Wiadomości OZE Polskie miasta nie chcą plastiku 03 czerwca 2019 Wiadomości OZE Polskie miasta nie chcą plastiku 03 czerwca 2019 Przeczytaj także Polska To pierwszy taki ciągnik w Polsce. Obrobi pole… bez kierowcy Na polach uprawnych w okolicach Głubczyc (woj. opolskie) zobaczyć można nietypowy pojazd, wyciągnięty żywcem z filmów science-fiction. Urządzenie to ciągnik na gąsienicach, który jednak… nie posiada kabiny dla kierowcy. Wyprodukowany przez holenderską firmę AgXeed pojazd całkowicie samodzielnie porusza się po polu. Energetyka Czy to detronizacja litu w branży baterii? Naukowcy opracowali baterię sodową zdolną do naładowania w kilka sekund Od lat producenci akumulatorów bez powodzeń poszukiwali techniki umożliwiającej ekspresowe naładowanie baterii. Dziś wydaje się to bliższe niż kiedykolwiek wcześniej. … Chociaż europejska dyrektywa zakazująca sprzedaży plastikowych jednorazówek wejdzie w życie dopiero w 2021 roku, już teraz polskie miasta pozytywnie na nią reagują, ograniczając zużycie i namawiając na korzystanie z wody kranowej. Czy na tym etapie można mówić, że mamy do czynienia z plastikową rewolucją? Reklama Dyrektywa w sprawie ograniczenia wpływu niektórych produktów z tworzyw sztucznych na środowisko, obejmująca wszystkie kraje należące do UE, wprowadzi zakaz sprzedaży produktów jednorazowego użycia z tworzyw sztucznych, m.in. kubków, sztućców, słomek i talerzy. Polskie miasta szybko zareagowały na zmiany, wdrażając regulacje prawne w swoich urzędach. Polskie miasta a dyrektywa UE Pierwszym miastem, które zrezygnowało z jednorazowych przedmiotów z tworzyw sztucznych, był Wałbrzych (zmiany wprowadził 1 maja bieżącego roku). W jego ślady poszły kolejne miejscowości. Rezygnację zadeklarowały m.in. Gdynia, Poznań, Sopot, Trzcinianka i Warszawa, a część z nich wprowadziło je w życie. Plastik wycofano z użytku też choćby na Tauron Arenie. W gdyńskim ratuszu apelowano o ograniczenie zużycia materiałów biurowych. W tegorocznym półmaratonie odbywającym się w Poznaniu uczestnicy dostawali wodę w kubeczkach w 100% wykonanych z trzciny cukrowej. W Mrągowie radni apelowali, aby na posiedzeniach rady miasta serwować kranówkę. W Wojkowicach burmistrz zabiega o wprowadzenie automatów do recyklingu butelek PET. Powyższe akcje to zaledwie wybiórcze przykłady, które pokazują, że idzie ku lepszemu. Wciąż jest to kropla w morzu potrzeb, jednak za instytucjami użyteczności publicznej w wybranych miastach wkrótce mogą pójść inni. Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.