Wiadomości OZE Minister Środowiska mówi o węglu i o OZE 14 maja 2018 Wiadomości OZE Minister Środowiska mówi o węglu i o OZE 14 maja 2018 Przeczytaj także Polska Przedłużone moratorium polskich lasów. Leśnicy protestują Ministerstwo Klimatu i Środowiska przedłużyło moratorium, mające chronić najcenniejsze polskie lasy. Przeciwko decyzji protestują Lasy Państwowe, których przedstawiciele obawiają się… Wiadomości OZE Ludzki mocz – czy może być stosowany jako nawóz dla wzrostu upraw? Jak się okazuje, ludzki mocz może mieć nietypowe zastosowanie. Jego skład to bomba odżywcza dla roślin, wspomagająca wzrost upraw. Co więcej, pozyskiwanie moczu jest darmowe i ekologiczne, w przeciwieństwie do nawozów syntetycznych. Jak mówi Henryk Kowalczyk, obecny minister środowiska, w wywiadzie z Portalem Samorządowym podstawą bezpieczeństwa energetycznego naszego kraju jest obecnie węgiel, ale trzeba koniecznie rozwijać alternatywne źródła energii, w tym szczególnie OZE. „OZE przyczynia się bowiem do ograniczenia emisji szkodliwych gazów i pyłów do atmosfery, co przekłada się na poprawę jakości powietrza w naszym kraju. Ponadto, wykorzystanie OZE wspiera realizację zobowiązań unijnych wynikających z polityki klimatyczno-energetycznej. Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej wspiera finansowo programy skierowane na rozwój odnawialnych źródeł energii w Polsce”, mówi szef resortu środowiska. Uważa on, że przyszłość OZE w naszym kraju to głównie instalacje fotowoltaiczne, biogazownie, hydroelektrownie i elektrownie geotermalne. Reklama „Chciałabym jednak podkreślić, że różne obszary kraju, ze względu na swoją specyfikę, mają różny potencjał w zakresie form energetyki odnawialnej. Dlatego ostateczny wybór rodzaju OZE, które na danym obszarze może przynieść największe korzyści, powinno pozostawić się władzom lokalnym, które najlepiej znają specyfikę danego regionu”, mówi minister. Kowalczyk podkreśla w rozmowie rolę swojego resortu w walce o lepszą jakość powietrza. Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej przeznaczyć ma na ten cel do 30 miliardów złotych w ciągu następnych dziesięciu lat. Jak mówi minister: „Walkę ze smogiem chcemy oprzeć na dwóch głównych elementach. Trzeci, czyli emisja z dużych zakładów – elektrowni czy ciepłowni – to kwestia, która jest już właściwie w sporej części rozwiązana. Zakłady te dysponują nowoczesnymi technologiami, a ewentualne braki mogą zrealizować w ramach Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko. Zostały nam więc dwa źródła emisji zanieczyszczeń powietrza – domy jednorodzinne i samochody”. źródło: wnp.pl Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.