W sieci można się natknąć na rozmaite poglądy na temat globalnego ocieplenia. Choć naukowcy od lat alarmują i nieustannie przekonują nas o katastrofie klimatu, istnieją denialiści, którzy za nic mają te ostrzeżenia. Twitter postanowił rozprawić się z negacjonistami klimatycznymi.

Twitter, Facebook i Google przeciw denializmowi klimatycznemu

Jedna z najaktywniejszych i najprężniej działających platform społecznościowych chce rozprawić się z globalnym negowaniem zmian klimatycznych. Chociaż w 2020 roku portal Facebook przekazał milion dolarów, aby rozwiązać problem klimatycznej dezinformacji, nie przyniosło to oczekiwanych efektów. Powołane Climate Science Information Centre (Centrum nauki o klimacie) nie przestało promować postów, które szerzyły zwątpienie w zmiany klimatu.

W tym miesiącu platforma zdjęciowa Pinterest ogłosiła, że również zabroni publikowania wszelkich postów odrzucających treści na temat zmian klimatu i usunie te, które znajdzie. W zeszłym roku gigant Google zapowiedział, że zablokuje reklamy negujące kluczowe treści nauki o klimacie. 

Facebook zarabia tysiące dolarów na promowaniu fake newsów o zmianach klimatu

Twitter lepszy  w walce z kłamstwem niż Facebook?

Czy Twitter, lepiej niż Facebook poradzi sobie z negowaniem zmian klimatu i zatrzyma spiralę denializmu klimatycznego? 

W międzynarodowym Dniu Ziemi Twitter ogłosił, że zakaże wszelkich treści, zwłaszcza reklamowych, które “przeczą naukowemu konsensusowi odnośnie zmian klimatycznych”. Ogłoszenie to pojawiło się na kilka godzin przed oficjalnym komunikatem UE dotyczącym wkładu firm technologicznych w kontrolę dezinformacji na ich portalach.

– [Uważamy, że] negowanie klimatu nie powinno być opłacane na Twitterze, a nieprawdziwe reklamy nie powinny odwracać uwagi od ważnych treści i dyskusji na temat kryzysu klimatycznego – napisali w oficjalnym komunikacie przedstawiciele Twittera.

Skąd Twitter czerpie prawdziwe informacje o stanie klimatu?

Twitter zapowiedział, że oprze swoją analizę treści na portalu na podstawie wiarygodnych źródeł naukowych, takich jak obszerne raporty Międzyrządowego Zespołu ds. Zmian Klimatu, IPCC. Od początku dyrektorzy ds. zrównoważonego rozwoju odnieśli się do najnowszego raportu IPCC, ostrzegającego przed najtragiczniejszymi skutkami globalnego ocieplenia. Przedstawiciele Twittera mówią zgodnie, że na rozpowszechnianie fałszywych informacji na temat zmian klimatu mają wpływ politycy, niezwykle aktywni na tym portalu społecznościowym. Firma ma wkrótce podać więcej informacji na temat nowych zasad.

O co chodzi z denializmem klimatycznym?

Przykładowo w 2021 roku aż 25% twittów, które pojawiły się w czasie kadencji Donalda Trumpa, zostało wysłanych przez boty, a ich treść obrazowała sceptyczne podejście do nauki o klimacie.

Podczas trwania konferencji klimatycznej COP26 w Glasgow w 2021 roku, naukowcy i aktywiści przesłali list do prezesów znaczących portali społecznościowych. Prosili w nim o blokowanie dezinformacji na temat zmian klimatu.

źródło: CNN, EcoWatch

Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.