Choinka to niekwestionowany symbol świąt. U jednych obowiązkowo żywe drzewko z bombkami i gwiazdą na czubku. U innych wersja sztuczna, jedna na kilka czy kilkanaście lat. Zastanawiasz się, która z nich jest bardziej przyjazna środowisku? I czy choinka w ogóle może być ekologiczna?

Jaką choinkę wybrać?

Piękny zapach drzewa to niewątpliwa zaleta, kusząca wielbicieli świątecznego klimatu. Jednak każdego roku spora liczba drzewek usycha na przydomowych śmietniskach. Najbardziej ekologiczną choinką byłaby taka, która z powrotem trafi do ziemi lub ta, która nie wymaga ingerowania w leśny ekosystem. Jaką choinkę wybrać? Podczas zakupu warto się zastanowić, czy na pewno potrzebujemy żywej choinki w domu i czy taki zakup przyjazny dla natury.

Produkcja sztucznej choinki to około 8,1 kg gazów cieplarnianych. Według wyliczeń naukowców, by stała się ona bardziej ekologiczna od naturalnej, musielibyśmy z niej korzystać przez co najmniej 12 lat. Rozsądnym wyjściem jest zakup choinki z korzeniami – tutaj jednak uważać należy na jej faktyczny stan. Drzewko, które nie rosło w doniczce, tylko zostało do niej wciśnięte tuż przed sprzedażą, nie nadaje się do ponownego zasadzenia. 

Czym się kierować przy wyborze świątecznego drzewka i jak nie dopuścić do tego, aby wylądowało na śmietniku? 

Jak dbać o żywe drzewko choinkowe?

Choinka żywa – o czym pamiętać?

Każdego roku tylko w Polsce w okresie świątecznym ścina się aż 5 mln drzewek. Służą przez ok. dwa tygodnie, po czym trafiają na śmietnik. Wydawać by się mogło, że żywe choinki są ekologiczne – niestety ich uprawa emituje około 3,1 gazów cieplarnianych rocznie, a późniejsza utylizacja również nie pozostaje bez wpływu na środowisko. 

Wybierając żywą choinkę zadbaj o to, aby pochodziła ze specjalnej i legalnej szkółki drzew. Kupując choinkę w doniczce sprawdź czy ma korzenie, by móc ją zasadzić w ziemi. Taka forma drzewka ma przewagę na tym, ściętym, które szybko uschnie i może być jedynie kompostowane.

Ważne jest też, aby podczas uprawy drzew nie stosowano środków chemicznych, takich jak pestycydy. Trudno wówczas mówić o zdrowiu.

Do lasu wyrzucono niesprzedane choinki

Jeśli w Twoim domu pojawi się żywa choinka, pamiętaj by znajdowała się w doniczce. Trzymaj ją w pomieszczeniu, w którym nie jest za gorąco. Przy temperaturze powyżej 20℃ drzewko wyschnie, a igły opadną. I nie zapomnij o podlewaniu.

• Dowiedz się więcej, jak dbać o żywe drzewko choinkowe?

Gdy czas świąteczny przeminie, możesz oddać choinkę za darmo do specjalnego punktu. Po świętach praktycznie w każdej miejscowości organizowane są akcje zbiórki drzewek. 

Choinka z wypożyczalni

Nie chcesz kupować drzewka i martwić się, co z nim zrobić po świętach? Zastanów się nad wypożyczeniem choinki. Od kilku lat w większych miastach funkcjonują punkty, w których na świąteczny czas możemy wynająć drzewko. Później trafia ono do szkółki leśnej, gdzie zostaje ponownie zasadzone. Plusów jest wiele – w ten sposób nie tylko nie przyczyniamy się do szkodliwej wycinki drzew, ale także oszczędzamy czas i pieniądze. Większość wypożyczalni oferuje dowóz wybranego drzewka, a sam wynajem jest tańszy niż jego zakup. 

Wypożyczenie drzewka jest najczęściej możliwe na okres dwóch tygodni. W tym czasie postępujemy z nim tak samo, jak w przypadku choinki zakupionej w doniczce. 

Choinka jak żywa, czyli sztuczna

Inną opcją jest wybór choinki sztucznej. Czy jest bardziej ekologiczna? Na pewno jest tania, wielokrotnego użytku – może służyć nawet 20, 30 lat. Jednocześnie ta trwałość jest zaletą i wadą, ponieważ sztuczne choinki są wykonane z tworzyw, których produkcja powoduje zanieczyszczenie środowiska – głównie z polichlorku winylu. Właśnie z tego względu choinki nie podlegają recyklingowi, a ich rozkład może zająć nawet kilkaset lat.

Produkcja sztucznej choinki to około 8,1 kg gazów cieplarnianych. Według wyliczeń naukowców, by stała się ona bardziej ekologiczna od naturalnej, musielibyśmy z niej korzystać przez co najmniej 12 lat. Rozsądnym wyjściem jest zakup choinki z korzeniami – tutaj jednak uważać należy na jej faktyczny stan.

Choinka “made in China”? Tak, w większości sztuczne choinki produkowane są w Chinach, a następnie eksportowane do poszczególnych krajów. 

Garść alternatyw dla żywej choinki

Jak to, święta bez żywej choinki? Dlaczego nie! Istnieje wiele alternatyw, których może nawet nigdy nie próbowaliśmy stosować. Skuszeni zapachem jodły, zapomnieliśmy o swojej kreatywności. Tym razem zapachem iglaków możemy raczyć się w lesie, a w domu postawić na inny rodzaj ozdób. Pobudź kreatywność! Do wyboru masz tradycyjne i minimalistyczne metody oraz nowoczesne, zakręcone sposoby na inne niż zwykle święta.

• Choinka z wyklejonych ozdób

Masz w domu starą tablicę korkową lub nieużywaną ramkę? Przyklej do nich rozmaite ozdoby, gwiazdki, brokat, stare bombki i stwórz wyklejoną choinkę lub dowolny wzór. 

• Choinka z twoich kwiatów

Lubisz kwiaty i masz ich sporo w domu? Powieś bombkę na którymś z nich. Załóż papierowy, lekki łańcuch i staraj się nie uszkodzić rośliny. Po co zrywać choinkę, jeśli mamy już doniczkowe kwiaty? 

• Same lampki też wystarczą

Choinkę możemy uformować także z samych lampek. Jesteś ciekaw, ile prądu zużywają lampki choinkowe i które najlepiej wybrać? Przeczytaj o tym w tym artykule.

• Choinka z drabiny

Brzmi oryginalnie i też tak wygląda. Jeśli nie boisz się ryzyka, rozłóż drabinę i zobacz, kto odważy się pod nią przejść. Do dekoracji można użyć drabiny drewnianej, jak i rozkładanej metalowej.

• Zainwestuj w lampę świetlną

Światło na suficie w kolorach zorzy polarnej, księżyc, gwiazdy i kolorowe mandale. Taka lampa to inwestycja na lata. Cieszy oko każdego. Do kupienia w sieci.

• Postaw na minimalistyczną, wiszącą ozdobę…

…lub zrób ją samemu. Możesz użyć deseczek, wieszaków, wyschniętych patyków, kamyczków i wielu innych elementów. 

źródło: realhome.com, mat. własne

zdjęcie główne: Jacob Antony, Sven Brandsma Unsplash

Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.