Co z rewitalizacją Parku Bednarskiego? Pojawia się sprzeciw mieszkańców

W ostatnich dniach mieliśmy poznać oferty przetargu na rewitalizację Parku Bednarskiego w Krakowie. Podczas gdy prezydent odrzucił październikowy apel o konsultacje społeczne w sprawie parku, mówi się o tym, że kwota remontu może wzrosnąć prawie trzykrotnie. 

Czy Park potrzebuje takiej rewitalizacji?

Park Bednarskiego jest znany wszystkim mieszkańcom Krakowa. Leżący w Podgórzu daje wytchnienie i chłód w ciepłe dni i służy jako duży teren do spacerowania, uprawiania sportu i jest schronieniem dla wielu ptaków oraz ssaków, np. urokliwych wiewiórek. Czy mieszkańcy parku zostaną zmuszeni do opuszczenia swoich siedlisk podczas remontu? Organizacje ekologiczne z Krakowa apelują o rozważne podejście do remontu, który w dobie ocieplenia klimatu może wnieść więcej szkód, niż pożytku dla fauny i flory oraz mieszkańców. Dotychczas Park Bednarskiego liczył około 3000 drzew.

Jak podają oddolne organizacje, a w tym Akcja ratunkowa dla Krakowa, Park Bednarskiego nie potrzebuje aż tak kosztownej rewitalizacji, jaką planuje wykonać miasto. Wstępnie remont miał kosztować ponad 7,5 miliona złotych. Teraz mówi się o kwocie aż 20 milionów.

Kraków chce być zielony

Jak twierdzi prezydent Krakowa Jacek Majchrowski “żadne prace związane z rewaloryzacją nie wiążą się z naruszeniem siedlisk, miejsc lęgu oraz żerowania”. Jednak krakowianie zwracają uwagę, że do tej pory na sąsiadującym z parkiem obszarze wycięto kilkaset drzew, aby odsłonić panoramę widokową miasta. Zarząd Zieleni Miejskiej w Krakowie, nie czekając na rozstrzygnięcie petycji, ogłosił przetarg na wykonawcę rewitalizacji. Jednocześnie mówi się o tym, że dyrektor ZZM poda się do dymisji, jeżeli rewitalizacja spotka się z niezadowoleniem mieszkańców. 

Apel o zmianę planów

Akcja ratunkowa dla Krakowa apeluje o rezygnację z tak kosztownego przedsięwzięcia i proponuje mniej radykalny remont parku. Środki, którymi dysponuje miasto, mogłyby zostać przeznaczone na ekologiczne cele i wykup terenów od prywatnych właścicieli, które mogłyby przekształcić się w nowe, tak potrzebne miastom zielone przestrzenie. Poszczególne etapy przebudowy parku uwzględniają renowację Parku romantycznego, Ogrodu ludowego, Ogrodu zewnętrznego, zalesienia i przebudowy alejek, ustawienie nowego oświetlenia i inne kroki. 

Dzieje się w mieście, ale czy dobrze?

Tymczasem w mieście szykują się i trwają inne inwestycje, z którymi niekoniecznie zgadzają się radni, oddolne stowarzyszenia oraz liczni mieszkańcy Krakowa. Na Zakrzówku trwają remonty, buduje się nowy ośrodek dla nurków. Niedaleko osiedla Rżąka, na tyłach Szpitala Uniwersyteckiego ogrodzono teren. Rodzi to obawy, że w tym miejscu powstanie kolejny kompleks bloków. Radny Łukasz Maślona prosi miasto o wyjaśnienia. Dziennik Polski podaje, że największa obwodnica Krakowa niedawno weszła w ostatni etap budowy, co oznacza, że będziemy mieli więcej dróg, a niestety mniej zieleni. Kraków przeznaczy 190 milionów na zieleń w 2021 roku.

źródło: dziennikpolski.pl, Akcja ratunkowa dla Krakowa