Instalacja fotowoltaiczna z magazynem energii

Poznaj orientacyjne koszty

Dlaczego warto zainwestować w magazyn energii?

Dlaczego warto zainwestować w magazyn energii?

Motywowani rosnącą świadomością ekologiczną oraz chęcią odpowiedzialnego zarządzania wytworzoną energią elektryczną, coraz częściej inwestujemy w domowe magazyny energii. Czym są te urządzenia, dlaczego stały się tak popularne i czy rzeczywiście są nam potrzebne?

Reklama

Coraz więcej z nas produkuje własny prąd

W ciągu ostatnich pięciu lat obserwujemy niezwykle dynamiczny wzrost liczby prosumentów, czyli osób, które samodzielnie wytwarzają prąd na własny użytek, za pośrednictwem odnawialnych źródeł energii. 

Tempo powstawania instalacji prosumenckich w Polsce na przestrzeni ostatnich lat jest imponujące i bardzo dynamiczne. Jak pokazują statystyki sporządzone przez Ministerstwo Klimatu i Środowiska, na koniec 2016 roku ich liczba wynosiła nieco ponad 16 tysięcy. We wrześniu 2023 roku było to już ponad 1,3 miliona urządzeń oraz 10 243 MW zainstalowanej mocy. Aktualnie w Polsce funkcjonuje już ponad 1,4 mln mikroinstalacji OZE, a ich moc zainstalowana przekroczyła 11,3 GW (dane Urzędu Regulacji Energetyki).

soze Infografika blog 15

Dlaczego potrzebujemy magazynów energii?

Wraz z rosnącą liczbą prosumentów, wzrasta także potrzeba urządzeń gromadzących energię wytworzoną przez mikroinstalacje. Nie zawsze bowiem zużywamy cały wyprodukowany prąd na bieżąco. Domowe magazyny przechowują nadwyżkę energii, umożliwiając jej wykorzystanie w momentach, gdy zapotrzebowanie na prąd przewyższa jego produkcję (na przykład nocą lub w pochmurny dzień). Dzięki temu nie musimy kupować prądu z sieci – pobieramy go bezpośrednio z magazynu. Na tę niekwestionowaną zaletę magazynów energii zwrócił także uwagę Dawid Zieliński, prezes firmy Columbus Energy, lidera branży OZE. Dawida Zielińskiego zapytaliśmy o opinię na temat najnowszej zmiany w programie Mój Prąd.

Magazyny energii obowiązkowe w Mój Prąd 6.0

W pierwszej połowie czerwca informowaliśmy o nowej edycji kultowego programu dotacji: Mój Prąd 6.0, do którego nabór wniosków ruszy już we wrześniu bieżącego roku. 

Program wspiera energetykę prosumencką i od lat cieszy się olbrzymim zainteresowaniem. Dotychczas umożliwiał on uzyskanie wsparcia finansowego na instalacje fotowoltaiczne, zarówno samodzielnie, jak i w połączeniu z innymi urządzeniami: pompami ciepła, domowymi systemami zarządzania energią (HEMS), kolektorami słonecznymi i innymi.

W szóstej odsłonie Mojego Prądu czekają nas w tym zakresie istotne zmiany. Jak poinformowała Dorota Zawadzka-Stępniak, szefowa NFOŚiGW, zakup magazynu energii stanie się obligatoryjny do uzyskania dotacji. Czy to dobra zmiana? Jak wpłynie na potencjalnych beneficjentów?

– Obowiązkowy zakup magazynu energii w Mój Prąd 6.0, jest świetną zmianą, ponieważ będzie to motywować klientów do tego, aby maksymalizowali swoją autokonsumpcję i mogli aktywnie uczestniczyć w rynku w świetle dyrektyw Unii Europejskiej: RED II i RED III, czyli dynamicznych cen energii – skomentował Dawid Zieliński –  Dzięki temu już od drugiej połowy roku klienci nie tylko będą mogli maksymalizować autokonsumpcję, ale również aktywnie uczestniczyć w tym rynku, czyli zarabiać na tym, kiedy ceny energii są niskie, a akumulować energię i nie oddawać jej do sieci w innych przypadkach. Mówiąc wprost, będzie można kupować tanio, a oddawać do sieci drogo.

– Drugą ważną kwestią jest to, aby wspierany był system HEMS, czyli system Home Energy Management System, który będzie dawał pełną kontrolę nad tym, jak zarządzać energią, a nie tylko dawać pozorny efekt posiadania magazynu. Uważam, że jest to świetna zmiana, natomiast chcielibyśmy, aby budżet tego programu odpowiadał potrzebom popytu na magazyn energii, czyli był wyliczony w miliardach złotych, a nie setkach milionów. – dodał prezes Columbus Energy.

Czy warto zainwestować w magazyn energii?

Skąd zatem bierze się potrzeba domowych magazynów energii? Dla osób, które cenią sobie bezpieczeństwo i stabilizację, największą zaletą będzie zapewnienie sobie niezależności od zewnętrznych dostawców prądu, w tym ochrony przed ewentualnymi przerwami w dostawie, wynikłymi z awarii sieci.

Dla innych przeważy aspekt czysto ekonomiczny – perspektywa sprzedaży samodzielnie wyprodukowanej energii i brak konieczności jej zakupu, gdy cena na rynku jest zbyt wysoka. Warto tu dodać, że dla użytkowników taryf G12 lub G12w korzyści finansowe płynące z posiadania magazynu energii mogą być jeszcze większe. Taryfy te charakteryzują się określonymi godzinami, w których stawka za energię elektryczną jest niższa (więcej szczegółów na ten temat podaliśmy tu: Tańszy prąd: taryfa G12 i G12w – dla kogo będzie opłacalna?) Wówczas z magazynu energii pobiera się prąd w trakcie godzin szczytu, gdy stawki za niego są wyższe. Z kolei urządzenie ładuje się w strefie taniego prądu. Odpowiedzialne zarządzanie energią znajduje bezpośrednie przełożenie na rachunki.

Czy zatem warto inwestować w magazyn energii? Eksperci i praktycy branży nie mają wątpliwości, że to niezbędny krok w kierunku transformacji energetycznej.


Czytaj więcej: Szef PSE nie ma wątpliwości. Polska potrzebuje magazynów energii

Źródła: ure.gov.pl, gov.pl, Columbus Energy

Fot.: Columbus Energy, bing.com

Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.