Prawa zwierząt Dania zakaże utrzymywania bydła na uwięzi. Jeden z polskich dzienników komentuje 14 grudnia 2020 Prawa zwierząt Dania zakaże utrzymywania bydła na uwięzi. Jeden z polskich dzienników komentuje 14 grudnia 2020 Przeczytaj także Prawa zwierząt Wilki w Polsce: Kto i dlaczego chce zniszczyć ich wizerunek? Sprawdzamy fałszywe doniesienia i interesy Czy wilki naprawdę zagrażają ludziom, czy może ktoś celowo podsyca strach, by osiągnąć własne cele? Fala fake newsów o atakach wilków i zdjęć generowanych przez AI zalała internet. W tle konflikt interesów, polityka łowiecka i pieniądze. Co kilka dni pojawiają się nowe rewelacje o atakach wilków na ludzi, zwierzęta gospodarskie lub dostrzeżenie ich obecności w pobliżu stref zamieszkania co wywołuje mnóstwo emocji. Sensacja dobrze się sprzedaje, ale nie weryfikując informacji przyczyniamy się do dezinformacji, z której ktoś może czerpać korzyści. Prawa zwierząt Google uczy sztuczną inteligencję języka delfinów. Przełom w komunikacji międzygatunkowej Google, we współpracy z naukowcami z Georgia Tech i organizacją Wild Dolphin Project, opracowało eksperymentalny model sztucznej inteligencji o nazwie DolphinGemma. Celem projektu jest zrozumienie i odtworzenie struktury komunikacji delfinów, co może zrewolucjonizować sposób, w jaki ludzie porozumiewają się z tymi ssakami morskimi. Jak podał duński minister rolnictwa Mogens Jensen od 2027, a w niektórych przypadkach od 2022 roku, żadna krowa i byk nie będą mogły być trzymane na uwięzi. Zakaz, który ma wejść w życie za kilka lat, wzbudził też zainteresowanie polskiego dziennika, którego twórcą był o. Tadeusz Rydzyk. Reklama W Danii idą zmiany Czy ten krok przyczyni się do zmiany dobrostanu zwierząt? Wydaje się, że po ostatnich trudnych decyzjach w sprawie norek, rząd duński poszukuje kompromisu pomiędzy rolnikami a poprawą losu zwierząt hodowlanych. Minister rolnictwa podkreśla, że nowe założenia są częścią nowego rozporządzenia o charakterze ekologicznym, które ma wejść w życie na początku 2022 roku. Wtedy też każde, ekologiczne gospodarstwo – o ile nie prowadzi chowu większego, niż 50 zwierząt – będzie musiało zrezygnować z obór uwięziowych. Ministerstwo dodaje, że zadba o okresy przejściowe dla rolników, którzy trzymają zwierzęta na uwięzi. Dodatkowo przewiduje się więcej czasu na dostosowanie gospodarstwa do nowych wymogów, jeżeli udowodni się, że zapewniono bydłu “odpowiedni poziom dobrostanu”. Ocenia się go po przeanalizowaniu stanu zdrowia zwierząt oraz warunków, w jakich żyją. Los karpia w polskiej rzeczywistości Zdaniem ministra Jensena, nowe rozporządzenie jest kompromisowe, ponieważ służy dobrostanowi zwierząt, ale daje szansę rolnikom, aby odeszli od dotychczasowej formy chowu zwierząt. Nowe zasady mają też odzwierciedlać unijny program “Od pola do stołu”, który zwraca uwagę na każdy etap hodowli, produkcji, transportu jedzenia, które trafia na nasze stoły. Dobrostan zwierząt? Nie dla wszystkich ważny Dania wprowadza kolejny lewacki postulat: od 2027 r. obowiązywać będzie zakaz utrzymywania bydła na uwięzi. – przeczytamy na początku artykułu, komentującego nowe, duńskie rozporządzenie. Weekendowy wpis pochodzący z “Naszego Dziennika” wyraża obawy przed “ekologicznym dyktatem”, jaki zasugerowało ministerstwo rolnictwa w Danii. Dwie strategie eko transformacji „Od pola do stołu”. Komisja Europejska wyznacza kierunek Z treści możemy wyczytać między innymi, że duńska idea zakazu chowu bydła na uwięzi to pierwszy krok w stronę zaprzestania hodowli przemysłowej zwierząt, a co za tym idzie na wycofaniu mięsa z życia Polaków. “Nasz Dziennik” obawia się, że rodacy będą przechodzić na roślinną dietę. Niepokój spowodowany nową regulacją dotyczącą dobrostanu zwierząt udzielił się też byłemu ministrowi rolnictwa Janowi Krzysztofowi Ardanowskiemu, ostro krytykowanego przez WWF, Greenpeace i inne organizacje ekologiczne. Twórca kontrowersyjnego i zdaniem naukowców – bezsensownego wymordowania planu odstrzału ogromnej ilości dzików „lex Ardanowski” i tym razem wypowiada niechęć do “zachodniego modelu” kultury, który kieruje się w stronę ekologii i poszanowania zwierząt. Tymczasem były minister deklamuje na swoim Twitterze wsparcie dla polskiego chowu i wyrobów z gęsi: źródło: farmer.pl Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.