Energetyka PGE zarzuca fundacji Greenpeace atak na niezależność energetyczną Polski 19 maja 2022 Energetyka PGE zarzuca fundacji Greenpeace atak na niezależność energetyczną Polski 19 maja 2022 Przeczytaj także Energetyka Do 30 listopada trwa nabór wniosków o dodatek do energii elektrycznej. Kto i ile może dostać? Do 30 listopada 2024 roku trwa nabór wniosków o dodatek do prądu dla osób korzystających z respiratora lub koncentratora tlenu. Tym sposobem można uzyskać 100 złotych miesięcznie. Zmiany klimatu “Ropa i gaz są darem od Boga” – takimi słowami prezydent Azerbejdżanu otworzył COP 29 COP to coroczny szczyt klimatyczny, podczas którego przedstawiciele państw spotykają się w celu ustalenia wspólnej polityki. Przez krytyków bywa określany “politycznym show”, które nie prowadzi do konkretnych rezultatów i zdecydowanych działań. Jak jest naprawdę? Czy decyzje podjęte na tegorocznej konferencji będą miały realny wpływ na pogarszający się stan planety? Jak do ograniczenia emisji gazów mają się słowa gospodarza konferencji? 18 maja w Sądzie Okręgowym w Łodzi rozpoczął się proces w sprawie spółki PGE GiEK, właściciela największych polskich trucicieli – elektrowni w Bełchatowie i Turowie. Pozew złożyła fundacja Greenpeace, która domaga się wycofania spalania węgla do 2030 roku. PGE nie wierzy, że ma wpływ na globalne ocieplenie, a działania fundacji uważa za atak na suwerenność energetyczną Polski. Reklama Spis treści ToggleGreenpeace złożył pozew przeciwko spółce należącej do PGE Czego domagają się aktywiści Greenpeace? Dyrektor PGE neguje podstawowe fakty na temat zmiany klimatu Emisje CO2 PGE GiEK przekraczają poziom niektórych krajów EuropyPGE szantażuje wojną w Ukrainie Bezpieczeństwo energetyczne to OZE Greenpeace złożył pozew przeciwko spółce należącej do PGE Sprawa rozpoczęła się w marcu 2020 roku. Wtedy Greenpeace wytoczył pozew przeciwko największemu emitentowi gazów cieplarnianych w Polsce – PGE GiEK, która jest właścicielem m.in. elektrowni w Bełchatowie i Turowie. Pozwy klimatyczne powoli stają się ważną strategią w walce z kryzysem klimatycznym. Społeczeństwo ma prawo domagać się od emitentów ograniczenia szkodliwej działalności, a przed zagranicznymi sądami zapadają już pierwsze wyroki zobowiązujące do znaczącego ograniczenia negatywnego oddziaływania na klimat – powiedział Miłosz Jakubowski, radca prawny z Kancelarii Frank Bold, reprezentujący Greenpeace w sprawie przeciwko PGE GiEK. Pozew przeciwko PGE GiEK to jedna z pierwszych tego typu spraw w Polsce. To nie tylko na państwach ciąży obowiązek ograniczania emisji, ale także na przedsiębiorcach, takich jak PGE GIEK. Czego domagają się aktywiści Greenpeace? W związku z panującym kryzysem klimatycznym i niesatysfakcjonującą strategią Polski w odchodzeniu od paliw kopalnych, aktywiści Greenpeace zażądali ograniczenia emisji do zera do 2030 roku. Podstawę prawną niniejszego żądania stanowi art. 323 ust. 2 w zw. z ust. 1 ustawy z dnia 27 kwietnia 2001 r. Prawo ochrony środowiska (t.j. Dz. U. z 2018 r. poz. 799 z późn. zm.; dalej: POŚ). Zgodnie z tym przepisem organizacja ekologiczna może wystąpić z roszczeniem o przywrócenie stanu zgodnego z prawem, podjęcie środków zapobiegawczych albo o zaprzestanie działalności, w przypadku bezprawnego oddziaływania na środowisko skutkującego naruszeniem lub bezpośredniego zagrożenia środowiska, pojmowanego jako dobro wspólne – czytamy w relacji Greenpeace z przebiegu sytuacji. Infografika z raportu dot. planowanych wyłączeń mocy węglowej w Polsce/ źródło: Greenpeace Dyrektor PGE neguje podstawowe fakty na temat zmiany klimatu W odpowiedzi na żądania Greenpeace’u wobec PGE GiEK, spółka wykazała się zniewalającą ignorancją obecnego kryzysu klimatyczno-ekologicznego. Ze stwierdzeń PGE GiEK przytoczonych przez fundację wynika, że spółka energetyczna podważa konsensus naukowy. PGE GiEK twierdzi, że wpływ działalności człowieka na postępowanie globalnego ocieplenia jest nieznaczący: Nie ma żadnych przekonywujących dowodów naukowych, że ludzkie uwolnienie dwutlenku węgla, metanu czy innych gazów cieplarnianych powoduje bądź spowoduje w przewidywalnej przyszłości katastrofalne ocieplenie ziemskiej atmosfery/zakłócenie klimatu Ziemi. Ponadto, istnieje istotny naukowy dowód, że wzrosty atmosferycznego dwutlenku węgla wywołują wiele korzystnych efektów na rzecz naturalnej roślinności i środowiska na Ziemi. Spółka jest przekonana o znikomości emisji pochodzących z elektrowni węglowych i twierdzi, że nie ma podstaw, aby sądzić Pozwanego o wpływ na globalne zmiany klimatu: Warto podkreślić, że wchodząca w skład Kompleksu Bełchatowskiego obok Elektrowni Bełchatów, Kopalnia Węgla Brunatnego Bełchatów należy do krajowej i europejskiej czołówki przedsiębiorstw przyjaznych środowisku. Emisje CO2 PGE GiEK przekraczają poziom niektórych krajów Europy Oficjalnie w 2018 roku suma emisji gazów cieplarnianych, za które odpowiedzialna jest działalność spółki PGE GiEK wyniosła 57 mln ton CO2, co stanowi ponad 17,5% krajowych emisji. Jednak Greenpeace szacuje, że może ona sięgać nawet poziomu 80 mln ton CO2. W tym świetle ślad węglowy spółki przekracza poziom takich krajów jak Grecja, Austria czy Rumunia. Co więcej, w następnych latach emisje PGE GiEK znacznie rosły – w 2021 roku wyniosły 19% więcej niż w 2020. PGE szantażuje wojną w Ukrainie Po pierwszej rozprawie, która miała miejsce 18 maja w Sądzie Okręgowym w Łodzi, PGE przygotowało komunikat prasowy, w którym oskarża Greenpeace o “atak na suwerenność energetyczną Polski”. W obecnej sytuacji geopolitycznej związanej z wojną na Ukrainie, z uwagi na problemy z dostawami surowców energetycznych, budowanie bezpieczeństwa energetycznego wiąże się z dodatkowymi wyzwaniami i kosztami – czytamy w materiale prasowym. Pozew organizacji Greenpeace można interpretować więc nie tylko jako działanie na szkodę polskiej gospodarki i polskich obywateli oraz atak na krajową suwerenność energetyczną, ale również jako chęć zachwiania stabilnością gospodarki całej Unii Europejskiej – twierdzi PGE. Bezpieczeństwo energetyczne to OZE W obliczu inwazji na Ukrainę Unia Europejska odpowiada planem, który stawia na rozwój OZE i innych niskoemisyjnych źródeł energii. Tymczasem PGE zatrzymało się w czasie, próbując przekonać, że bezpieczeństwo to węgiel, a wpływ człowieka na kryzys klimatyczno-ekologiczny nie jest na tyle znaczący, aby wymagał podejmowania działań. Paliwa kopalne i OZE a niezależność energetyczna Polski Źródła: komunikat prasowy PGE, Greenpeace Fot. główne: Wikimedia Commons Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.