczyło swój ślad węglowy i poznało emisyjność swoich codziennych wyborów, na które, jak się potem okazało, nie mają tak dużego wpływu.

Kampania BP wywołała spore zamieszanie. Niedługo później naukowcy Massachusetts Institute of Technology obliczyli ślad węglowy amerykańskiego bezdomnego. Z pewnością BP nie spodziewało się takich wyników. Jak dowiódł raport, dopóki podstawowym źródłem energii, która jest nieodłącznym elementem naszej codzienności, są paliwa kopalne, nawet życie w ascezie wiąże się z wysokimi emisjami gazów cieplarnianych. 

Działania BP to nic innego jak dobrze przemyślana greenwashingowa propaganda. Jednak finalnie mogliśmy z tej porażki wyciągnąć sporo dobrych wniosków. Z czego firma nie zdawała sobie sprawy to fakt, że wprowadzając pojęcie “śladu węglowego” do dyskusji o wpływie na środowisko przyrodnicze i postępujące zmiany klimatu, dali nam broń do walki z koncernami, które mają największy wpływ na globalne emisje gazów cieplarnianych. 

Dlaczego w CFF tworzymy kalkulator śladu węglowego?

Czy próbujemy iść śladami BP i wzbudzić wyrzuty sumienia w człowieka za emisje, na które często nie mam dużego wpływu?

Uważamy, że nikt nie powinien wstydzić się tego, że chce mieć mniejszy wpływ na środowisko. Chociaż liczby tego nie oddają, znajomość indywidualnego śladu węglowego może być częścią ważnej zmiany. To kształtuje nasze myślenie o środowisku, tworząc społeczną świadomość ekologiczną, która jest istotnym krokiem w stronę sprawiedliwej przyszłości dla ludzi i dla Ziemi.

Autorka: Gabriela Adamczyk, Fundacja Carbon Footrpint

Tekst opublikowany w ramach współpracy portalu Świat OZE z Fundacją Carbon Footrpint. Zainteresował Cię temat? Chcesz przeczytać teksty i podobnej tematyce? Wejdź na stronę CFF klikając w logo poniżej.

logo2 RGB carbonfootprint 01

źródło: mashable.com, researchgate.net

Fot. główna: Patrick Tomasso/Unsplash

Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.