Świat Rosja wyrzuciła Greenpeace z kraju. Aktywiści zagrażają propagandzie? 23 maja 2023 Świat Rosja wyrzuciła Greenpeace z kraju. Aktywiści zagrażają propagandzie? 23 maja 2023 Przeczytaj także Ochrona środowiska Co robi szara plama na Bałtyku? Wczoraj, tj. we wtorek 12 marca, niemiecka policja wodna wykryła ogromną, tajemniczą plamę na Bałtyku. Na ten moment nie wiadomo, co jest przyczyną powstania zanieczyszczenia. Śledztwo w tej sprawie trwa. Świat Woda na ścianach i spanie pod parasolem. Tak wygląda 100% wilgotności powietrza w Hong Kongu Mieszkańcy Hong Kongu we wtorek 5 marca nie mieli przyjemnej pobudki. Część z nich obudziła… kapiąca na łóżko woda. Powodem nie były jednak przeciekające dachy czy usterki w kanalizacji u sąsiada z piętra wyżej, a wyjątkowo wysoka względna wilgotność powietrza, która w pewnym momencie doszła do 100%. Odtąd ochrona środowiska w Rosji jest nielegalna. W ostatnich dniach Federacja Rosyjska uznała organizację Greenpeace International za “niepożądaną” w granicach kraju. Co było powodem? Według Prokuratora Generalnego aktywiści są zagrożeniem dla bezpieczeństwa i utrzymania konstytucji. Skutkiem decyzji jest zakaz działalności Greenpeace na terenie państwa. Reklama Greenpeace musi opuścić Rosję W piątek 19 maja br. działalność jednej z największych organizacji prośrodowiskowych na świecie została uznana w Rosji za “niepożądaną”. Mowa o Greenpeace International, którego oddział w tym kraju walczył o ochronę przyrody przez ostatnie 30 lat. Jednak zdaniem Prokuratora Generalnego Federacji Rosyjskiej aktywiści klimatyczni “stanowią zagrożenie dla podstaw porządku konstytucyjnego i bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej”. Greenpeace został oskarżony o próbę obalenia władzy w niekonstytucyjny sposób. Oprócz tego, organizację oskarżono o poważną ingerencję w sprawy wewnętrzne kraju, m.in. poprzez regularne kampanie informacyjne, które uniemożliwiają projekty infrastrukturalne i energetycznych. W konsekwencji międzynarodowy ruch uznano za organ finansowany przez zagranicznych agentów, który prowadzi “antyrosyjską propagandę”. Jakie są konsekwencje tej decyzji? Międzynarodowa organizacja musi zamknąć swoją działalność w Rosji i opuścić granice Federacji Rosyjskiej. Kontynuowanie akcji Greenpeace może narazić jej członków na działania prawne. Co na to Greenpeace? Klimatycznie = politycznie? Rosyjski oddział Greenpeace został założony w 1992 roku. Od tamtego czasu organizacja prowadziła projekty edukacyjne dotyczące ochrony środowiska i klimatu, organizowała akcje ochrony zagrożonych gatunków, a także walczyła z pożarami lasów. Po ponad 30 latach skutecznej działalności, Greenpeace jest oburzony decyzją jaka została podjęta w Moskwie. Ta błędna decyzja skutecznie wskazuje, że ochrona przyrody w Rosji jest „niepożądana”. Co zatem jest pożądane? Prowadzenie produkcji przemysłowej, która jest szkodliwa dla przyrody i zdrowia ludzkiego, rozlewanie ropy, odprowadzanie toksycznych odpadów do czystej wody, zmuszanie ludzi to oddychania emisjami, spalanie węgla, produkowanie góry odpadów z tworzyw sztucznych, wycinanie chronionych lasów, ignorowanie pożarów i nierobienie nic, aby poradzić sobie z kryzysem klimatycznym? – czytamy w oświadczeniu na oficjalnej stronie Greenpeace. Jednak pomimo niezadowolenia, wydaje się, że organizacja nie jest zaskoczona krokami podjętymi przez Prokuratora Generalnego. Jak podkreślono, Greenpeace Russia musiał wielokrotnie mierzyć się z silną presją osób, które czerpią korzyści z projektów dewastujących przyrodę. Ochrona środowiska stała się przeszkodą dla pomnażania majątku kosztem środowiska i właśnie dlatego jest fałszywie przedstawiana jako zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego i interesów Rosji. Czy Greenpeace Rosja uległ propagandzie? W odpowiedzi na zarzuty, Greenpeace przedstawił szereg argumentów, które udowadniają o zaangażowaniu organizacji w sprawy kraju. Chodzi m.in. o: wpisanie terenów Rosji na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO, ochronę lasów w parkach narodowych, walkę z pożarami w rezerwatach przyrody na Uralu czy Syberii. blokowanie prób wydobycia złota na cennych przyrodniczo terenach, usuwanie wycieków ropy na północy kraju, prowadzenie badań na temat zanieczyszczeń rosyjskich wód, rozpoczęcie debaty publicznej o kryzysie klimatycznym i transformacji energetycznej Rosji. Jednak nie wszyscy są zdania, że oddział Greenpeace robił wystarczająco dużo. Niedługo przed ogłoszeniem decyzji Prokuratora Generalnego Federacji Rosyjskiej, w niezależnym portalu The Moscow Times ukazał się artykuł organizatora rosyjskiego ruchu Fridays for Future. Arshak Makichyan pisze, że organizacje ekologiczne w Rosji muszą przestać negocjować z agresorami. Jego zdaniem Greenpeace Russia przynosi odwrotny efekt do zamierzonego. Przyduszony przez propagandę skupia się na marginalnych problemach, nie odnosząc się do wielu spraw poruszanych w zagranicznych mediach. Mowa chociażby o wycince w Kolomenskoye w celu budowy infrastruktury wojskowej, problemie spalania niesprzedanego gazu, a także szkód środowiskowych wynikających z rosyjskich działań wojennych w Ukrainie. Źródła: greenpeace.org, euractiv.com, themoscowtimes.com Fot. główna: Unsplash Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.