Polska Słona cena węgla. Czy zapłacimy 5 mln euro dziennie za Turów? 09 czerwca 2021 Polska Słona cena węgla. Czy zapłacimy 5 mln euro dziennie za Turów? 09 czerwca 2021 Przeczytaj także Polska Smólsk: znaleziono kilkadziesiąt ciał martwych zwierząt W miejscowości Smólsk, na terenie powiatu włocławskiego (woj. kujawsko-pomorskie) dokonano makabrycznego odkrycia. Na obszarze prywatnego gospodarstwa odnaleziono ciała kilkudziesięciu martwych krów. Energetyka Parlament Europejski z nowymi przepisami energetycznymi. To zła wiadomość dla Rosji W czwartek 11 kwietnia przez Parlament Europejski procedowano dwie ważne dyrektywy dotyczące bezpieczeństwa energetycznego Starego Kontynentu. Europosłowie ustalili między innymi większe ograniczenia w handlu gazem między Wspólnotą a Rosją, a także powołali pakiet gazowo-wodorowy. Spór o Turów trwa. Czeski rząd nie ustaje w walce o środowisko i utracone zasoby wodne. Żąda od Polski wypłaty 5 mln euro dziennie za lekceważenie orzeczenia TSUE. Reklama Konflikt trwa – Pożar w polskiej energetyce trwa w najlepsze. Mimo zapowiedzi polski rząd wciąż jest daleki od zażegnania konfliktu z naszymi sąsiadami. W efekcie grożą nam wielomilionowe kary za niezastosowanie się przez rząd do decyzji Trybunału – mówi Anna Meres, koordynatorka kampanii klimatycznych w Greenpeace Polska. Tymczasem za każdy dzień funkcjonowania i wydobycia w kopalni Turów, czeski rząd chce od Polski 5 mln euro. Według czeskiej agencji CZTK nasi sąsiedzi nie wycofają skargi. Polska musiałaby podjąć zdecydowane kroki, aby spełnić warunki w podpisanej umowie. – Dalsze odwracanie głowy od poważnego ryzyka zamknięcia kompleksu energetycznego z dnia na dzień to dla regionu ogromne niebezpieczeństwo zapaści społeczno-gospodarczej […] – mówi Paweł Pomian, członek zarządu EKO-UNII. Turów miał zostać zamknięty. Czy Czechy cofną wniosek do TSUE? Stracony czas i pieniądze Turów znajduje się na granicy polsko-czesko-niemieckiej. Powiat zgorzelecki, gdzie mieści się kopalnia, stracił już ponad ćwierć miliarda euro z unijnego funduszu na sprawiedliwą transformację. Eksperci twierdzą, że rząd naszego kraju powinien utworzyć program osłonowy dla Bogatyni i regionu zgorzeleckiego. Mieszkańcy tego obszaru są rozgoryczeni brakiem porozumienia, wieloletnimi zaniedbaniami oraz błędną polityką zagraniczną i energetyczną. – Sytuacja, w której się znaleźliśmy, to efekt absolutnie nieodpowiedzialnej polityki rządu i błędnych decyzji PGE – dodaje Anna Meres. Eksperci nie mają wątpliwości, że odwlekania sprawy Turowa przez polski rząd doprowadziło do ostrego konfliktu, w którym najwyższą cenę zapłacą kolejno pracownicy firm i spółek zależnych od kompleksu energetycznego w Bogatyni, następnie pracownicy fizyczni i obywatele, niemający wpływu na rządowe decyzje. Według ekspertów kopalnia Turów mogłaby zakończyć swoją pracę już w 2026 r. Istnieją już alternatywy, które mogłyby zastąpić tak dzisiaj kontrowersyjną i szkodliwą energetykę węglową. – Inwestycje w zlokalizowany na Dolnym Śląsku miks energii odnawialnych, zakończenie wydobycia do końca 2026 roku oraz przekształcenie kopalni Turów w elektrownię szczytowo-pompową o mocy 2,3 GW jest przy dzisiejszych cenach uprawnień do emisji CO2 o ponad 100 mld tańsze niż koszty operacyjne elektrowni i odkrywki Turów w okresie do 2044 roku. Na drodze do ogłoszenia planu zamknięcia Turowa do 2026 roku stoi już tylko irracjonalny upór rządu i PGE – podsumowuje Kuba Gogolewski, koordynator projektów Fundacji „Rozwój TAK – Odkrywki NIE”. źródło: mat. prasowe Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.