Instalacja fotowoltaiczna z magazynem energii

Poznaj orientacyjne koszty

Lasy pochłaniają mniej dwutlenku węgla niż dekadę temu. Co zrobić, by znów nas chroniły?

Lasy pochłaniają mniej dwutlenku węgla niż dekadę temu. Co zrobić, by znów nas chroniły?

Lasy pochłaniają mniej dwutlenku węgla niż dekadę temu. Co zrobić, by znów nas chroniły?

Spadek zdolności do pochłaniania dwutlenku węgla przez lasy wymaga pilnych działań – ostrzega Europejska Agencja Środowiska (EEA). To lasy odgrywają kluczową rolę w ograniczaniu tempa globalnego ocieplenia, ponieważ pochłaniają z atmosfery CO2. Aktywiści z Pracowni na rzecz Wszystkich Istot wskazują, że pora na ograniczenie nadmiernej eksploatacja lasów i ukrócenie problemu spalania biomasy drzewnej.

Reklama

Lasy źle przystosowane do zmian klimatu

Lasy w Europie w coraz mniejszym stopniu spełniają funkcje regulacji klimatu – alarmują ekolodzy, powołując się na pierwszą europejską ocenę ryzyka związanego z klimatem (EUCRA) opublikowaną przez Europejską Agencję Środowiska. Raport podkreśla, że zdrowe lasy mogą odgrywać kluczową rolę w łagodzeniu skutków zmian klimatu. Zdolność do absorpcji CO2 przez europejskie lasy spada. Tylko od 2016 do 2021 roku pochłanianie dwutlenku węgla zmniejszyło się o 25% – z 382 milionów ton rocznie do 281 milionów ton rocznie (to równowartość 7% całkowitych emisji w UE).

Doprowadziły do tego m.in. intensywna gospodarka leśna i zmiana klimatu. Zmiana w strukturze lasów, która jest jedną z przyczyn spadku pochłaniania, wymaga pilnych działań naprawczych. Dziś w Europie zaledwie 27% lasów to lasy w różnym wieku, a aż 30% stanowią monokultury, w których występuje tylko jeden gatunek drzew. Taki sposób prowadzenia gospodarki leśnej przyczynił się do zmniejszenia odporności lasów na zmiany klimatyczne.

– Wycinanie lasów, z którym mieliśmy w ostatnich latach i mamy nadal do czynienia zarówno w Polsce jak i w Europie, nie pozostaje obojętne dla ekosystemów. To, że traktujemy lasy przede wszystkim jako zasób gospodarczy i hodujemy drzewa na plantacjach jest błędem, o którym organizacje ekologiczne mówią od dawna. Przybliżamy się do katastrofy. Polityka państw europejskich dotycząca lasów musi się jak najszybciej zmienić – mówi Augustyn Mikos z Pracowni na rzecz Wszystkich Istot.

Zarządzanie lasami powinno być bliższe naturze

Raport Europejskiej Agencji Środowiska zwraca uwagę na ryzyko, że lasy nie będą w stanie zapewnić oczekiwanego od nich poziomu pochłaniania dwutlenku węgla. Jeśli chcemy tego uniknąć, konieczna będzie zmiana w sposobie gospodarowania lasami. Priorytetem w polityce na każdym szczeblu powinno być utrzymanie i przywrócenie odporności lasów – ich ochrona i odnowienie.

Sposobem na zwiększenie pochłaniania CO2 przez lasy może być tworzenie nowych obszarów chronionych, które dzięki ograniczeniu eksploatacji gospodarczej, oprócz ochrony różnorodności biologicznej pomagają w spowolnieniu zmian klimatu. Według wyników Wielkoobszarowej Inwentaryzacji Stanu Lasów w latach 2010-2022 miąższość drewna na pniu wzrosła w parkach narodowych średnio ponad trzy razy szybciej niż w lasach pod zarządem Lasów Państwowych. Jak widać, lasy w parkach narodowych lepiej radziły sobie z pochłanianiem dwutlenku węgla, bowiem większa ilość drewna w lesie oznacza większą ilość zmagazynowanego w nim węgla.

– Bardzo dobrze, że raport Europejskiej Agencji Środowiska potwierdza to, co wynika z badań na poziomie krajowym, choć Lasy Państwowe zamykają oczy i uszy na tę wiedzę. Pozwalając dłużej żyć drzewom, magazynujemy więcej CO2 w ekosystemach leśnych. Nie zapominajmy też, że podczas tzw. “zabiegów agrotechnicznych”, czyli orki wykonywanej po wyrębie lasu, a przed jego zasadzeniem, dochodzi do emisji CO2 z leśnej gleby – komentuje Augustyn Mikos.

Problemem jest też spalanie biomasy

Pracownia na rzecz Wszystkich Istot zwraca także uwagę na konieczność jak najszybszego uregulowania tematu spalania biomasy w wielkoskalowej energetyce. Jak wyjaśnia Augustyn Mikos:

– W Polsce mniej-więcej połowa drewna pochodząca z naszych lasów zostaje spalona w zakładach energetycznych i gospodarstwach domowych. Emisje CO2 pochodzące ze spalania pierwotnej biomasy drzewnej są wyższe niż emisje z węgla kamiennego. Spalając drewno, zamiast walczyć z globalnym ociepleniem, potęgujemy je, uwalniając CO2 do atmosfery.

– Czytaj także: Świat ma odchodzić od paliw kopalnych. Mimo to właśnie powstaje nowe naftowe imperium

Źródło: informacja prasowa – Pracownia na rzecz Wszystkich Istot

Fot. Canva (crossinglight)

Artykuł stanowi utwór w rozumieniu Ustawy 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Wszelkie prawa autorskie przysługują swiatoze.pl. Dalsze rozpowszechnianie utworu możliwe tylko za zgodą redakcji.