Są w górach trasy, które wymagają dużo więcej niż tylko dreptania. Via Ferrata to wymagające i czasem niebezpieczne szlaki, które oferują wspinaczom i miłośnikom gór dużą dawkę adrenaliny. Norwedzy chcą zdigitalizować te trasy, tworząc zupełnie nową technologię wspinaczkową.

Via Ferrata – trasa dla odważnych

Via Ferrata to trasa dla odważnych. Z włoskiego oznacza żelazną drogę. Takie szlaki mają charakter wspinaczkowy, dlatego do wyprawy na Via Ferratę potrzebny będzie sprzęt asekuracyjny. Te wymagające trasy są popularne w europejskich pasmach górskich. Pierwsza Via Ferrata w Dolomitach służyła celom militarnym. Dziś, to ekscytująca forma dla wielbicieli gór.

Górskie szlaki Via Ferrata wiodą przez liczne mosty, drabiny i pionowe ściany skalne, które przemierza się za pomocą… stalowego drutu przymocowanego do skał.  Drut jest zabezpieczony za pomocą pałąków i śrub. Stopnie trudności tras oznacza się literami: A – w miarę łatwa do G – ektremalnie trudna.

Trudno wspinać się na skalną ścianę, nie myśląc o zabezpieczeniu. A co by było, gdyby powstała cyfrowa drabina biegowa poprawiająca bezpieczeństwo? 

Zdigitalizowana Via Ferrata

Climb Norway wraz z technologicznymi partnerami chce stworzyć cyfrową drabinę biegową (DLS). Ma ona umożliwić korzystanie z Via Ferrat innym użytkownikom, którzy do tej pory chcieli, ale obawiali się udać się w takie miejsca. 

Via Ferrata następnej generacji to koncepcja wspinaczki, która poprawi wrażenia i bezpieczeństwo podróżnika podczas wspinaczki, zwiększy też możliwości rozwoju sektora turystyki.

Digital Running Ladder (DLS), czyli cyfrowa drabina będzie składać się z trzech głównych elementów: infrastruktury fizycznej zapobiegającej upadkom, infrastruktury elektronicznej, służącej np. do śledzenia pozycji użytkownika i oświetlenia tras i pakietu oprogramowania umożliwiającego integrację użytkownika z obiektem.

Dzięki zaawansowanemu uczeniu maszynowemu (machine learning) powstanie mapa doświadczeń użytkownika, która pomoże ocenić jego możliwości i dopasować trasę do jego poziomu. Mapowanie trasy pozwoli też omijać miejsca, w których jest ciasno tak, aby uniknąć “korków” na wąskiej, jednoosobowej trasie.

W Norwegii znacznie wzrosło zainteresowanie tą formą sportu. W Norwegii znajduje się ok. 20 tras zwanych Via Ferrata. Najsłynniejszym obszarem wspinaczkowym w Norwegii jest Romsdal. Znajduje się tam najwyższa pionowa ściana skalna w Europie – Ściana Trolli, o wysokości ponad 1000 metrów!

Norweskie Stowarzyszenie Wspinaczkowe należy do federacji sportowych, które najbardziej rozwinęły się w ciągu ostatniej dekady. Wspinaczka na wybudowanej ściance lub ta na łonie natury cieszy się wielką popularnością nie tylko w nordyckim kraju, ale i w innych państwach, także w Polsce. 

Równolegle rozwija się rynek cyfrowych aplikacji, a Digital Running Ladder ma być odpowiedzią na zapotrzebowania bezpiecznej, wysokogórskiej turystyki. Autorzy projektu zaznaczają, że w opracowywaniu podwyższonej technologii bezpieczeństwa nie zapominają o przyrodzie i obciążeniach związanych ze zmianami klimatu.

Enigmatyczne zjawiska górskie – widmo Brockenu i kłębiaste mgły

Climb Norway uzyskała 16 milionów koron norweskich (7 122 480 zł) za opracowanie nowych technologii wspinaczkowych. Zespół sprawdził już możliwości przyszłej aplikacji na norweskich fiordach.

źródło: prosjektbanken.forskningsradet.no, climb-europe.com

Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.