Ochrona środowiska Koronawirus uderzy w pszczelarzy. Ograniczenia w przemieszczaniu się rujnują chiński rynek 09 kwietnia 2020 Ochrona środowiska Koronawirus uderzy w pszczelarzy. Ograniczenia w przemieszczaniu się rujnują chiński rynek 09 kwietnia 2020 Przeczytaj także Ochrona środowiska Wraki okrętów wojennych zanieczyszczają morza. ONZ bije na alarm Podczas Trzeciej Konferencji Oceanicznej ONZ został poruszony temat zatopionych wraków wojennych, które zanieczyszczają morza i oceany na całym świecie. Po latach zalegania na dnie wody statki ulegają korozji i mogą uwalniać do środowiska niebezpieczne związki chemiczne, takie jak ropa. Organizacje zajmujące się ochroną ekosystemów wodnych apelują, by światowe rządy zajęły się problemem zalegających wraków, zanim dojdzie do poważnego skażenia wód. Ochrona środowiska Wychwytywanie CO₂ z kominów statków. Przełom w dekarbonizacji żeglugi Nowy projekt brytyjskich badaczy wychwytuje dwutlenek węgla i szkodliwe związki siarki ze spalin statków, przekształcając je w naturalny wapień. To nie tylko niespotykany dotąd sposób na ograniczenie szkodliwych emisji, ale i potencjalne źródło taniego surowca. W wyniku wprowadzonych w Chinach ograniczeń w przemieszczaniu się cierpi pszczelarstwo. Właściciele pasiek nie mogą transportować uli, by pszczoły mogły zapylać w różnych częściach kraju kolejno: drzewa morelowe, kwiaty, a potem grusze. W efekcie kolonie wymierają, a rynek liczy straty. Problemy z zapylaniem mogą odbić się także na kondycji całego sektora rolniczego. Reklama Chiny są największym na świecie producentem miodu. Roczna produkcja to 500 tysięcy ton, co stanowi jedną czwartą światowego rynku. 20 proc. chińskiej produkcji miodu trafia na eksport do Stanów Zjednoczonych i Europy. Tradycyjnie, w marcu chińscy pszczelarze transportowali swoje ule do różnych części kraju, by zapylały między innymi drzewa owocowe w sadach. W wyniku wprowadzonego w kraju zakazu przemieszczania się, w tym roku było to niemożliwe. W efekcie na skraju bankructwa może stanąć nawet 300 tysięcy pszczelarzy. W prosty sposób przełoży się to na trudności z zaspokojeniem światowego popytu na miód. Jednocześnie chiński rząd pracował nad wprowadzeniem reguł wyjątków od zakazu podróżowania, które to miałyby obejmować między innymi plantatorów i pszczelarzy. Niestety, proces wdrażania prawnych rozwiązań postępuje tak wolno, że nie uda się zdążyć przed końcem kwitnienia kluczowych upraw. Straty liczyć będą więc również rolnicy, zwłaszcza sadownicy. Brak zapylaczy w sadach, odbije się także na wielkości plonów. Źródło: uk.reuters.com Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.