Ochrona środowiska Parlament Europejski chce zaostrzenia celu redukcji emisji CO2 08 października 2020 Ochrona środowiska Parlament Europejski chce zaostrzenia celu redukcji emisji CO2 08 października 2020 Przeczytaj także Ochrona środowiska Aktywiści na rzecz ochrony środowiska walczą z centrami danych Aktywistka ekologiczna Julie Bolthouse wskazuje, że Północna Wirginia posiada najwięcej centrów danych na świecie. Jej zdaniem, nie jest to korzystne dla klimatu. Dlaczego? Ochrona środowiska Greenpeace złożył skargę na Polskę do Komisji Europejskiej o dewastację rzek Dziesięć aktywistów i aktywistek, które na co dzień działają w Greenpeace, oskarżyło Polskę o naruszenie unijnego prawa w zakresie ochrony polskich rzek. Sprawą ma zająć się Komisja Europejska. Parlament Europejski chce zaostrzenia celu redukcji CO2 z 40 do 60% do 2030 roku. Ten cel jest większy niż zaproponowany przez Komisję Europejską, według której ograniczenie powinno wynieść 55%. Co na to Polska, której gospodarka w większości oparta jest na węglu? Reklama Prawo klimatyczne Głosowanie w tej sprawie odbyło się 8 października. Za było 392 deputowanych, przeciwko 161, a 142 wstrzymało się od głosu. Tak naprawdę to dopiero początek prac nad prawem klimatycznym. Ustalony cel nie tylko wykracza poza wcześniejsze propozycje Komisji Europejskiej, ale także poza poziom proponowany przez większość krajów członkowskich. Europosłowie chcą, by Komisja przeprowadziła ocenę wpływu prawa na gospodarkę oraz zaproponowała cel pośredni na 2040 rok. To cel, który pozwoli sprawdzić czy UE jest na dobrej drodze i neutralność klimatyczna do 2050 roku zostanie osiągnięta. – Przyjęty dziś raport to stanowisko Parlamentu Europejskiego do negocjacji z unijnymi krajami. Od wyniku tych rokowań będzie zależeć ostateczny kształt prawa klimatycznego, a wśród państw członkowskich są takie, które sygnalizowały już, że popierają wyższy cel redukcyjny proponowany przez Parlament Europejski. To Dania i Finlandia – z Brukseli dla Polskiego Radia relacjonowała Beata Płomecka. Komisja Europejska zmieni cele redukcji CO2 na 2030 rok Co na to polscy europosłowie? Polska, której gospodarka oparta jest w większości na węglu, jest przeciwna podwyższaniu celu. Już kiedy Komisja Europejska mówiła o 55%, mogliśmy usłyszeć, że będzie to trudne do realizacji i wygeneruje wielkie koszty. Wśród naszych europosłów zdania są podzielone. Za wyższym celem opowiedziały się europosłanki Platformy Obywatelskiej – Magdalena Adamowicz, Janina Ochojska i Róża Thun, a także Marek Balt, Marek Belka, Robert Biedroń, Włodzimierz Cimoszewicz, Łukasz Kohut, Bogusław Liberadzki i Leszek Miller oraz Sylwia Spurek z Grupy Zielonych. Przeciwna była m.in. frakcja Europejskich Konserwatystów i Reformatorów, do której należą europosłowie i europosłanki PiS oraz część EPL. Walka z globalnym ociepleniem staje się faktem: w #PE wprawdzie dla 65% nie udało się osiągnąć koniecznej większości, ale ambitne 60% jako cel redukcji emisji do 2030 jest! Realizacja wymaga wysiłku od nas wszystkich. Naprawdę warto! #EUClimateLaw 1/2— Róża Thun (@rozathun) October 7, 2020 Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.