W ramach programu “Czyste Powietrze” nie uzyskamy dofinansowania do niskich jakościowo pomp ciepła – taki pomysł ma Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Wiceprezes funduszu Paweł Mirowski poinformował, że skierował do Ministerstwa Klimatu i Środowiska pismo ws. rekomendowanych zmian w programie. Rozważane jest m.in. ograniczenie dotacji do pomp o klasie A++ lub wyższej.

Niskiej jakości pompy ciepła pod lupą

Paweł Mirowski w środę (11 października) poinformował Polską Agencję Prasową, że złożył do resortu klimatu i środowiska dokument, w którym rekomenduje zmiany w programie “Czyste Powietrze”. Chodzi konkretnie o zasady przyznawania dofinansowań do pomp ciepła. To urządzenie grzewcze coraz bardziej zyskuje na popularności, jednak nieuczciwi wykonawcy i dystrybutorzy próbują wykorzystać fakt, jak chętnie rządowy program finansuje jego montaż.

O co chodzi? Szerzej problem omawialiśmy w tekście “Niskiej jakości pompy ciepła idą pod lupę. Rząd zapowiada stanowcze kroki”, opublikowanym na naszym portalu pod koniec września. W skrócie: na polskim rynku obecnych jest dużo pomp ciepła, głównie z krajów azjatyckich, które charakteryzują się niską jakością i niedostosowaniem do polskich warunków i klimatu. Często też ich rzeczywista specyfikacja jest inna niż ta deklarowana przez producenta. Efekty dla użytkowników mogą być różne, jednak daleko im do pozytywnych: hałas, wysokie rachunki za prąd czy też mniejsza żywotność urządzenia.

Niedawno wiceprezes NFOŚiGW zapowiadał działania w tej sprawie. Cały proceder jest o tyle kontrowersyjny, że do trefnych pomp ciepła dokłada się państwo, niekiedy pokrywając z dotacji 100% kosztów.

W przypadku tanich urządzeń niskiej jakości mamy niejednokrotnie do czynienia z zawyżaniem ich ceny „na potrzeby” programu, np. pompa o wartości 10 tys. zł sprzedawana jest za kilkukrotnie wyższą wartość. Następnie nawet 100 proc. takiej zawyżonej ceny zakupu netto pokrywa dotacja. Nieuczciwi sprzedawcy zyskują więc kilkaset procent marży. Nie żądają wtedy nawet wkładu własnego beneficjenta, bo ten pokrywany jest z nieuczciwego zarobku. Beneficjentowi – nabywcy pompy ciepła – wmawia się, że dostaje produkt za darmo, a w rzeczywistości przepłaca on z należnej mu dotacji, do której wypłaty upoważnia on nieuczciwego sprzedawcę – powiedział Paweł Mirowski w rozmowie z PAP-em.

Nowa edycja programu Ciepłe Mieszkanie ruszyła. Czym różni się od poprzedniej?

Wyższa klasa energetyczna i zamknięcie listy ZUM

Już we wrześniu rzeczniczka NFOŚiGW Ewelina Steczkowska w rozmowie z portalem Wysokie Napięcie stwierdziła, że najbardziej prawdopodobnym rozwiązaniem tego problemu jest zamknięcie listy Zielonych Urządzeń i Materiałów (ZUM). Teraz doniesienia te potwierdził Mirowski, bowiem takie właśnie działania rekomenduje on w piśmie do ministerstwa. Lista ZUM zawiera specjalnie certyfikowane urządzenia, charakteryzujące się wysoką jakością i mniej negatywnym wpływem na środowisko. W tym momencie wykaz ten pełni funkcję pomocniczą dla organów, które decydują o przyznaniu dofinansowania. Jeżeli dany sprzęt jest na liście, montaż ma większą szansę na przyznanie dotacji. Zamknięcie listy ZUM oznaczałoby, że od tej pory funkcja tego wykazu nie będzie pomocnicza, lecz wiążąca, a dofinansowanie do jakiegokolwiek sprzętu zostanie przyznane tylko wtedy, kiedy będzie on na liście.

– Zamknięcie Listy ZUM należy wprowadzić równolegle z procedurami zabezpieczającymi przed możliwością wpisania na nią urządzeń, które nie spełniają w rzeczywistości parametrów opisanych na karcie produktu i etykiecie energetycznej – mówi Mirowski.

Wiceprezes NFOŚiGW dodał, że przygotowania do zamknięcia listy już trwają. Pomysł ten ma być konsultowany z branżą, a Mirowski zapowiada okres przejściowy. Poza zmianami dotyczącymi wykazu ZUM jest jeszcze jedna propozycja: pompa ciepła musiałaby spełnić określone wymagania w zakresie efektywności energetycznej. Chodzi tu między innymi o minimalną moc i sprawność. Jedną z opcji jest dopuszczenie do programu tylko urządzeń o klasie energetycznej A++ lub wyższej. Jednocześnie NFOŚiGW postuluje, aby opracowaniem parametrów dopuszczających pompę ciepła do programu zajęła się jedna z krajowych uczelni technicznych.

– Czytaj także: Dlaczego serwis pompy ciepła jest ważny? [WYWIAD]

Źródło: portalsamorzadowy.pl, gramwzielone.pl

Fot. Canva

Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.