Wiadomości OZE Wyciek w fińskiej oczyszczalni: 35 tys m³ trafiło do Bałtyku 16 listopada 2019 Wiadomości OZE Wyciek w fińskiej oczyszczalni: 35 tys m³ trafiło do Bałtyku 16 listopada 2019 Przeczytaj także Energia jądrowa Koniec 40-letniego zakazu? Dania rozważa powrót do atomu Po czterech dekadach zakazu wykorzystywania energetyki jądrowej w skandynawskim kraju, toczą się polityczne dyskusje by dokonać ponownego przełomu w polityce energetycznej. Rząd Dani w zeszłym tygodniu ogłosił, że rozpocznie analizę wykorzystania SMR-ów, jako uzupełnienia dla imponującej w tym kraju produkcji OZE. Energia jądrowa Najwięksi gracze chcą potrojenia mocy atomu – wśród nich spółka Orlenu Amazon, Google, Meta i inne duże firmy energetyczne podpisały zobowiązanie do potrojenia globalnej mocy elektrowni jądrowych do 2050 roku. Deklaracja została ogłoszona podczas konferencji CERAWeek 2025 w Hudson, a jednym z sygnatariuszy jest Orlen Synthos Green Energy (OSGE). Przełom dla polskich SMR-ów? Z powodu wycieku z oczyszczalni w Finlandii do Bałtyku trafiło około 35 tysięcy metrów sześciennych ścieków. Awaria miała miejsce w zeszłym tygodniu, ale informacja o niej trafiła do opinii publicznej w ciągu ostatnich kilku dni. Reklama Wyciek z oczyszczalni w Turku, która znajduje się na południowym zachodzie Finlandii, trafił najpierw do rzeki Raisio. Ścieki z przepompowni spływały do wody już od początku minionego tygodnia. Awarie zauważono w piątek. Minęło jednak kilka dni, zanim informacja trafiła do mediów. Powiadomiono Centrum Rozwoju Gospodarczego, Transportu oraz Środowiska (Ely-keskus) w Finlandii, a także lokalnych urzędników, którzy zajmują się ochrona środowiska. Jak podały władze oczyszczalni, do incydentu doszło w wyniku „błędu ludzkiego” – w trakcie remontu sieci kanalizacyjnej wykonawca podłączył linię ściekową do niewłaściwej studzienki. W oficjalnym komunikacie miejskiej oczyszczalni w Turku (TSP) podano, że wyciek stanowi około 40% średniego dziennego przepływu zakładu. Zdaniem ekspertów, wyciek był poważny. „Szczęściem w nieszczęściu” dla Finlandii jest pora roku, w której nastąpił. Inspektor Ely Sanna Kipina-Salokannel oceniła, że w sezonie letnim skutki awarii byłby poważniejsze, a teraz – od razu spłynęły do morza. Mirva Levomaki, dyrektor oczyszczalni oświadczyła, że przedsiębiorstwo „bierze na siebie odpowiedzialność za możliwe konsekwencje wycieku„. W sobotę i poniedziałek pobrano pierwsze próbki wody z rzeki oraz obszaru morskiego. Władze mają ustalić, kto odpowie za środowiskowe skutki wycieku. Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.