Elektromobilność Boom na auta elektryczne w Polsce. Czy to możliwe? 22 stycznia 2018 Elektromobilność Boom na auta elektryczne w Polsce. Czy to możliwe? 22 stycznia 2018 Przeczytaj także Polska To pierwszy taki ciągnik w Polsce. Obrobi pole… bez kierowcy Na polach uprawnych w okolicach Głubczyc (woj. opolskie) zobaczyć można nietypowy pojazd, wyciągnięty żywcem z filmów science-fiction. Urządzenie to ciągnik na gąsienicach, który jednak… nie posiada kabiny dla kierowcy. Wyprodukowany przez holenderską firmę AgXeed pojazd całkowicie samodzielnie porusza się po polu. Elektromobilność Już ponad 62 tysiące elektryków w Polsce. Jakie wyzwania stoją przed branżą elektromobilności? Według danych z końca marca 2024 roku, w Polsce było zarejestrowane łącznie 62 629 osobowych i użytkowych samochodów całkowicie elektrycznych (BEV). W ubiegłym miesiącu ich liczba zwiększyła się o 5916 szt. (o 8% więcej niż w analogicznym okresie 2023 roku) – wynika z Licznika Elektromobilności, uruchomionego przez PZPM i PSNM. Na ten rok zapowiadana jest ustawa o elektromobliności, która może podnieść popyt na auta elektryczne. Nasze pytanie brzmi: czy możliwe jest, aby do końca 2025 roku po polskich drogach jeździło ich aż milion? Rządowy projekt o elektromobilności i paliwach alternatywnych bez przeszedł przez senacką komisję, więc możliwe jest, że sama ustawa wejdzie w życie jeszcze w tym roku. W założeniach planowane jest stworzenie 6400 punktów ładowania oraz 70 stacji gazu ziemnego CNG. Dodatkowo resort właścicielom aut elektrycznych oferuje specjalne korzyści – np. zwolnienie z akcyzy, darmowy postój w strefach parkowania czy możliwość jazdy buspasami. Reklama Wszystko po to, aby zwiększyć bezpieczeństwo i niezależność energetyczną Polski. Co na to sami Polacy? Raport PWC „Czym i jak chcą jeździć Polacy?” pokazuje, że aż 40% deklaruje zakup auta elektrycznego. Motywuje nas do tego świadomość wpływu na ekologię (83% wskazań), koszt paliwa/energii (57%) oraz poziom hałasu w kabinie (57%). Jednak na ten moment w przypadku elektromobilności problematyczne wydaje się kilka kwestii. Pierwszy kłopot to dostęp do odpowiedniej infrastruktury i czas ładowania pojazdów elektrycznych. Drugi to cena tych samochodów, które zazwyczaj kosztują powyżej 80 tysięcy złotych w wersjach najbardziej podstawowych. A Polacy deklarują, że byliby wstanie zapłacić tylko 70 tysięcy złotych. Sytuację tę może zmienić wciąż rozwijająca się i rosnąca w siłę produkcja aut elektrycznych na świecie, która przełoży się na niższe ich ceny. Dodatkowo ustawa o elektromobliności zakłada rewolucję w komunikacjach miejskich. 30% pojazdów z taboru powinno posiadać napęd elektryczny. Powinno to zmniejszyć poziom zanieczyszczenia i hałasu w polskich miastach. Te cele uzupełnia projekt Ministerstwa Rozwoju „E-bus: Polski Autobus Elektryczny”, który zakłada powstanie w ciągu 7 lat polskiego rynku autobusów elektrycznych. Możliwe wydaje się więc, że po polskich drogach w 2025 roku będzie jeździło milion aut elektrycznych. Co Wy na to? Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.