Czy adrenalina może iść w parze z edukacją przyrodniczą i zrównoważoną turystyką? Okazuje się, że tak – wystarczy jedna dobrze zaprojektowana trasa. W Kielcach powstała pierwsza w Polsce oficjalna via ferrata – górska „żelazna droga” z asekuracją, dostępna nawet dla początkujących. To nie tylko atrakcja turystyczna, ale też świetny przykład na to, jak w nowoczesny sposób promować kontakt z naturą.

Góry w środku miasta? Tak – i to z liną

Wspinaczka skałkowa jeszcze nigdy nie była tak dostępna. W samym sercu Kielc, w rezerwacie przyrody Kadzielnia, otwarto właśnie pierwszą w Polsce oficjalną trasę typu via ferrata – „Dwie Skałki”. Trasa ma ok. 260 metrów długości, prowadzi po stromych ścianach skalnych i oferuje nie tylko emocjonującą wspinaczkę, ale też imponującą 130-metrową tyrolkę.

I chociaż via ferraty kojarzą się głównie z Dolomitami czy Alpami, to ta w Kielcach nie próbuje ich udawać. Jest swojska, lokalna i świetnie wpisana w charakterystyczne dla tego regionu wapienne formacje. Co więcej – wpisuje się w szerszy trend łączenia aktywnego wypoczynku z edukacją ekologiczną i ochroną lokalnych zasobów przyrodniczych.

Asekuracja, czyli adrenalina pod kontrolą

To, co wyróżnia via ferratę na tle innych form wspinaczki, to tzw. system ciągłej asekuracji. Każdy uczestnik przypięty jest do stalowej liny od początku do końca trasy. Dzięki temu nawet osoby bez doświadczenia mogą poczuć smak skalnych przygód w warunkach maksymalnie bezpiecznych.

Przed wejściem na trasę obowiązkowe jest szkolenie z obsługi sprzętu i podstawowych zasad bezpieczeństwa. Odpowiedzialność nie została tu zepchnięta na margines — to podejście, które pokazuje, że można rozwijać turystykę przygodową bez kompromisów dla bezpieczeństwa ludzi i środowiska.

Rowerem przez bunkry MRU – pierwsza podziemna trasa rowerowa w Polsce

Rezerwat i rekreacja – da się to połączyć

Kadzielnia to rezerwat przyrody z unikalnym mikroklimatem i historią geologiczną sięgającą setek milionów lat. Od lat 70. jest także popularnym miejscem rekreacji mieszkańców Kielc. Otwarcie via ferraty pokazuje, że dobrze przemyślana infrastruktura może służyć zarówno ludziom, jak i chronionej przyrodzie.

Trasa nie ingeruje agresywnie w krajobraz, wykorzystuje istniejące formacje i jest zabezpieczona w sposób zgodny z zasadami ochrony środowiska. Co więcej, edukacyjne tablice i szkolenia prowadzone na miejscu zwiększają świadomość odwiedzających na temat lokalnej flory, fauny i historii geologicznej regionu.

W kierunku zrównoważonej turystyki

Turystyka aktywna przeżywa w Polsce renesans, ale wymaga nowoczesnego podejścia. Via ferrata w Kielcach jest świetnym przykładem, jak przy stosunkowo niedużych nakładach stworzyć atrakcję, która:

• nie generuje hałasu,
• nie wymaga dużej ingerencji w środowisko,
• nie tworzy odpadów,
• promuje aktywność fizyczną i kontakt z naturą.

To forma wypoczynku, która wprowadza turystę w krajobraz, nie niszcząc go – i właśnie dlatego tak dobrze wpisuje się w filozofię zielonej transformacji i obiegu zamkniętego, nawet w turystyce.

Kierunek? Mądrze zaprojektowana turystyka przyrodnicza

Via ferrata „Dwie Skałki” to dowód na to, że odpowiedzialna, aktywna turystyka może powstawać również w Polsce – i to nie tylko w górach. Pokazuje, że warto inwestować w lokalne atrakcje, które łączą rekreację z edukacją ekologiczną, a przy tym są bezpieczne i przyjazne środowisku. Takie inicjatywy wpisują się w szerszy trend miejskiej transformacji energetycznej i klimatycznej – gdzie równie ważne jak technologie, są zmiany stylu życia i podejścia do natury.

Zobacz też: Jak biwakować zgodnie z zasadą Leave No Trace. Ekologiczny poradnik krok po kroku

Źródło: kielce.eu, Radio Kielce 

Fot.: Canva

Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.