Wiadomości OZE Po raz pierwszy w UE fotowoltaika wyprzedziła elektrownie węglowe 06 czerwca 2023 Wiadomości OZE Po raz pierwszy w UE fotowoltaika wyprzedziła elektrownie węglowe 06 czerwca 2023 Przeczytaj także Wiadomości OZE Puszcza Białowieska – czyli jak polski rząd, chroniąc granicę, zabija bioróżnorodność W 2022 roku na granicy polsko-białoruskiej został postawiony płot, którego zadaniem miała być ochrona przed nielegalną migracją. 186-km zasieków ze stalowych przęseł zwieńczonych drutem, w samym środku pierwotnych lasów. Jak ingerencja człowieka wpłynęła na tamtejszą faunę i florę? Wiadomości OZE Czy ceny energii elektrycznej w Polsce wzrosną w 2025? Zapytaliśmy eksperta Zamrożenie cen energii elektrycznej w 2025 roku stoi pod znakiem zapytania. Jakie czynniki mogą mieć wpływ na wzrost rachunków za prąd oraz ponoszone przez użytkowników koszty? O te kwestie zapytaliśmy eksperta – Damiana Różyckiego, Prezesa Columbus Obrót. W maju br. instalacje fotowoltaiczne wyprzedziły elektrownie węglowe pod względem produkcji energii w całej Unii Europejskiej. To pierwsza taka sytuacja w historii. Dobrymi wynikami może pochwalić się również Polska. W naszym kraju OZE pokryły rekordowe 28% produkcji energii elektrycznej. Niestety oba te przypadki obnażyły również spory problem… Reklama Fotowoltaika wyprzedziła węgiel Unia Europejska wyraźnie przyspieszyła z rozwojem czystej energii, o czym świadczą historyczne wyniki z ubiegłego miesiąca. Jak podaje Bloomberg, biorąc pod uwagę wszystkie kraje UE, w maju br. po raz pierwszy fotowoltaika wyprodukowała więcej energii niż elektrownie węglowe. A to jeszcze nie koniec słonecznych dni w tym roku… Z danych Ember wynika, że elektrownie słoneczne w maju wygenerowały 27,2 TWh, podczas gdy bloki węglowe osiągnęły wynik 19,8 TWh. A to efekt większego nacisku na transformację energetyczną w związku z inwazją Rosji na Ukrainę. Dla porównania, w tym samym okresie w 2022 roku produkcja energii z fotowoltaiki była o 10% mniejsza. Nic dziwnego, skoro w ciągu ostatnich 18 miesięcy kraje europejskie wprowadziły więcej zmian, które mają ułatwić rozwój OZE niż w ciągu całej poprzedniej dekady. A to zdecydowanie nie koniec. Międzynarodowa Agencja Energetyczna zakłada, że wzrost rozwoju odnawialnych źródeł energii w krajach UE w 2023 roku będzie większy o 40% niż zakładano w analizach sprzed wybuchu wojny. Dowiedz się więcej: To będzie rekordowy rok dla OZE. Spodziewajmy się 440 GW nowych mocy. 30% energii z OZE w maju Rekordowymi wynikami może pochwalić się również Polska. W minionym miesiącu elektrownie słoneczne i wiatrowe odpowiadały za ponad ¼ produkcji energii elektrycznej w kraju, a dokładnie 27,7%. Rok temu taki wynik był nie do pomyślenia. Niestety paliwa kopalne nadal odpowiadają za lwią część produkcji energii. W maju było to 68,8%. Takie wyniki to nie tylko ważny krok w stronę transformacji energetycznej, ale również realne oszczędności. O tym przekonaliśmy się w kwietniu, kiedy odnawialne źródła energii (elektrownie słoneczne i wiatrowe) wyprodukowały 2,7 TWh, co równa się miesięcznemu zużyciu wszystkich gospodarstw domowych. To przełożyło się na 714 mln zł zaoszczędzonych pieniędzy z zakupu paliwa i uprawnień do emisji CO2 – informuje Fundacja Instrat. Jednak w opinii Bloomberga, ostatnie rekordy produkcji energii z OZE obnażył ogromny problem, z którymi kraje unijne będą musiały sobie szybko poradzić. Sieci vs. OZE Za wzorcowy przykład problemu podano Holandię, czyli kraj, któremu trudno dorównać, jeśli chodzi o instalowanie nowych mocy fotowoltaicznych. Jak podano w artykule, aktualnie na 100 000 tys. Holendrów przypada ponad 100 MW z elektrowni słonecznych. To dwa razy więcej niż w Hiszpanii! To właśnie w Holandii w ostatnim czasie doszło do kilku przypadków, kiedy zanotowano ujemne ceny energii. Przyczyną tego zjawiska była duża dysproporcja między produkcją energii elektrycznej z powodu wysokiej wydajności odnawialnych źródeł energii oraz zużyciem prądu przez konsumentów. W konsekwencji dostawcy musieli dopłacać konsumentom za korzystanie z energii. Polska również znalazła się w podobnej sytuacji, niemniej w naszym przypadku zdecydowano się na redukcję mocy OZE na kilka godzin. To kosztowało nas 16,6 mln zł i około 29 GWh czystej energii. Czytaj dalej: Wyłączenia OZE to strata nawet 16,6 mln złotych. Czy można to zmienić? ) Jeśli sieci elektroenergetyczne mają sobie poradzić z dynamicznym postępem zielonej energii, potrzebna jest modernizacji systemów, która zagwarantuje im elastyczność tzn. możliwość dopasowywania produkcji to zapotrzebowania. W tym aspekcie istotne będzie uzupełnienie sieci o magazyny energii, które pozwolą na zbieranie nadwyżek i wykorzystywanie ich w momencie mniejszej produkcji z OZE. Źródło: bloomberg.com, next.gazeta.pl Fot. główna: Canva Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.